'THE RING' O ADAMKU W CIĘŻKIEJ
Zdaniem Michaela Rosenthala z "The Ring" sobotni występ Tomasza Adamka (40-1, 27 KO) przeciwko Jasonowi Estradzie nie rozwiał do końca wątpliwości, czy były czempion wag półciężkiej i junior ciężkiej zdoła sięgnąć po najwyższe laury także w "królewskiej" dywizji.
"Uważam, że nie powinniśmy być zbyt zaskoczeni faktem, że naturalny ciężki z solidnym doświadczeniem z boksu amatorskiego sprawił Adamkowi trochę kłopotów, jednak sądziłem, że Adamek poradzi sobie z Estradą dość łatwo." - pisze na stronie internetowej "Biblii boksu" Rosenthal. - "Adamek wygrał jednogłośnie, ale nikogo nie zachwycił. To raczej nie zmniejsza jego szans na spotkanie z ciężkimi o największych nazwiskach, ale rodzi się pytanie, jak przeciwko nim wypadnie."
Zdaniem publicysty "The Ring", jeśli w swojej kolejnej walce "Góral" zmierzy się z Chrisem Arreolą (28-1, 25 KO), niełatwo będzie wskazać faworyta tej potyczki.
"Toczą się negocjacje na temat pojedynku Adamka z Arreolą - dużym ciężkim obdarzonym potężną siłą. Arreola może bardziej pasować Adamkowi ze względu na styl walki, bo nie jest tak zwinny jak Estrada, jednak mimo wszystko jest od Estrady lepszy. Nie wiem, czy to wyzwanie nie przerośnie Adamka." - czytamy w elektronicznej wersji "Ringu".
...w bardzo ciężkich łapach napewno.
Niech coś się wreszcie zdarzy, w tej nudnej nudnej jak flaki z olejem wadze ciężkiej.
Tak jak by Adamek to co??? Wirtuoz ringowy???
Chyba nie czytales jakie reakcje byly po tym jak Sosna powiedzial cytuje"Adamek to SWIETNY piesciarz ale nie na wage ciezka"..Heh..troszke nizej;)
Swoja droge bardzo bym chial zapoznac sie z opinia Pana Janusza Pindery na temat walki oraz jakis Jego spostrzezen..
tyle że każdy piesciarz (no oprócz dwóch) wchodząc do ringu z Arreolą
moze byc potencjalnie w duzych tarapatach
a jakby Adamek rozniósł Estrade przez KO w 4 rundzie to by znaczyło ze
rozjedzie tez Arreole?
na razie niech zaklepią tą walkę bo jest duzo pisania a potem sie okaze ze kasy nie ma czy cos i 4 tony analiz pójdą sie walić:)
Arreola nie jest przeszkodą nie do przejścia, ale będzie trudno.Przed Tomkiem stoi ogromne burito, które z jednej strony da się ugryźć, a z drugiej, trzeba to robić cholernie ostrożnie.Jeśli wbije się zęby w nieodpowiednie miejsce, można je stracić.
Sadze ze kilogramy o mocy nie stanowia..Na pewno Tomek musi zlapac kondycje do nowej wagi to pewne ale czy wskoczy mu cios hmm smiem watpic..
Nie mówię, że będzie miał cios jak Tyson. Ale dajmy mu trochę czasu z nową wagą... jak zacznie ją w pełni wykorzystywać, to będzie uderzał z większą siła.
Oczywsicie ze dajmy mu czas..Nikt nie wymaga od niego cudow..Wygral z Estrada..Zrobil swoje, teraz czas na grubaska Areolle..To ze nieraz wytykam jakies tam slabe strony Adamka nie znaczy ze mu nie kibicuje i w niego nie wierze;)
Z Arreola da sobie rade na Bank, bo ten jest o wiele wolniejszy niz Jason .Chris ma naprawde mocny cios i serce do walki ,ale jak Adamek bedzie walczył tak jak pan Gmitruk mu będzie kazal to zobaczycie ze Kung fu Panda polegnie....ale z Braćmi jest bez szans niestety
Nie grzesz;)Vito mial lape polamana w tej walce czy jakos tak..A co pozniej zrobil z Byrdem Wladek?????
Do momentu przerwania walki Lewis mial tylko dwie rundy wygrane ale rozkrecal sie powoli, nie wiadomo co by bylo gdyby Vitek nie doznal kontuzji i walka by trwala dluzej..Fakt jest taki ze Vitek dawal wtedy swietna walke z Lewisem..
oglądając powtórki na chłodno to Adamek nie zadał zbytnio więcej celnych niż sam otrzymał - licząc tylko celne a nie te na gardę
Bo coś czuje że jak wygra z Arreolą to powiecie że dalej nie było prawdziwego testu bo Chrisowi nie siadła żadna bomba na głowie Tomka...
A może na tym będzie polegać walka Tomka, tak walczyć aby wypunktować a samemu nie zostać trafionym ??
A co do autora tekstu, nie mamy co się mądrzyć bo to expert, ale jak widać sam do końca nie wie jak potoczą się losy walki...
Na kartach sedziowskich Lewis do momentu przerwania walki przegrywal..Tez kibicowalem Lewisowi bo to moj ulubiony ciezki ale obiektywnie patrzac to niezle Vito walczyl..
Zgadzam sie..
Data: 09-02-2010 19:49:50
ale najpierw niech dojdzie do podpisania kontraktu potem 3rano pobódka
Jaka pobudka, ja pewnie z dwa dni wcześniej już oka nie będę mógł zmrużyć :D
Statystyki ciosów benda na stronie COMPUBOX
Vitek byl lepszy od lewisa i tyle !!!
Był lepszy, ale... boks równierz polega na tym aby zrobić porzeciwnikowi taką krzywde, aby nie mógł kontynuować walki. I lewis to zrobił!!! Wygrał Lewis.
druga runda trafili się po równo celnych ciosów -
dla mnie Adamek nie był szybszy - był tylko sprytniejszy - nie wywierając presji nie narażał się na punktowanie -
ze lewis wygral to wiem :-) ale lepszy w tej walce byl vitek ...taki jest juz ten Boks
Prawda..
Ale jak bedzie mozna dobre sianko zgarnac stawiajac na Arreole na pewno postawie ;)
To samo Adamko-Fani, czy wygrywa czy przegrywa, my dalej stoimy za nim murem !!
Właśnie że lepszy okazał sie Lewis. Wygrał zasłużenie. Wykorzystał słabość przeciwnika, przechytrzył go.. wygrał
Zgadza się. Ale nie pisz że Byrd go wyklepał, bo tak nie było.
vitek prowadził w tej walce 3 punktami u wszystkich 3 sedziow to jak mog byc lewis lepszy :-) wytlumacz mi to prosze ,a ze przegral vitek z powodu kontuzji to wiem :-)
Możesz powiedzieć że Klitschko lepiej punktował, ale nie był lepszy, bo przegrał.
dajcie już spokój z tym Lenoxem - bo to dyskusja obiektywistów z Lenoxomaniakami - najwięksi autoryteci boksu się wypowiedzieli na temat walki z Vitkiem - ale maniacy jak im na rękę to przyjmują do wiadomości jak nie to fachowcy stają się psełdo- fachowcami
BZDURY
Rozróżniasz przekręt od nokautu???
i nawet Austin stoi wyżej boksersko od Gołoty
i nawet Austin stoi wyżej boksersko od Gołoty - w końcu uderzył w rękę i zrobił mu krzywdę zgodnie z regułami że sam Andrzej musiał zrezygnować z walki a nie jak Vitek co chciał walczyć
Oczywistym jest,że Vitek był lepszy do momentu przerwania walki.
Woody100,
Vitek był zdolny do walki,ba palił się do niej.To sędzia zdecydował o przerwaniu walki,a to jest zasadnicza różnica.
Jednak nie można powiedzieć,że gdyby walka była kontynuowana to Vitek by wygrał...
Kto byłby lepszy nie dowiemy się już nigdy i myślę,że nie ma sensu dalej dywagować.
Co do Adamka,moim zdaniem Arreola zafunduje Mu KO.I wcale mnie to nie cieszy żeby była jasność...
sercem za Adamkiem - realnie nie wiedzę szans na wygraną a jedynie na stawienie oporu w miarę długo unikając szybkich i silnych łap Chrisa
Lewis zafundował KO Vitaliowi. To jest fakt.
Vitaliowi groziło wyłupienie oka, i nie był w stanie kontynuować walki. To też fakt.
Vargas w pierwszej walce z Moslyem też dalej sie palił do walki, ... a jak wyglądał???
Brawo Laik o to mi wlasne chodzilo !!!
WOODY100 ..jak dla ciebie tak nie bylo, to nie znasz sie absolutnie na boksie !!!!!
Bardzo się ciesze że ty sie znasz.
Nic nie zrozumiełeś z tego co pisałem na temat Lewisa i Vitalija. Nic!
Masz racje w jednym. Do póki Lewis nie znokautował Vitalija, ukrainiec prowadził na punkty. Tylko tu sie zgadzamy.
mi tez tylko o to chodzilo :-) Ale jak sie akurat w tym punktcie zgadzamy to jest SUPER ..
Pozdrawiam
Ok pozdro
napisz lepjej co myslisz o walce -Kung Fu Panda VS Tomas Adomek -????
Wlasnie mam pytanko ,o ile wiem to jestes tu na forum tez juz dosc dlugo czy pamientasz jeszcze moze ANDRE albo GRANVORKA ????
chcial bym posuchac wlasnie ANDRE na temat tej walki adamek vs arreola ,o ile pamientam to ANDRE by ze Stanow !!!
Jednak uważam że Adamek większe szanse miał by np. z Povetkinem, Ruizem lub Chagaevem.
do tej pory jeśli nie są to opinie że nie da rady to że da bo Gmitruk coś wymyśli albo da radę bo poprawi siłę czy też kondycję - nie wiadomo czy da się coś więcej wymyślić a również nie wiadomo czy będzie więcej siły czy wydolności a jak z praktyki wiadomo zapowiedzi o zmianach na lepsze obrony, czy to tańców w ringu się nie zdarzały więc - jak będzie jeśli to jest już wszystko (hymmm waga się zazwyczaj zmienia na wyższą ale jak widać cierpią na tym inne atuty)
ja bylem kiedys oskarpolo :-) Oni juz bardzo dlugo juz nie pisza szkoda bo z ANDRE byly super dialogi
Adamek jest nowy HW. Z forma uwazam ze moze byc tylko lepiej. Wage tez nie wiadomo jaka wrzuci na wage
Arreola nie wiadono czy schudnie, trener moze sobie gadac , podobno na dzien dzisiejszy wazy ok 270 funtow. Niech zbija do 235 to Adamek wyjdzie na tym lepiej.
Z tego co pamietam to przed walka jeszcze z Estrada wiekszosc stawiala na Adamka odnosnie walki z Chrisem. Coz wiekszosc liczyla na KO i srogo sie zawiodla
Przypominam sobie jak Roy JJ w pół roku zrobił ponad 18 funtów wagi i nie miał żadnych problemów z kondycją szybkością i przepychaniem ciężkiego silnego niebezpiecznego Ruiza nie wspominając o zupełnie spokojnym punktowaniu praktycznie bez przyjmowania - wiem że RJJ był jedyny w swoim rodzaju ale Ruiz był nikim innym jak mistrzem z bardzo niewygodnym stylem w swoim primie.
I była.
Haye będzie asekuracyjnie punktował
Adamek asekuracyjnie punktuje a miał rozpierduchę zrobić w HW - nie dziwię się Amerykanom że lubią Chrisa bo jest jednym z niewielu co niesie spustoszenie w ringu w HW. Czekamy na Solisa
Z Chrisem zostanie przetestowana szczęka Tomka zobaczymy jak to wypadnie(boję się tego testu).Szansa w tej walce(Adamka) to biorąc pod uwagę predyspozycje umiejętności i warunki fizyczne ,znakomita praca nóg, balans ciałem -temu góral powinien poświęcić największ uwagę.Z Arreolą nie pójdzie Tomasz na wojne (taką mam nadzieję)bo skończylo by się to dla niego obserwacją szpitalną niestety.
komiminix
zgadzam sie co do andre -gościu miał duża wiedzę o boksie ,granvorka wiecznie się wymądrzał i nazywał wszystkich laikami jednak wiedzy stricte bokserskiej nie mozna mu było odmówić zawsze sie wykłucali miedzy sobą.Bywało śmiesznie wtedy.
Był jeszcze mario1977chyba,stonka kartoflana (i jego stary-to ten co wygrał z FMJ) danny waden 15 Ciebie też coś kojarze pod starym nickiem . To było dłuższy cza przed wprowadzeniem rejestracji sms-owej.Oni najbardziej w pamiec zapadli (a jeszcze byl wojslaw).
A cos widze ze i waden 15 zarzucil stronkę jeszcze nie tak dawno komentował.A szkoda.
POZDRAWIAM
sakiel,
Muszę przyznać,że to w 99% przeze mnie zrezygnował waden15.Strasznie się kłuciliśmy na temat Floyda.Trochę zacząłem Mu jechać,jak już zaczął kompletne bzdury pisać i On się obraził :)
Stonka dalej komentuje.
Bo on się "aklimatyzuje" w nowej wadze, jeśli chodzi o kategorię wagową(powyzej 91 kg) i nowościami z nią związanymi, jak i własną masą ciała.
Kto z was ćwiczył na siłowni chcąc zwiększyć swoja masę mięśniową i siłę na pewno wie jak to było po dłuższym procesie treningowym. Ćwicząc potem aerobowo(boks czy inne sztuki walki) czuje się spiętość ciała, osłabienie dynamiki, szybkości, zwinności itd. Jednak z biegiem czasu trenując te rzeczy wraca się do formy. Oczywiście mówię o w miarę realnym przyroście masy jak choćby u Tomka, a nie 20 kilo w 2 miesiące jak u "sterydziarzy".
Dla mnie ciężka waga staje się coraz bardziej ciekawa i nie chodzi o ewentualne zestawianie zawodników tylko z Klitschkami.
Ciekawe stają się być konfrontacje typu:
1.Solis-Haye (oczywiście jak Solis weźmie się za treningi i nie zrobi tego co chociażby Harrison)
2.Chambers-Adamek
3.Haye-Adamek
4.Haye-Chambers
5.Arreola-Adamek (patrzcie jakie mamy już emocje i nie ma większego faworyta na tę walkę)
6.Tua-Chambers
7.Chambers-Arreola
Te wszystkie pary można równie dobrze zestawić każdego z kim innym i wydaje mi się że tez będzie ciekawie.
No już nie wspomnę o wyżej wymienionych zawodnikach w ewentualnej konfrontacji z braćmi. Jednak wielu z nich nie ma pasów, a pojedynki zapowiadają się być emocjonująco. To już jest trochę powiew świeżości i rywalizacji co przypomina lata 90-e, gdzie również walki nie o pasy dostarczały emocji jak choćby Gołota-Bowe, Tyson-Botha, Tyson-Gołota(czy ogólnie Tyson z kimkolwiek wtedy wzbudzał emocje, nawet w latach 2000. Jednak Mike to Mike-legenda która elektryzowała), Gołota-Grant, Gołota-Sanders(no dużo tego Andrzeja wymieniłem). Panowie zresztą pamiętacie jak wtedy stała ciężka, na jakim poziomie, co sobą prezentowali zawodnicy.
Eddie wypunktowalby Adamka..
Jeśli chodzi o Ediego to miał idealną "przecierkę" pod kontem Klitschki. Wiadomo Władek to inna klasa jak Dmitrenko, ale Edie pokazał że wziął się do roboty. Schudł(ma dietetyka), poprawił kondycję, wydolność, a i ma niesamowity refleks, jest bardzo gibki. Ciekawi mnie ten zawodnk i jak nie pokpił sprawy(a wygląda że nie-wziął się do roboty), to być może sprawi Wowce jakąś niespodziankę..?
Zobaczymy
GRAND2,
Ciebie chyba dziś śnieżynka odwiedziła ;)
Dimitrenko vs Chambers:
http://www.youtube.com/watch?v=cNHXFRHtBq0
urywki- jest też całość dla ciekawych na youtube, ale nie chciałem zanudzać.
Co do walki z Dymitrenka to sie zgodze ze walka byla naprawde dobra a Eddie momentami wrecz osmieszal Dymitrenke..Co do sily ciosu to ja mam wrazenie ze Eddie wcale nie jest slaby i mogl skonczyc Dymitrenke wczesniej gdyby chial..
Co do ewentualnej niespodzianki z Wladkiem to nie sadze zeby moglo miec cos takiego miejsce..Powiem wiecej, lubie bardzo Eddiego ale w tej walce dostanie ciezkie KO..
Za slabo bije
Kiepska praca nog
Sredni balans
Ogolnie kiepskie warunki fizyczne
Wladek uwielbia takich przeciwnikow nad ktorymi goruje warunkami fizycznymi i sila ciosu sa na podobnym poziomie wyszkolenia technicznego jak on i nie maja kowadla w rekawicy spokojnie wypunktuje on Eddiego bo co bylo dobre na grubego Petera i drewnianego Dimitrienke to jest stanowczo za malo na mlodszego Kliczke
Gdyby Arreola nie byl tak monotematyczny to by mial duza szanse z Wladkiem
Lewis wigral walke z Vitkiem bo byl poprostu lepszy. Kropka. To boks a nie szachy. Kogo to obchodzi kto byl do jakiegos momentu lepszy skoro zawodnik wygrywajacy na punkty dostaje KO ? To tak jak bys pisal ze Taylor byl lepszy od Frocha az do momentu knockdownu. Nie ma to zadnego znaczenia co bylo do pewnego momentu tylko jak sie walka zakonczyla. Przeciez nie od dzis sie boksem interesujesz wiec nie rozumiem jak mozesz takie bzdury pisac. Wiem ze Vitek sie dalej palil do walki ale wlasnie w takim momencie jako zawodnik wogole nie umiesz docenic jak bardzo rozciecie jest powazne. Tym bardziej ze byl pod wplywem emocji. Kibice tez sie domagali dalszej walki ale prawda jest taka ze zadnego z nich nawet by nie ruszylo gdyby po walce sie okazalo ze Vitek ma powazny problem ze wzrokiem.
Nalezy tez pamietac ze Vitek byl wtedy w swoim prime a Lewis najlepsze lata mial za soba.
Co do walki Adamek - Estrada to smieszy mnie gdy czytam ze Adamek nie ma ciosu. Mysle ze Arroela rowniez by Estrade nie rozlozyl. Powiem wiecej, mysle ze Cris przegralby na punkty z Estrada ktory czesciej bije i jest lepszym technicznie zawodnikiem. Nie zdziwil bym sie nawet gdyby Estrada w walce z bracmi K. (gdyby do takiej doszlo) przetrwal do ostatniego gongu. Mozna mu zarzucic ze nie ma ciosu, ale szczeke to ma i to niesamowita. WIelu pewnie sie zemna nie zgodzi ale wlasnie takie jest moje osobiste zdanie.
Czy Tomek jest wstanie Arroele pokonac... Mysle ze pytanie powinno byc nieco inne. Czy Tomka szczeka jest wystarczajaco odporna by wytrzymac silne ciosy Crisa. Bo prawda jest taka ze Tomek swoja obrone w tak krotkim czasie nie polepszy. Powtarzal te same bledy w obronie z Banksem, z Cunnem czy z Estrada. Czesto byl dziurawy. Z Arreola nie bedzie innaczej. Pytanie tylko czy te ciosy go powala czy tez nie. Jesli nie zrobia mu wiekszej krzywdy (mam nadzieje) to powinien ta walke wygrac. Im dluzej walka bedzie trwala tym lepiej dla Tomka. W pozniejszych rundach zadecyduja szybkosc i kondycja - a w tym Tomek Chrisa przewyzsza.
Pozdrawiam
Paradoksalnie Areolla moim zdaniem z uwagi na szklana szczeke Wladka mialby z nim calkiem spore szanse..Wiadomo zeby go nie wypunktowal ale moglby Wlada uwalic..
Adamek jest THE BEST aktualnie i tyle => reszta została w Lesie, nie bał się nie wypeniał i poszedł do przodu o czym tutaj gadać.
majac na mysli duze szanse mam na mysli 50-60% obecnie moim zdaniem gdyby doszlo do takiej konfrontacji to jego szanse wynosily by 25-30%
Skoro nieco gorszy technicznie Vitek potrafil w sposob bezpieczny
kontrolowac caly walke z Arreola i nie dac sie ani raz wpedzic w klopoty to Wladek tez by dal rade
Szanse Chambersa oceniam na 10%
Gdzie ja napisalem ze Sosna jest od Adamka lepszy????..Kilka razy podkreslalem ze lepszym bokserem jest Adamek ba pojde nawet dalej w bezposredniej konfrontacji postawilbym na Adamka!!
P.S.
Jestes Adamkomaniakiem bo przekrecasz sens wypowiedzi;)..Pozdrawiam;)
"Jest to opinia boksera, ktory ma na koncie ponad 40 walk w ciezkiej i chyba ma wieksze rozeznanie od Tomka z dwoma walkami w ciezkiej..Kategoria ciezka to specyficzna kategoria..Jako jedyna nie ma gornego limitu wagi!!!Bokserem wedlug mnie Tomek jest lepszym od Sosnowskiego ale w tej kategorii licza sie tez bardzo warunki fizyczne, ktorych Tomek nie ma!"
bo sugerujesz tutaj tak, że Albert ma 40 walk (nie ważne z kim) , a Adamek 2 , poza tym zasugerowałeś , że Adamek nie ma warunków na wagę ciężką, którą Albert ma ...no więc tym mnie przekonałeś ;)
To uwazasz ze Adamek ma warunki na ciezka?
Odnosnie tych 40 walk chodzilo mi ze ma wieksze doswiadczenie i ma prawo zabrac glos w tej kwestii..tylko o to..
Oczywistym jest ze Tomek jest lepszym i bardziej utytuowanym bokserem!!
Zin nie podejzewasz mnie chyba o to ze moge twierdzic ze dwukrotny mistrz swiata w dwoch kategoriach jest gorszym bokserem od mistrza europy?????
Tamta wypowiedz Alberta naprawde nie byla ani krzywdzaca dla Adamka ani obrazliwa!..To byla opinia!!!
Podsumowujac cenie Tomka za jego osiagniecia ale uwazam ze w ciezkiej bedzie mial pod gore!
Pozdrawiam;)
zawsze lepiej pod górę , niż z górki ... jak na razie ja bym go tak definitywnie nie przekreślał, bo jeszcze nie wtopił żadnej walki w HW ...co prawda z Estradą walczył asekuracyjnie, czego sam żałuje, bo mówił w wywiadzie, że mógł bardziej zaryzykować...pewnie był zbyt przekonany czy jego nowy organizm wytrzyma kondycyjnie... ale wygrał bez dwóch zdań...dał dobrą walkę , a trzeba pamiętać , że z Estradą też się sporo namęczył top HW Povietkin...............ja wiem , że wielu kibiców spodziewało się wygranej przez KO , lub TKO i gdy tak się nie stało , to są rozczarowani i dopatrują się słabości ..... ja tam nie wiem jak bedzie , ale myślę , że na podstawie tej jednej walki jest bez sensu wyciągać wnioski czy się nadaje do HW, czy nie ...dwie walki wygrał i to nie z jakimiś kelnerami , więc jak na początek nie jest źle.....czy teraz walka z Arreola to dobry pomysł ???... myślę , że nie , że powinien stoczyć jeszcze ze dwie łatwiejsze walki , zeby się zaaklimatyzować w nowej wadze , a przede wszystkim , żeby jego organizm przyzwyczaił się do tych dodatkowych kg..... ale jak chce skakać od razu na głeboką wodę , to czemu nie , szanse na pewno ma. pozdr. :)
Z Twoja ostatnia wypowiedzia sie zgadzam..Ja nie skreslam Adamka..
Pozdro;)
"To uwazasz ze Adamek ma warunki na ciezka?"
bo nie odpowiedziałem :) oczywiście , że ma warunki na ciężką i tak uważam ...bo skoro je ma Estrada , z którym wygrał , Sosnowski , w której ich hipotetycznej walce sam stawiałbyś na Adamka, więc dlaczego nie ...gdybyś mnie zapytał , czy uważam , że ma szanse na mistrzostwo z którymś z braci Kliczko , to odpowiedziałbym Ci , że na dzień dzisiejszy na pewno nie.
zgadzam sie z tym co napisales, ale w przeciwienstwie do Ciebie mysle ze walka Adamek - Arroela bedzie prawdziwa wojna jakiej dawno nie bylo w wadze ciezkiej. W 5,6 rundzie (jesli Tomek przetrwa) Tomek sie przyzwyczai do jego stylu i nabierze pewnosci siebie. A potem bedzie wojna na wyniszczenie. Mysle ze walka bedzie bardzo widowiskowa.
Chodzilo mi o warunki fizyczne!!..A tych Adamek wedlug mnie nie ma..Dlatego kazda wygrana w ciezkiej Adamka bedzie wielkim sukcesem!!
Tak na marginesie to raczej w wiekszosci wszyscy tu kibicujemy Tomkowi tylko niektorzy maja wieksze obawy i watpliwosci, niektorzy mniejsze a niektorzy w ogole ich nie maja..
Tak czytam te komentarze i mam wrażenie, że nam rodakom to w większości się w głowach namieszało. Oczekujecie, że Adamek będzie wygrywał o lata świetlne z rywalami? Może to problem Waszych oczekiwań a nie problem tego co robi Adamek he? Stąd może te rozczarowania.
Adamek zrobił kawał roboty ze swym ciałem i dalej będzie robił. Gość ma więcej masy mięśniowej niż Estrada czy Arreola - jedyne nad czym teraz będzie pracował to kondycha by nie bać się opadnięcia z sił przy takiej wadze. Będzie pewność siebie będzie mniej kondycyjnej asekuracji. Będzie mniej kondycyjnej asekuracji będzie więcej śmiałych akcji. Będzie co oceniać. Ale też nigdy nie będzie uderzania całą parą, bo Adamek nie jest i nie chce być puncherem.
W wielu sportach mówi się, że aby wygrać trzeba najpierw nie przegrać. Trzeba mieć zabezpieczone tyły. Styl punchera z tego względu jest niebezpieczny. Jest też często przypadkowy bo dobry bokser potrafi unikać ciosów na KO przez 12 rund. I przychodzi moment podliczania punktów i puncher przegrywa. Czasem puncher nie wyrabia bo przyjął zbyt dużo wcale nie mocnych ciosów. Ale dużo. i do 12 rundy nie doczeka.
Tak więc nie chodzi tu o to czy bokser ma CIOS tylko jaki ma styl. Czy kumuluje energię uderzając rzadko ale mocno, czy też często ale z logicznego powodu słabiej. Pisanie, że walczący tym drugim stylem bokser nie ma ciosu jest z założenia bezsensowne. On go ma ale tej metody po prostu nie używa.
Porównajcie sobie statystyki ciosów z różnych walk Tuy, Rahmana, Banksa, Hye'a do statystyk chociażby Wladimira, Chambersa, Holyfielda.... przecież to aż rzuca się w oczy!
Ameryka faktycznie woli spektakularne boje, szybkie i nagłe zejścia, zaskoczenia. My zresztą też, co widać po większości postów. Ale to nie czas Tysona, który wykorzystując power miał taki timing, że nie bał się iść na całego. Potrafił przywalić i potrafił nie nadziać się na kończącą kontrę.
A co z Tysona ma taki Arreola? Tylko to, że chce i lubi uderzyć mocno.
Robi to jednak w sposób sygnalizowany, wolny, odkrywa się, nie ma kondycji... w pewnym sensie jest podobny do Wałujewa - wygrywa fizycznością w czasach posuchy w HW. Posuchy nie tylko wytrenowanych bokserów ale posuchy bokserów myślących.
Kliczko Arrolę ośmieszył ale i tak go nie zdołował. 10 lat temu Arrola dostawałby baty przez KO max do 6 rundy!!!
Minto mimo przegranej również go ośmieszył. Dodam uszczypliwie... a widzieliście jak kilka razy Arreoli główka odskoczyła? Jak pięknie Chris zebrał w podbródek przy linach? Tylko czy tak ma walczyć Adamek?
Jeśli go to nie wymęczy kondycyjnie i nie straci timingu - czemu nie... A może to zrobić bo maljeńkij Minto (słowa ruskich komentów) w raczej Wałujewa nie przypominał hehehehe
Co do Areolli zgadzam sie z Twoja wypowiedzia w stu procentach..Tez pisalem wczesniej o tym ze Adamek moze spokojnie wypunktowac Areolle..
Co do sily ciosu pozostaje przy swoim ze poki co ja tego ciosu nie widze ale nie mozna tez wykluczyc tak jak piszesz ze moze to byc styl boksowania..Moze zmienie zdanie po kolejnych walkach..Co do warunkow fizycznych to nie ujmujac nic Tomkowi ale nawet przy tych stu kilogramach nie wyglada imponujaco..Tomek mial dobre warunki fizyczne na cruiser a na ciezka jest niewysoki, maly zasieg ramion, niezbyt silny..Ja mam nadzieje ze ta szczeka granitowa z Areolla nie peknie i Tomek da rade go zajechac na punkty..