GORĄCA KONFERENCJA PRASOWA
„To normalne: on będzie mi chciał urwać głowę, a ja jemu”
W znakomitej formie, na konferencji prasowej w Citizens Business Bank Arena w kalifornijskim Ontario byli zarówno obaj główni bohaterowie wieczory 24 kwietnia, Tomasz Adamek (40-1, 27 KO) i Chris Arreola (28-1, 25 KO), jak ponad pięćdziesięciu dziennikarzy, w tym specjalne ekipy „The Ring” oraz HBO Sports. „Lubię tego Adamka” – mówił Chris Arreola. „Może po walce pójdziemy na meksykańskie piwo i polską kiełbasę, ale w ringu to on będzie mi chciał urwać głowę, a ja jemu”. „Zrobiłem dzisiaj specjalną konferencję dla Adamka i Arreoli, choć na karcie tego wieczoru mam pięściarzy, którzy będą walczyć o mistrzostwo świata, bo obaj zasługują by mówić tylko o nich. To są walki na jakie wszyscy czekamy” – mówi główny promotor kalifornijskiego pojedynku, Dan Goossen.
Z hotelu do Citizens Business Bank Arena, gdzie odbywała się konferencja i gdzie będzie kwietniowy pojedynek, jedzie się dokładnie cztery minuty. „Tutaj zrobimy bazę, jest wygodnie” – mówił Adamek, wprowadzany przez obsługę sali do pomieszczenia, gdzie jeszcze przed oficjalną częścią prezentacji mógł odpowiadać na pytania dziennikarzy prasowych i telewizyjnych. Na sali brzmiało nagranie Johnny Casha „Ring of Fire”, motyw przewodni walki Polaka z Amerykaninem, dziennikarzy było z pięćdziesięciu, a występujący z ramienia HBO Tony Walker, szef ds. marketingu na Zachodnim Wybrzeżu od razu podgrzał atmosferę: „Jesteśmy tutaj dlatego, że kibice chcą takich walk jak Adamek – Arreola, walk bez kunktatorstwa, dla kibiców”. „Dokładnie, przecież w tym przypadku będzie można zagwarantować wielkie emocje. O ilu innych pojedynkach w ciężkiej można to szczerze powiedzieć? – wtórował mu Goossen.
W odróżnieniu od bardzo kurtuazyjnego Goossena oraz trenera Arreoli Henry Ramireza („to przełomowa walka dla Chrisa, być albo nie być, nie ma się co oszukiwać”), Kathy Duva od razu ostro powiedziała po co Adamek zostawił dziesiątki tysięcy fanów i przyjechał do Kalifornii. „Trudna walka, wielu nie wierzyło, że ją przyjmiemy. Ale poprzez Chrisa Arreolę wiedzie najkrótsza droga do naszego prawdziwego celu – zrobienia Tomka Adamka mistrzem świata wagi ciężkiej”. Chris, otoczony pięknymi dziewczynami reklamującymi meksykańską „Coronę” zaczął od przeprosin: „Oglądałem walkę Adamka z Estradą na YouTube, bo się spóźniłem na samolot, a miałem siedzieć w pierwszym rzędzie w Prudential Center. Ale i z daleka widziałem te tłumy fanatycznych polskich kibiców. Moi kibice też mają serce, ale będzie atmosferka! I bardzo dobrze, o to przecież w tym biznesie chodzi, żeby na przeciwko siebie wychodziło dwóch facetów z jajami. Całe to pieprzenie o walczeniu z wielkimi mnie śmieszy. Jest dwóch wielkich Kliczków plus ten Neandertalczyk, ale to nie znaczy, że oni są lepsi od nas i wcale nie znaczy, że wybrałem dlatego Adamka, że jest mniejszy i tamtych się boję. Kliczko nie wyszedł się ze mną bić, co lubię, ale i tak nakopał mi do dupy, był tego wieczoru lepszy. Ale serce się liczy, determinacja, a tego ani mnie ani Adamkowi nie brakuje” – mówił Arreola.
Mit sześciu centymetrów przewagi wzrostu Arreoli upadł dokładnie o 1.52 czasu miejscowego, kiedy obaj po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy. Nie tylko, że Arreola nie jest wyższy od Tomka, ale niższy o jeden centymetr – to samo z zasięgiem ramion, gdzie Adamek miał ustępować Arreoli, a okazało się coś wręcz przeciwnego. „Nie jest wyższy ode mnie. Zawsze wiedziałem, że oni sobie dodają, a mnie odejmują” - z humorem skwitował sprawę Adamek. Podobnie z humorem podchodził do pytań, jak da sobie radę z faktem, że nie będzie za nim stało 10 tysięcy fanatycznych polskich fanów. „A kto powiedział, że nie będzie? Może to będzie „polska sala”? Poczekamy, zobaczymy...”
Tomek miał też ripostę na słowa Arreoli, który zasugerował, że nie wierzy, żeby Tomek chciał się z nim bić. „On będzie uciekał po ringu, a ja będę za nim gonił. Dlatego nie mogę być zbyt gruby, jakieś 240 funtów maksimum, bo płuca wypluję” – mówił Chris. „Nie będę się z nim tłukł na środku ringu bo nie ma takiej potrzeby” – odpowiedział dziennikarzom Adamek. „Ale nie ma co przesadzać z tym ganianiem mnie po ringu, jak będzie chciał, to mnie znajdzie. Niech zadaje jak najwięcej ciosów, niech Chris idzie do przodu. Ja lubię, jak się chce mnie trafić, chybia, a ja wtedy oddaję. Taki będzie mój boks, tak będę walczył w Kalifornii”.
Przemek Garczarczyk z Ontario
Serce mi już drży, ale emocje.
Niestety, nie zobaczę walki na żywo, będę w Warszawie na balu mojej przyszłej żony. Jedyny ratunek to pub champions, pytanie, czy będą transmitować walkę u siebie ?
pozdrawiam
Arreola i jego obóz starają się zachęcić Adamka do pójścia na wymianę
(bo oczywiście wtedy jego szanse rosną). Mam nadzieje że Tomek nie popełni tego błędu co Minto i parę innych, wcześniejszych łupów Arreoli. Kliczko pokazał jak walczyć z Arreolą (już widzę te komentarze: "daleko Adamkowi do Kliczki").Oczywiście Tomek nie ma takich długich szkitek jak Vitali ale na nogach pracuje lepiej i ręce ma jednak szybsze. Mam nadzieję że to wystarczy by nie dać się mocno trafić i wypunktować tego zabijakę.
zgadzam się. Włodarczyk mógłby wziąć u Arreoli korepetycje z kultury i dobrego wychowania...
Trudno podejrzwwac iz Adamek jest w stanie skopiowac styl Witalija, po pierwsze jest slavbszy zas po drugie nie ma takiej sily ciosu i nie bedzie w stanie zatrzymywac rozpedzonych 110kg. Te cholerne uppercuts Crisa moga rozwalic szczekae Gorala, zas prawy owetheehesad to pieklo na ziemi gdy dochodzi, a dochoedzi czesto. Jesli miales szanse przejrzec walki Crisa to zauwaz iz on nie bije na slepo, zadaje te swoje ciosy z glowa na karku na cel nie oslep. Ciezka przeprawa przed Polakiem, no ale on chce byc mistrzem swiata a wiec innej drogi nie ma. Mysle iz Haye bylby latwiejszy, zobaczymy czy moje przewidywania sie sprawdza? Moze sie skusze na wyjazd do CA,, pozdrawiam.
"Te cholerne uppercuts Crisa moga rozwalic szczekae Gorala, zas prawy owetheehesad to pieklo na ziemi gdy dochodzi, a dochoedzi czesto. Jesli miales szanse przejrzec walki Crisa to zauwaz iz on nie bije na slepo, zadaje te swoje ciosy z glowa na karku na cel nie oslep."
Pozwolę sobie wtrącić dwa zdania.
Zauważ tylko, że o ile masz rację w swoich spostrzeżeniach na temat ciosów Arreoli, o tyle Cristobal trafia w taki sposób typowych, statycznych "ciężkich". Góral to zawodnik techniczny, ruchliwy i pochodzący wcześniej z kategorii "Cruiser". Myślę, że Amerykanin jest do oszukania, on nie lubi pomysłu w ringu, on woli wojnę, bo przede wszystkim styl czołgu-tarana potrafi. Jeśli Tomek zawalczy naprawdę z głową i będzie w ciągłym ruchu, to (moim zdaniem) może spokojnie wypunktować przeciwnika. Jak dla mnie ta walka to mega zagadka i daję 50/50, ponieważ wszystko zależy od taktyki jaką obierze Polak.
przysnęło mi się ale tonka już Ci odpowiedział powyżej bardzo trafnie.
Dodam, że nie twierdzę że Adamek ma "zatrzymywać rozpędzonych 110kg" masy Arreoli lecz odwrotnie, dzięki szybkiej pracy nóg (lepszej niż Vitalija) właśnie jej unikać (nie zdziwie się jak Arreola często będzie wpadać w puste liny).Jeśli oglądałeś ostatnie walki Arreoli (z Minto,McCline'em,Walkerem) to powinieneś był zauważyć że przeciwnicy Arreoli stali jak kołki i próbowali wdawać się w bezsensowne wymiany które przegrali.Dlatego właśnie w swoim komentarzu z godz.1:32 zwróciłem uwagę że Adamek musi unikać takiego stylu walki i jak Kliczko nie dawać się trafiać, lecz nie dzięki sile ciosów i długości własnych rąk (jak u Kliczki) a szybkiej pracy nóg.Powinien przy tym wykorzystać swój spryt i szybkość rąk do wypunktowania Arreoli.
Arreola to z pewnością groźny bokser ale nie przeceniałbym jego kariery w wadze ciężkiej bo kogo on takiego pokonał? Napewno należy docenić jego determinację i odporność na ciosy . Dlatego właśnie intrygujące jest kto kogo w tej walce przechytrzy.
to caly czas jak doskonale wiesz tylo gdybanie, ale od tego jest to forum. Odpowiadajac Ci na post uwazam iz Chris lub Cristobal(jak kto woli) jest dobrym technicznie bokserem. Z glowa na karku, co bylo widac w walce z Walkerem, spojrz takze na jego poczatki w zawoostwie gdzie widac jego odpornosc ale i naprawde dobra technike i myslenie, dostosowywanie sie do warunkow. Mysle iz przygotuje sie bardzo porzadnie, Goral zas w ost walce nie pokazal ani sily ani zbyt dobrej kondycji (Arreola w walce przeciwko bratu do 10 rundy trzymal sie kondycyjnie pomimo nadwagi (przynajmniej teoretycznej)cakiem niezle. Czy da rade Tomek skakac przez 12 rund? To Arreola narzuca warunki, a wiec i ring moze byc mniejszy co Adamkowi roboty nie ulatwi. Zobaczymy, moim zdaniem 65/35 dla Arreoli za:sile, myslenie, obycie, bitnosc, skutecznosc, 1cios moze byc KO, zawzietosc i doswiadczenie w wadze ciezkiej gdzie walczyl z mocno bijacymi bokserami (tego doswiadczenia Goralowi brak). Po stronie Gorala pozostaje szybkosc (ale ja moze stracic w pewnym stopniu jesli dalej przytyje), mobilnosc i lekkosc ringowa tzn. szybkie zmiany taktyki, prosty, serie , nagle doskoki. czy wystarczy? Moim typem Chris, jesli wygra Tomek to swietnie, spelni swoje marzenia finansowe i uzyska szanse walki o mistrzostwo.
Brawa dla obu, sercem za jednym :)
Bardzo sympatyczny jest Arreola.Nawet gdyby tfu,tfu wygrał z Tomkiem to nie zmienię zdania.Cieszę się ponadto,że "zniwelowano" wreszcie fałszywe proporcje obu pięściarzy.Chris zawsze wydawał mi się mniejszy od Andrew i to sie potwierdziło,poza tym jest nalany-stąd wrażenie,że jest on wielki.
http://www.fotopuszka.pl/zdjecia/2009_08_25_golota_adamek_konferencja/4244.jpg
Co by nie bylo - po tej walce bede rowniez Chrisowi kibicowal.
Wyłazić teraz...
Mój typ na walkę, Adamek na pkt wygrywa.
Zakończę klasykiem wojownika Jackiewicza, "niech im teraz kał z nogawki wyleci"!:)BO nie jeden tu krakał że o HBO Góral może marzyć, i co, 24 kwietnia każdy z was będzie trzymał mamę za spudnice.
1.Odlanier Solis vs. Wladimir Klitschko
2.Tomasz Adamek vs. David Haye
3.Alexander Povetkin vs. Vitali Klitschko
w pierwszej pozycji sa moi zwycięzcy
nie do konca jestem pewien z ktorym z braci łatwiej sobie poradzi Solis (mój faworyt nr.1 w ciężkiej)
dobrze mowisz. Juz nie wspomne o tym jak ten antyznawca pisal ''Walka Adamek - Arreola NIGDY sie nie odbedzie''. Na takich jest tylko jedna odpowiec: Wal sie na ryj!
P.S. rogal uwielbiam twoje wstawki "boma, ye!" xD
co do Povietkina to tylko moje życzenie
Widać , że w Ameryce mierząc dodają wzrostu , tak zresztą zawsze było.
To w sumie dobrze, nie ma przewagi wzrostu i zasięgu, a to zawsze coś.
Szybkośc trzeba przygotować i będzie dobrze.
Arreola wygląda jak taki sympatyczny "knurek"
Ale co do słabych i mocnych stron to wygląda następująco:
CA - TA
charakter w ringu 1:1
konsekwentny trening 0:1
sportowa agresja 1:1
siła ciosu 1:0
precyzja ciosu 0:1
kondycja 0:1
technika 0:1
szybkość 0:1
Trudno nazwać Chrisa puncherem - on paradoksalnie (nie walczył 12 rund) zakłada zajechanie przeciwnika w zwarciu, ciągłe napieranie...
By wygrać z Chrisem nie trzeba uderzać mocno tylko trzeba najpierw wytrenować kondycję, wyćwiczyć zachowania w zwarciu i go wypunktować.
Patrzę codziennie na różnych sportowców i powiem tak - Tomek ma olbrzymia przewagę nad większością bokserów. Otóż on traktuje boks m.in. jak pracę i wykonuje ją dobrze nie tylko w ringu ale przede wszystkim poza ringiem, na treningach. Można rzec, że on wygrywa nie na tylko na ringu tylko na długo przed walką. Adamek mnie osobiście przekonuje m.in. właśnie tym, że przygotowuje się profesjonalnie do swojej pracy. Nie raz pisaliśmy, że mało dziś porządnie zbudowanych bokserów a tzw. mistrzowie to balerony... To świadczy o nich, co robią między walkami, jakimi są profesjonalistami. I nie ma się co dziwić, że HW jest słaba a Kliczkowie dyszlem załatwiają wszystko.
Arreola przy całej do niego sympatii to typowy przedstawiciel dzisiejszej podupadłej HW. W normalnej sytuacji byłby to przeciętniak nie radzący sobie z wagą i lokujący się w boxrecu na 30-40 pozycji. Tomek też 10 lat temu cudów by nie zwojował.
Dzisiaj każdy kto może pcha się do HW - od cruiserów (czekamy na Cunna) przez neandertalczyków, po emerytów wszelkiej maści. Nie ważne czy stary, gruby, chudy, tłusty... prawie każdy widzi szansę sięgnięcia po naszą kasę. Tomek w tym towarzystwie prezentuje się całkiem zacnie.
masz bardzo dużo racji w swoim poście; widać, że piszesz z głową :)
pozdrawiam - takie posty po prostu miło się czyta;
Mozna jeszcze dopisac:
nogi 0:1
ogolnie atak 1:0
ogolnie obrona 1:1 (ten i ten daje sie trafic)
uderzenia z kontry 0:1
tulow 1:1 (obydwoje dretwi)
szczeka niewiadoma, Tomek z tak silnie bijacym piesciarzem jeszcze nie walczyl, a Chris jest do odstrzelenia co udowodnil Walker - ale raczej nie przez Tomka patrzac na jego sile ciosu. Predzej by go wymeczyl.
HW dzisiaj niejako wisi na Haye'u, Adamku, przyciąga nadal Tua... Kliczkowie na szczycie - generalnie nuda. Każdy kto wprowadzi ożywienie wyczekiwany z utęsknieniem!
Oto 25 "wspaniałych" wg boxrecu... Kto nas kręci? Kogo chcemy oglądać?
Póki co pozostają ciekawostki jak krążownicy w HW (Tomek, David), Tua - czy kolejny raz huknie i zaskoczy?, Wałujew - freaks of nature ;-)
No więc kto? (alfabetycznie)
Albert Sosnowski
Alexander Dimitrenko
Alexander Povetkin
Alexander Ustinov
Chris Arreola
David Haye
Denis Boytsov
Eddie Chambers
Francesco Pianeta
John Ruiz
Juan Carlos Gomez
Nagy Aguilera
Nikolay Valuev
Odlanier Solis
Oleg Platov
Ray Austin
Robert Helenius
Ruslan Chagaev
Sam Sexton
Samuel Peter
Tomasz Adamek
Tony Thompson
Vitali Klitschko
Vladimir Virchis
Wladimir Klitschko
http://www.youtube.com/watch?v=Wz01gC9NjjA