ADAMEK-ARREOLA OFICJALNIE
Redakcja, fightnews.com
2010-02-17
Jak podaje witryna fightnews.com, walka Tomasza Adamka (40-1, 27 KO) oraz Chrisa Arreoli (28-1, 25 KO) została oficjalnie potwierdzona. Pojedynek pokaże telewizja HBO, wydarzenie będzie promowane pod hasłem "Ring of Fire".
TOMASZ ADAMEK - SERWIS SPECJALNY >>
Przypomnijmy tylko, że do pojedynku dojdzie 24 kwietnia w Ontario w stanie Kalifornia, w niedawno wybudowanej Citizens Business Bank Arena, która powinna pomieścić do 11 tysięcy kibiców. Będzie to druga walka Arreoli na tym obiekcie.
Teraz trzeba pokazać wszystkim niedowiarkom
Cris dont cry^^
Chris znokautuje Tomka...
ale trzeba miec nadzieje bo co innego zastaje?
Data: 17-02-2010 13:15:39
Ostatnio w telegazecie w newsach pisali ze walka odbedzie sie w Kanadzie :P:P
Ontario jest jedna z prowincji w Kanadzie. Jest rowniez miasto w USA w stanie Kalifornia jak jest wspomniane, o tej samej nazwie.
Ok poki jeszcze nerwy nie meca waszych glow, napiszcie waszym zdaniem przebieg walki
Wiem o tym, ale panowie z telegazety widocznie nie ;) pozdrawiam.
Arreola jak buldożer ma ruszyć od pierwszego gongu i rozjechać Tomka,
Adamek: nie dać się rozjechać przez pierwsze rundy, poczekać aż Chris się wystrzela i trochę zmęczy, po czym technicznie trzymając grubaska na dystans zacząć powolne i ostrożne punktowanie/rozbijanie rywala.
To będzie chyba najcięższa i najbardziej niebezpieczna walka dla Tomka, ale liczę że wiedząc że jest na dobrej drodze do pasa trzeciej kategorii, da z siebie 200% i Chris nie zniszczy jego marzeń o pasie !!
Powodzenia Tomek !!
Czekamy na pierwszego w historii mistrza świata Królewskiej Dywizji !
Tak jak pisze Szkodniqq, walka będzie miała tą oprawę która towarzyszy już galom z najwyższej półki, także podejrzewam że tym razem bez przysłowiowego "piwka na uspokojenie" się nie obejdzie:)
Mam nadzieję, że Tomek z Gmitrukiem coś wymyślą, bo ta walka będzie cholernie trudna. Chris będzie cały czas szedł do przodu, ma lepsze warunki od Tomka (wyższy, większy zasięg ramion), także walka na dystans będzie trudniejsza niż z Estradą. Chcąc nie chcąc Tomek będzie musiał wejść do półdystansu, bo walcząc na dystans, na wstecznym może tego nie wygrać (wiadomo, że żeby pokonać go w Kalifornii musi wygrać zdecydowanie, nie pozostawiając sędziom złudzeń). Chris może trochę przyjąć, co pokazała walka z Witkiem, Tomek ma zdecydowanie słabszy cios więc jeśli zobaczy że nic mu nie grozi zasypie Tomka ciosami. Jeśli do 5 rundy Tomek nie przyjmie nic potężniejszego, co go zachwieje i nadal będzie stał na nogach może być różnie.
Typując... jeśli zwycięstwo Chrisa to raczej przez KO, jeśli Adamka zdecydowanie na pełnym dystansie na punkty. Remis też nie jest taki "niewiardygodny".
wyrazil swoje zdanie i takie jego prawo
dziwne zdanie ale jego
chociaż ja obstawiam że wyjdzie taki jak zawsze, dobrze najedzony burito :P
wiem ale sam wiesz jak to sie moze skonczyc
niech pisze co chce - pelen ignor
Też mi się wydaje, że to taka zagrywka ze strony obozu Chrisa, nawet jestem pewien. Po pierwsze do walki zostalo za malo czasu na takie odchudzanie, co tak jak piszesz mogloby sie skonczyc tym, ze do ringu wyszedlby cien Chrisa, ktory przerworciłby się po drugiej rundy z glodu. Po drugie wydaje mi się, że Chris jest za leniwy na taką akcję i mimo wszystko dobrze się czuje ze swoją wagą :)
tylko czy on umie sie zdyscyplinowac? troche watpie
Tomek walczy w Hali Chrisa, na pewno nie będzie stroną atakującą, będzie walczył z kontry i unikał półdystansu, co przez sędziów może zostać różnie odebrane. Żeby wygrać na punkty musi dużo częściej i czysto trafiać, a zadawane ciosy muszą robić wrażenie na Chrisie. Obawiam się, że Arreola może po prostu przyjąć taktykę Brewstera z Endriu i trafić jakimś lucky punchem.
który nie jest taktycznie przewidywalny
Arreola będzie bardzo łatwym celem dla Tomka.On człapie po ringu , jest bardzo statyczny a jego poprzedni przeciwnicy stali i czekali na jego ataki.Jest twardy co pokazał z Klitschko ale moim zdaniem to nie wystarczy.Arreola jeszcze w ringu sie tak nie na biegał jak to będzie z Tomkiem.
E tam radykalnie, niech po prostu nie opuszcza tej pieprzonej lewej.
Ale jeśli nadal mu będzie ciążyła, to słabo to widzę.
Oczywiście nie porównuję Tomka do Floyda. Mam na myśli tylko to, że taktyka Adamka może być kluczem, jeśli tylko będzie maksymalnie niewygodnym rywalem.
Bo z całym szacunkiem dla wielu forumowiczów, ale wypowiedzi w stylu – Adamek będzie górował szybkością, sprytem i wytrzymałością, a Arreola siłą ciosu i odpornością na ciosy Adamka, jest dość amatorska. Przypomina mi to opinie przed Adamek-Gołota, wówczas też ¾ bezrefleksyjnie pisało, że Adamek to młodość i szybkość, a Gołota to warunki fizyczne i doświadczenie.
Wracając do taktyki. Przecież możemy mieć powtórkę z rozrywki i obraz podobny do walki Haye-Nikoś. Co prawda Arreola jest szybszy od Nikosia i ma silniejszy cios, ale Adamkowi chyba musi chodzić dokładnie o to samo – jak tu zapunktować przy najmniejszym możliwym ryzyku trafienia.
Inny scenariusz ciężko jest mi sobie wyobrazić. No, może warto też dodać, że istnieje całkiem niemała szansa, że Arreola zlekceważy Adamka. Wtedy pójdą pięści bez głowy, i to może być pewna (chyba) szansa dla Tomka. Bo wątpię, że Arreola chce walczyć 12 rund, że przewiduje inną taktykę niż bić mocno i często, byle trafić i wygrać przez KO.
Paradoksalnie, to dobrze dla Tomka, dlaczego? Bo najlepsze przygotowanie taktyczne to elastyczność zawodnika oraz umiejętne zmienianie taktyki podczas – a nawet kreowanie nowej w jej trakcie No i to jest chyba najsłabszy punkt Arreoli, on jest schematyczny i przewidywalny.
Przynajmniej nie będzie trzeba zarywać nocy, jeśli walka będzie o 23:00 czasu Los Angeles, to u nas będzie 08:00, także można będzie spokojnie o 05:30-06:00 wstać:)
Ale ja nigdzie nie napisałem, że to łatwe.
Korekcja takiego problemu nie powinna zająć dłużej niż rok. To nie jest diametralna zmiana stylu czy postawy.
W związku z tym uważam, że ten problem musi być na treningach bagatelizowany, skoro nie widać żadnych postępów.
Też zauważyłem, że czasami w przygotowniach wychodzą podstawowe błędy u Adamka.
Tylko to idzie w dwie strony bo Tomek tez nie walczyl jeszcze z takim duzym gosciem, ktory ma niezle jebniecie, jest nawet szybki jak na ciezkiego i bije seriami..Przy ich charakterach beda ich znosic chyba z tego ringu..
Adamek ma małe szanse na wygranie tej walki jednym ciosem, nawet jakby miał taką siłe w rękach jak Kliczko (który przecież nawet nie przewrócił Arreoli, choć parę razy mocno go trafił). Natomiast Tomek ma bardzo duże szanse na wypunktowanie Arreoli ( a jak przy tym parę razy go mocno trafi lub nawet przewróci to tym lepiej).
Taki Hay'owski berek chyba nie przejdzie :)
przy odejściu byłaby duża szansa że Adamek się załapie na jakąś piąchopieryne
Jeśli koniecznie trzymać się przykładu z Vałujewem to ja osobiście bardziej widze kombinacje + klincz jak Holyfield
Jak dla mnie to był klasyczny przykład walki szybkiego małego z dużym wolnym i tak się powinno takie walki walczyć :)
Takie Klincze dla Adamka moga sie okazac niebezpieczne..Bo jak sie na nim pare razy uwiesi taki KFC Chris to Adamek w pozniejszych rundach odczuje to na kondycji..Raczej kombinacja i do tylu..
nadal uważam naturalnie osobiście i jest być może tylko moje zdanie że mądrzej by było z dwojga złego żeby sędzia ich rozdzielał
Maddog masz te powiedzonka;)
Dobrze ze Lewis zakonczyl kariere bo by mu goral rekord zlamal ciezkie ko na Lenoxsie....zdecydowanie te zabojcze kombinacje na gołocie(czytaj najdrozszym worku treningowym)to byl pokaz kunsztu Adamka 15 min zeby przewrocic faceta ktory nie zadawal ciosu wogole tylko sie smial za gardy...
A tak na serio to już wszyscy zauwazyliśmy jaka jest Twoja opinia w temacie,więc nie musisz się powtarzać-pozwól,że sobie jeszcze pomarzymy...
Myślę, że się mylisz. Arreola w porównaniu do Estrady będzie owiele łatwiejszy do wypunktowania. Jeżeli Tomek zachowa ostrożność i nie da się czysto trafić to bez problemu wygra na punkty.
Żal to dupe ściska jak się czyta posty jakości Twoich.
Zacznij od używania kropek i przecinków.
Nie bedzie dobrego kursu..U bokow Adamek bedzie faworytem..A ryzyko porazki przez KO dosc duze..
zdaje sie,że 191 do 196 Arreoli
Co ty za brednie wypisujesz? Adamek wogóle nie ma balansu ciałem. :)
a jakie to szczególne atuty bokserskie ma Arreola że tak nisko oceniasz szanse Adamka. Widziałeś jego walki? Jakich miał przeciwników i jak walczyli? Ok jest grożnym przeciwnikiem , jak większość bokserów w wadze ciężkiej - z uwagi na siłę ciosów własną wytrzymałość na ciosy, i to mniej więcj wszystko. Oczywiście może mu się uda trafić Adamka....
vasyl
wrzuć na luz to portal dla pasjonatów każdy może snuć swoje teorie tutaj
nawet twój atak zza lin zyskał aprobate
mik36: krzykacze jak szybko przychodzą tak szybko odchodzą ;)
Jest to moja ostatnia wypowiedź nawiązująca do ciebie vasylu, więcej nie zamierzam odpowiadać na twoje zaczepki !!
Chlap się dalej w swoim brodziku intelektualnym.
już wszystko rozumiem:Adamek jest be bo walczy "tylko żeby zarobić". Nie tak jak arreola i inni , którzy nie biorą ani centa... Ha,ha
Ty masz wyraźnie coś do Adamka - i nie chodzi tu o względy sportowe. Może zazdrościsz mu tego co osiągnął lub coś w tym rodzaju (jakieś kompleksy itp.).Daruj sobie.
jakie wydziałeś walki Arreoli? Bo na tycz co ja widziałem to jego przeciwnicy stali jak kołki i szli z nim na wymianę, w której nie mieli szans.Adamek ma pewne swoje wady ale z pewnością nie jest głupi
żeby robić to samo.jeśli nie da się trafić serią cepów arreoli to wygra wysoko na punkty.
Boksersko Arreola nie jest lepszy ani od Adamka ani od Estrady. Jedyny problem to jego siła, uderzenie no i twarda głowa.
Na punkty - to jedyna opcja. Jeśli Tomek będzie bardzo czujny i świetnie popracuje nogami, to szansa jest duża.
Tu na przychylność sędziów nie ma co liczyć. To wszakże "wielka nadzieja" boksu amerykańskiego. Tu musi być wyraźna wygrana na punkty, a o nią nie będzie łatwo.
będą nieziemskie pizdeczki.
tomus ma K.O.
Kasa kusi, ale umiejętności nie te nie na HW nie z tą dziurawą obroną.
Stawiam na kaktusa
Sęk w tym ze Adamek w każdej walce daje sie trafiać mocno. Tak było z Briggsem, Bellem, Cunninghamem, Estradą, ... nawet Banksem!
Czy wy wierzycie że Arreola który wcale nie jest taki wolny jak piszecie go nie trafi ??? Zapewniam was że trafi.
jego najlepszy cios to bezpośredni lewy krzyzowy, nad lewym prostym przeciwnika. Tak, tak panowie, nad tym lewym prostym co to Adamek z nim nie zdąża wrócić do brody. Bedzie KO jak nic. Chyba że Gmitruk wcześniej podda Adamka.
a ja cały czas czytam że "Adamek jest łatwy do trafienia", jego byli przeciwnicy też tak się wypowiadali (m.in. Banks i Bell) ale jak dotąd przegrał tylko raz z Dawsonem. Ale Adamek ma umiejętności żeby sie nie dać trafić (m.in. walka z Bellem).Arreola też nie ma aż tak piorunującego ciosu. Wygrywa bo zasypuje przeciwników seriami, gdy jego przeciwnicy wdają się w wymiany. Adamek tego nie zrobi i dlatego wygra bo jest lepszym bokserem (a nie siłaczem).
Kocham takie emocje !
dla Tomka
Najgorsze dla Adamka będzie bycie w polu razenia Chrisa nawet wtedy gdy on nie będzie w jego musi się do tego przyzwyczaić i wykombinować jak najmniej zbierć zwłaszcza przy cofaniu bo ta sytuacja już się nie zmieni prawdopodobnie do końca jego kariery w HW
Poza tym nawet jak te obrone poprawi albo jakiś inny patent wymyśli to nie będzie koniec problemów w tej kategorii bo na końcu drogi stoi koleś szybszy od estrady z pierdonięciem klasy szybkowywracającej i zasięgu załamująco dużym
Zresztą jak nawet Tomek padnie to co z tego. Niejeden fenomen boksu padał. Dla mnie ważne jest, że Tomek robi tak jak mówił, czyli nie bierze 10 walk na przetarcie tylko w 3 walce W HW spróbuje zranić Arreolę, który bardzo niedawno walczył o dobry pasek. Niestety wiem, że to dzieciom nie wystarczy. Oni by chcieli zebu miał strój Batmana i kosił wszystkich jednym uderzeniem jak Superman.
Bo jest.
Przegrał tylko z Dawsonem. Ok, ale to jest waga ciężka. Tu ciosy ważą bardzo dużo. Tu każdy cios może być ostatnim. A co do Arreoli to on nie wypuszcza swoich przeciwników z 4 rundy. Mysle że Adamek przetrwa dłużej. Do około 8-9 rindy.
Data: 17-02-2010 16:59:07
Zresztą jak nawet Tomek padnie to co z tego. Niejeden fenomen boksu padał. Dla mnie ważne jest, że Tomek robi tak jak mówił, czyli nie bierze 10 walk na przetarcie tylko w 3 walce W HW spróbuje zranić Arreolę, który bardzo niedawno walczył o dobry pasek.
Zgadzam się w 100%, Tomek nie buduje sobie statystyk na jakiś gamoniach tylko śmiało wychodzi do ringu i chce walczyć z najlepszymi. Czy wygra czy nie wierze że będzie par cały czas na sam szczyt !
Data: 17-02-2010 16:54:57
Zauwazylem ze gdy w naglowku pojawia sie Adamek to zaczynaja sie klotnie na forum..Troche jest tak ze faktycznie co niektorzy nie dopuszczaja zadnej krytyki ani nawet obiektywizmu pod adresem Adamka..A to niedobrze..Forum jest po to aby dyskutowac..Kazdy z nas ma prawo do wlasnego zdania przeciez..
- lukaszenko, zgadzam się również z tym co napisałeś, ale niech to będą rozmowy na poziomie z racjonalnymi argumentami które będą nakręcały ciekawą dyskusje, a nie teksty szalonych małolatów jak kilkanaście wypowiedzi wyżej możemy przeczytać.. :(
No ja pamietam pogawedki z Toba;)..Czy ja jednak Ciebie obrazalem a Ty mnie??..Chyba wymienialismy sobie poglady w kulturalny sposob co??..A ze Ty broniles do kocna swojej racji a ja swojej no coz zaden byc moze z nas nie mial na tyle silnych argumentow aby przekonac drugiego;)
Pozdrawiam i do nastepnej dyskusji;)
Tak niech to beda dyskusje na poziomie masz racje:)
Bobby Gunn, Jonathon Banks, Gary Gomez, Luis Pineda, Paul Briggs, Josip Jalusic, emeryt Andrzej Gołota, past prime O'neil Bell i Jason Estrada to najlepsi z najlepszych. Sama czołówka światowa :)
Hehhe
No wlasnie dobrze ze przypomniales ze przemo663 tez bral udzial w tej dyskusji;)
Adamek w końcu doczekał się na swoją szansę na HBO, ale szczerze powiedziawszy - nie widzę go w tym pojedynku.
Widać po nim że przekoksował. Po co tyle mięśni?? I tak jest słabszy fizycznie od takiego Estrady (ten to przestawiał go po ringu jak chciał). Jak słyszę plany o nabraniu jeszcze 5 kg - śmiech mnie ogarnia i powoduje szybki upadek z krzesła. Mam pewne wątpliwości co do jakości szczęki Adamka... Nie możliwe, powtarzam NIEMOŻLIWE jest by szczęka, która była atutem Adamka w półciężkiej, była nim w ciężkiej. Ciosy Estrady, tak wacianego Estrady robiły na nim wrażenie i to było widać. A po Powietkiinie spływały one jak po kaczce. Myślę, że szczęka Adamka w HW jest co najwyżej średnia. Obrona - on się jej nigdy nie nauczy. Przed Banksem mieli ją poprawić, gdyby ją poprawili to by nie dostawał od wolniejszego Estrady sygnalizowanych cepów. Po za tym, cios Adamka na ciężkich nie robi większego wrażenia, Estrada w ogóle tych ciosów nie czuł, przynajmniej tak to optycznie wyglądało. Cios Adamek ma w ciężkiej przeciętny, napewno nie taki żeby przewracać rywali. Kondycyjnie też z Estradą nie wytrzymał... Arreola ma jak na swoją tuszę bardzo szybkie ręce, świetnie bije kombinacje, Adamek zbierze trochę tych prawych od Arreoli. A jak zbierze to rownoznaczne będzie to z porażką przed czasem, allbo dużymi problemami. Pytanie do fanbojów - co przemawia za Adamkiem oprócz szybkości, techniki, mobilności i kondycji w walce z Arreolą?? Moim zdaniem mało co. Dlatego też uważam że przegra
coś puszczą ale głowy nie dam
Zastanawiam się czy faktycznie ciosy Adamka nie robiły wrazenia na Estradzie...Wydaje mi się,że jednak jakies tam robiły a juz napewno na skórze Estrady to wrazenie było aż nad wyraz widoczne.Nie wiem czy oglądałeś wywiad Borka z Estradą?Gęba Estrady wyglądała jakby ją moczył w czerwonym barszczu,to były wybroczyny na pół twarzy.Estrada był zbyt dumny jako niby "rasowy"ciężki aby pokazywać,że boli walniecie Adamka z Everlasta a jednak chyba bolało...Co do walki...o ile byłem pewien zwycięstwa Adamka z Estrada o tyle tu jest wielka enigma...
Mam do Ciebie prośbę - skontaktuj się ze mną na gg. Mój numer to 20603357. PILNE!!!
Spodziewaj sie teraz deszczu krytyki ze strony adamkomaniakow..oj bedzie lalo;))
Pozdro i fajnie ze wrociles na forum..
Eeee,nie jeden juz świrował i robił głupie miny,udając,że nic sie nie stało i Estrada chyba też palił Niemca w kapeluszu.Gdyby nie robiły na nim wrażenia to nie starałby sie tak usilnie tego okazywać.A jak Twoim zdaniem punktacja Adamek-Estrada?
waden15,
Nasze opinie są zgodne,NIESAMOWITE! ;)
Dosyć świeżo po walce pisałem o tym , że nie widzę Tomka z Arreolą.Tak czy siak musi przyjąć któryś z cepów Chrisa i albo paść albo zostać podłączonym do prądu.A wszyscy dobrze wiemy , że Arreola który poczuje choć cień szansy i zobaczy zamroczonego Adamka już go nie wypuści.Mimo to szanse na wygraną jakieś tam są , ba nawet nie jakieś a dosyć konkretne.Po prostu trzeba wymyślić kapitalny plan taktyczny i rygorystycznie się go trzymać.Nie wierzę , że Arreola zbije poniżej 110kg , najprawdopodobniej będzie to ok.115kg.I w tym trzeba upatrywać szansy Tomka.Dużo bić na korpus i kondycyjnie zajechać Chrisa.Właśnie nad kondycją Team Adamek ma pracować podczas okresu przygotowawczego w górach kalifornijskich.I bardzo dobrze.Co prawda ciężko będzie trzymać na dystans przy słabszych warunkach fizycznych.Tu kluczowa jest szybkość a przede wszystkim nogi.
No zobaczymy , tak czy siak jak zwykle będę za Góralem :)
Nie bądźcie tacy skromni! A gdzie odpowiedzialność za bliźnich, ich potrzeby, pragnienia? Gdzie mają maluczcy szukać wzorów do naśladowania? Nie chciałbym się rozczarować. Nie chodzi mi tu o was w takim stopniu... Zresztą, wiecie o co(kogo)mi chodzi.
Skopiowałem ową polemikę i porozsyłałem w różne miejsca. Tego nie można tak zostawić.
"Tego nie można tak zostawić."
Ja bym jednak proponowal wlasnie tak to zostawic;)
niestety w jednym musze sie z Toba zgodzic: Tomek dawal sie trafiac z Banksem, Cunnem i Estrada. Nawet powolny Goly go dosiegna pare razy. Z 'Koszmarnym' bedzie tak samo. Dlatego klucz do wygranej bedzie szczeka Tomka. Zalezy ile potrafi wytrzymac. Jesli wytrzyma ciosy Chrisa to powinien wygrac. Niebezpieczne beda pierwsze 6 rund a potem juz tylko z gorki. Oto moja skromna opinia.
Waden,
Prosze mnie popraw jesli jestem w bledzie ale czy to nie Ty pisales ze mozliwy pojedynek z Arroela powinien byc dla Tomka latwiejszy niz ten z Estrada ????
Pindera też wyraził podobną opinię. W efekcie - w połowie miałem rację. Estrada był trudnym rywalem. Na drugą połowę poczekamy...
Jeśli Tomek wytrzyma to ma szansę na wygraną. Obawiam się jednak, że tym razem sędziowanie będzie pod Arreolę. Poza nim i Chambersem w Stanach nie ma ciekawych, perspektywicznych bokserów w tej kategorii.
Zgadzam sie z Toba calkowicie. Powiem wiecej: mysle ze Chris zbyt duzych szans z Estrada (przygotowanym jak podczas walki z Adamkiem) by nie mial. Bo nie wierze ze udaloby sie mu Jasona znokautowac. Takze na punkty go nie widze, Estrada zbyt aktywny zawodnik z kondycja a pozatym dobry technicznie.
Ale nie oto mi chodzilo - wydaje mi sie ze nie byles sam z ta opinia. Waden tez o tym pisal jakis czas temu (jak sie nie myle). Wspomnialem mu te slowa bo dziwie sie ze teraz ma nieco inne zdanie. Juz nie widzi wygranej Adamka z Chrisem.
Ibeabuchi,capricornxxx,
Taaa,Arreola łatwiejszy od Estrady.Ludzie,co wy wypisujecie...
Nie od dzis wiadomo ze szybcy technicy Tomkowi mniej leza niz punchery. Jaka przewage mialby taki Arreola z Estrada oprocz silniejszego ciosu?
Najgorszy przeciwnik na ktorego Tomek moglby trafic (oprocz braci) to Chambers. Mysle ze nie lezalby mu wogole.