ZDJĘCIE DNIA

Półdystans był najmocniejszą bronią Krzysztofa Cieślaka w niedzielnym pojedynku z Philippe Frenoisem. Po 10 zaciętych rundach Polak zwyciężył "dwa do remisu", zachowując tym samym młodzieżowe mistrzostwo świata wagi super piórkowej federacji IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: czerwony
Data: 22-02-2010 10:02:11 
Dobrze, że frazę "niepokonany na zawodowych ringach" zastąpiliście w newsach o Cieślaku wyrażeniem "popularny". This is true!
 Autor komentarza: Arti
Data: 22-02-2010 11:02:52 
Czyzby Krzyszof mogl zostac pokonany w uczciwej walce? Is this true??

Czerwony - i popularny i niepokonany :)))
 Autor komentarza: Tasman
Data: 22-02-2010 11:55:04 
nie chcę oglądać walk w których wynik jest tak niesprawiedliwy choćby był on na korzyść polaka, żal mi patrzeć jak przez matactwa zatrzymywane są kariery zdolnych bokserów, NIE!
 Autor komentarza: czerwony
Data: 22-02-2010 11:59:42 
Spoko, tylko, że ci bokserzy są też poniekąd winni. Nikt za nich kontraktów nie podpisuje, nikt im nie przystawia pistoletów do głowy... Scorpion jest u B. i jest mu tam OK (dupa kryta).
 Autor komentarza: cezario303
Data: 22-02-2010 13:30:41 
Szkoda Francuza przyjechał chłopak do Polski z czystym rekordem bez porażki wygrał a go przekręcili mi osobiście wstyd mie chce takich zwycieństw Polaków.
 Autor komentarza: Olaf
Data: 22-02-2010 15:38:59 
Na takie haniebne wałki w szwabskim stylu w Polsce przyzwolenia NIE BĘDZIE!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.