HOLYFIELD - NIELSEN?
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2010-02-09
Sauerland Event próbuję nakłonić do powrotu na ring 44-letniego Briana Nielsena (64-2, 43 KO). Duńczyk występujący w wadze ciężkiej zrezygnował 6 lat temu z powodu kontuzji kolana. Nielsen zapowiedział, że wróci na ring jeśli upora się z tą kontuzją.
Jego przeciwnikiem miałby być weteran zawodowych ringów Evander Holyfield (42-10-2, 27 KO). Łączny wiek obu pięściarzy to aż 91 lat. "Real Deal" podobno jest zainteresowany tą walką.
Sauerland jest w stanie zapłacić Nielsenowi milion euro za powrót na ring. Ta walka na pewno byłaby wielkim wydarzeniem dla duńskich kibiców, ponieważ Nielsen przez lata był postrzegany jako wielka gwiazda duńskiego boksu.
"Emeryt ale 5 twoich kopii ciała by rozwalił"
Skad taka pewnosc??? ze az 5 ;)??
Nie wiem jak Ty ale ja wole ogladac boks w ringu a nie zmagania starych, schorowanych dziadkow..
Ta snobistyczna jak to nazywasz niechec do oldbojow w moim przypadku bierze sie stad ze pozniej taki Roy Jones przegrywa z takim Dannym Greenem w pierwszej rundzie..Ze przykro patrzyc jak dawni idole dostaja po lbach od byle kogo..Boks to bardzo niebezpieczny zawod i w tym fachu powinno odchodzic sie szybciej na emeryture..Nie chce ogladac za dwa albo trzy lata Hollyfielda jako roslinki takiej jaka jest teraz Ali..Czy to snobistyczne jest??
Ale to jest boks, nie szachy. Zawsze jest niebezpiecznie.
Natomiast to, że RJJ dostaje od byle kogo w 1 rundzie… to też jest sport. W mojej opinii sędzia zawinił, nie powinien walki przerywać. Myślę, że Roy spokojnie by wygrał.
Po prostu z faktu, że sportowcy po czterdziestce są już w zupełnie innej dyspozycji fizycznej nie oznacza, że powinni zejść ze sceny. To ring zweryfikuje wszystko.
W mojej opinii to jest bardzo ciekawe. Walka ze sobą, z upływającym czasem, nowe wyznania, nowe ambicje itd.
Podobnym snobizmem była walka Adamka z Gołotą. 95% mówiła, że to bez sensu - zupełnie bez przemyślenia, refleksji. A przecież i pieniądze wpadły, i Adamek poszedł w rankingach, przybliżyło go to do walk o pasy, zrobiło się głośniej medialnie itd.
Mało tego, nie widzę powodów, dla których ktoś miałby rezygnować z milionów i swoich planów, ambicji.
Prezentujemy dwa jakby odmienne poglady na ten temat..Owszem w tym co napisales jest sporo sensu i potrafie zrozumiec Twoje podejscie do tego tematu..Ja jednak trzymam sie swojego bo nawet widzisz taki Holly, swietny bokser, pamietam go z walk z Mikem Tysonem..A teraz??..Niestety nabija rekord innym i rozmienia sie na drobne..Oczywiscie to jego sprawa, jego zawod..
Pozdrawiam
Lewiss32
To taki zart z tym Holly vs Vitalij???
To Twoje zdanie i ok..Nie porownuj walki Morera z Foremanem do ewentualnej walki Vitek vs Holly..Foreman to bokser obdarzony piorunujacym uderzeniem i poprostu trafil Morera na punkt..
Holly to swietny bokser ale ma juz 47 lat i uwierz ze walka z Vitkiem mogla by sie dla niego zakonczyc na wozku inwalidzkim..Z Walujewem wygral ale Kliczko to nie wolny Kola..
Ja wysiadam z dyskusji bo szczerze trafily do mnie Twoje argumenty;))))..heh..
Tez odbieram to jako zarty;)
Bez urazy ale sprawiasz wrazenie czlowieka ktory byl zahibernowany przez ostatnie 15 lat i dopiero co sie obudzil i zyje rzeczywistoscia bokserska wlasnie sprzed 15 lat!..
Czlowieku zrozum ze akurat Kliczko emeryta Hollego wbil by w glebe!!!!
A szkoda...
Tak generalnie, żeby ustosunkować się do wszystkich, ujmijmy to śmiałych tez,które tutaj przedstawiłeś musiałbym tu skrobnąć porządną rozprawkę.Niestety zapewne nie przyniosłoby to spodziewanego efektu, więc sobie daruję.
Tak tylko zapytam po cichu.Skoro Wit obija cały czas średniaków, a Holy może Wita pokonać, to dlaczego ten sam Holyfield nie jest dzisiaj takim dominatorem w wadze ciężkiej jak starszy z Kliczków?
A Holyfield mógłby bardzo prosto dopchać się do kolejnej walki o pas.Wystarczyłoby pokonanie kilku "średniaków" (np tych których zdemolował Witalij).W jakiś niewyjaśnionych okolicznościach przez ostatnich kilka lat, z tymi "średniakami" przegrywa co drugą walkę.
Rozumiem Cię, też biorę to pod uwagę o czym piszesz.
Chylę czoła, zwłaszcza przed przegranym. W końcu dwóch na jednego to banda... W każdym razie wiadomo, o co mi chodzi.
Holy to wielki mistrz ale nie wiem czy nawet w swoim prime pobiłby Wicia chociaż pewnie byłby nieznacznym faworytem. Dzisiaj to on moze najwyzej strzelić z nim delikatna pokazówke.