TRENER ARREOLI PODGLĄDAŁ ADAMKA
Do zobaczenia w Kalifornii!
Cichym obserwatorem walki Tomasz Adamek – Jason Estrada był trener jego najbliższego rywala, Chrisa Arreoli – Henry Fernandez. Oto jego opinia na tenat tego co zobaczył w ringu, oraz oceny walki i najbliższej przyszłości Polaka w oczach redaktora naczelnego „The Ring”, Joe Santoliquito oraz specjalisty bokserskiego „Sports Illustrated”, Chrisa Mannixa.
Henry Ramirez, trener Chrisa Arreoli:
Adamek wygrał tą walkę. Wiem, że Estrada czuje się pokrzywdzony, ale nikt go nie obrabował, przegrał z lepszym pięsciarzem. Adamek ma bardzo wiele plusów – jest dobrze wyszkolony technicznie, ma kłujący lewy prostu, szybko zmienia pozycję i Chris będzie się musiał przygotować na to, że może spędzi w ringu 12 rund. Obiecuję, że Adamek nie zobaczy grubej wersji Arreoli – Chris nie będzie miał w dniu walki więcej niż 235 funtów. Wiem, że nikt w to nie wierzy, ale tak będzie. Szanse Adamka w walce z moim zawodnikiem? Zobaczymy, ale nie wiem jak Polak da sobie radę z kimś, kto wywiera na nim nieustanną presję i na dodatek bije o wiele razy silniej niż Estrada. Nie ma nawet porównania. Co do miejsca walki – na pewno będziemy walczyć w Kalifornii, na naszych śmieciach. Nie chcemy nawet słuchać o pomysłach walki tutaj, w Newarku. Tomasz, do zabaczenia w Kalifornii!
Joe Santoliquito, naczelny „The Ring”:
Nie mogę się przyzwyczaić do faktu, że Adamek czysto trafia, a przeciwnik stoi. No ale to waga ciężka, on potrzebuje trochę w nią wrosnąć, choć z drugiej strony nie wiem czy nie byłby lepszy, gdy tak zrzucił pięć funtów. Bo jego atutem w tej wadze nie będzie jeden silny cios tylko szybkość. Walkę z Estradą wygrał bezdyskusyjnie, najbardziej podobał mi się w ósmej rundzie, kiedy Estrada bił w powietrzne, a Adamek robił uniki, kontrował i tańczył na środku parkietu. Arreola powinien mu pasować, bo to moim zdaniem bardzo chaotycznie walczący, bardzo łatwy do trafienia zawodnik. Wcale nie ma mocnej szczęki bo parę razy Arreolą zachwiało w ostatniej walce przeciwko Brainowi Minto, a kto to jest Minto przy Adamku? Robimy o nim spory artykuł, niech walczy z Arreolą, a później o tytuł z Davidem Hay’e. To byłaby pewna walka roku.
Chris Mannix, „Sports Illustrated”:
Wygrana Adamka, ja punktowałem pięcioma punktami. Wysłałem właśnie dwie wiadomości: do szefa Golden Boy Promotions Richarda Schaeffera, że nie mogę uwierzyć, że nie zrobił walki Hopkinsa z Adamkiem , bo miałby w Newark albo Filadelfii 20 tysięcy ludzi i do mojego przyjaciela Władymira Kliczki, że będzie miał wkrótce nowego rywala. Adamek nie ma bardzo silnego ciosu, ale może zamęczyć każdego. Walka z Arreolą będzie ciekawa, ale tylko tak długo jak Chris się nie zmęczy. Później będzie istniał tylko Adamek, chyba, że nie ma tak silnej szczęki jak mu się wydaje.
Rozmawiał w Newark: Przemek Garczarczyk
może zobaczymy jeszcze Arreole w niższych kategoriach wagowych :D hehe
Adamek ma szanse na zdobycie pasa bo ma w sobie pare mocnych cech...
dwie mocne a zarazem ogromnie szybkie pięśći (tego nikt nie zaprzeczy)
ogromne serce co widac... kazdy ma szanse u kogo tych cech nie brakuje...:)
Na pewno w tym co mówisz jest bardzo duzo prawdy która przeniosłą sie na ring
Bardzo przychylne opinie ekspertów nt. Tomka. Z Areola bedzie ciekawa walka w moim odczuciu. Na dzien dzisiejszy Tomek może wygrac z kazdym ciezkim za wyjatkiem Braci K ( Vitek juz bliski emerytury). Mysle ze walka o pas z Hayem powinna byc za rok.
Waga ok. 100 kg to najbardziej optymalna waga moim zdaniem na HW. Wystarczy, by znokautować, ale nie wystarczy by walczyć tylko opierając się na sile ciosu. TECHNIKA, SZYBKOŚĆ, PRECYZJA I KONDYCJA to największe zalety w boksie.
Pamiętacie jak Frazier posadził na dupę Allego, jak Ali posadził Foremana, Dempsey-Willarda ( coś koło 6 KO w pierwszej rundzie!)? Ci bokserzy bazowali na szybkości, technice i precyzji, mieli żelazną kondycję, bo walczyli znacznie dłużej niż teraz. Siła była tylko dodatkiem, wisienką na torcie.
W dzisiejszych czasach mamy upadek HW, bo brakuje nam właśnie takich bokserów. Wyłazi 120 kg spaślak, który oprócz siły i odporności nie umie nic i on jest pretendentem, bądź mistrzem. Pamiętacie zdobycie pasa przez Wałujewa? Siedziałem sparaliżowany w fotelu i poniewierałem się alkoholem przez resztę wieczoru. Facet reprezentował poziom średniej klasy amatora i został mistrzem świata.
Aby ożywić ten sport potrzeba nam Adamka, Haye i innych lekkich. Oni dają pokaz tego o co w boksie tak naprawdę chodzi
Data: 07-02-2010 11:50:14
"W 12 rundzie Areeola będzie stał i dyszał, a zamach nadchodzącego ciosu będzie sygnalizowany na kilometr"
Zajebiste podsumowanie, aby tak bylo!
Takiej walki się spodziewałem! to jest hw! tu już ciosy są ciężkie a zawodnicy ważą pona 100 kg, Tomek będzie miał ciężko.
34 lata większa waga i już puchł wczoraj.
Arreola ruszy jeszcze większym impetem niż Estrada, obawiam się o kondycje Górala.
zobaczymy.
najlepszym rozwiązamniem na dzisiaj jest Haye, z nim by mógł się pobić jak równy z równym, ale Haeya najprawdopodobnie obiją bracia i wszystkie pasy będą ich, a Kliczki są niestety dzisiaj poza zasięgiem Adamka.
Ps. Napewno emocje będą i znowu nie będzie można usnąć:)
Oni chyba żartują.
Estrada miał formę życia dlaczego Chris ma nie mieć? Jak będzie ważył mniej niż 240 funtów to ma sznse zagonić Tomka na liny i wtedy bez różnicy gdzie uderzy to Tomka zaboli. Ale z drugiej strony można go też na dupe posadzić, tyle, że zależy to od jego formy. Jak się chłopak przygotuje to może być śmiertelnie niebezpieczny. Zresztą Tomek do tych form życia ma ostatnio szczęście, Cunn, Banks, Estrada nawet Gunn był w formie życia ;)
W 100% się z nim zgadzam.
Oby tak dalej panie tomku
Pisali gdzies na forum ze w XX wieku tylko 12 mistrzów wazyło ponad 100 kg
Adamkowi miał głowę urwać już Gołota - nie urwał.
Z Estradą to miał być prawdziwy test - Adamek zdał , był znacznie lepszy . Teraz mówi się że Arreola mu urwie łeb - otórz nie urwie!
Ale będzie się mówić że Arreola miał słaby dzień a Adamek życiową formę^^.
Kliczków też spierze a będą mówić że Czakowi Norrisowi to by rady nie dał... Polacy heh
Wszyscy pozostali cieszą się z obecnych sukcesów i z nadzieją patrzą w przyszłość !!
Czasem się wydawało że to jakiś inny bokser tylko ktoś głowę Adamka tam komputerowo zamontował.
Tomek musi jak najszybciej "oswoić" te swoje 100kg, bo póki co widać problem kondycyjny. Twierdzę, że to właśnie kondycja zmuszała go w walce z Estradą do dużej asekuracji w związku z precyzyjnym rozkładaniem sił. Moim zdaniem niezależnie od zaleceń Gmitruka Tomek bał się wejść w wymianę bo czuł, że może opaść z sił. Tomek też nie mógł za bardzo pokazać siły ciosu bo z zasady nie walczy na jeden cios.
W każdym razie jak przyjdzie kondycja to przyjdzie częstsze kopanie mocnymi ciosami. Walka z Estradą miała wyglądać tak jak wyglądała - na dystans, z częstymi lewymi prostymi, uderzanie w tułów i jedynie w niezwykle sprzyjających okolicznościach Tomek miał ryzykować.
Oczywiście, jeśli Arreola nie będzie przesadzał z burrito ;p
Data: 07-02-2010 12:39:23
Dokładnie... Ale narzekają tylko zatwardziali kibice A.G którzy boją się sukcesów Tomka bo ich legenda będzie strącona z piedestału
ja jestem kibicem AG ale tak samo kibicuje tomkowi jak kiedyś andrew,
nie ma na to reguły myślę że to nie gołota tylko zwykła polska mentalnośc
Pozdrawiam
a
do walk z Kliczkami to każdy jest nieprzygotowany (tu przypominam opinie - moje zdanie jest odrobinę inne)
więc jeśli dojdzie do walki Tomka z którymś z braci to niestety Adamek wyjdzie do ringu nieprzygotowany
dzisiaj gratuluję pokonania Estrady (taktyka niezrealizowana bez założonego presingu ale ważne że wygrana)
Ciekawe co by się stało gdyby weszli w poważniejszą wymianę co miało miejsce w potyczce Estrady z rosjaninem
Liczyłem na to że Tomasz zaboksuje na podobnym poziomie jednak tak się nie stało. Rosjanin walczył 10 rund z amerykaninem i wiele razy trafił go bardzo mocno tak że Estrada miał strach w oczach. Adamek mu ani razu nie zagroził żadnym ciosem. Wszystko spływało jak po kaczce.
Rosjanin w 10 rundzie miał Estradę niemal na deskach
Ciągłe nudne trzymanie dystansu punktowanie i generalnie zawód
Zdziwiła mnie też słabsza niż zwykle wydolność Górala.
Arreola? To może być początek końca.
Arreola jest w zasięgu Adamka ale bedzie na pewno bardziej niebezpieczny niż Estrada.
i co Tomek nei ma muskulatury....?wyglada jak CV.....ta jasne a ja jestem Stevie Wonder
“Jestem wykończony psychicznie. Pracowałem tak ciężko, aby przygotować się do tej walki i zasłużyłem na wygraną. To ja powinienem wygrać tę walkę. Nigdy jeszcze w swoim życiu tak ciężko nie trenowałem. Po usłyszeniu werdyktu nie mogłem przestać płakać w szatni. Nie ma takiej możliwości, że to Adamek wygrał tę walkę, Jeśli tak myślicie, nie jesteście obiektywni… Nie miało znaczenia ile ciosów bym zadał, werdykt był stronniczy I przesadzony…"
Piszemy "tę walkę", a nie "tą walkę". Wydaje mi się, że redagowanie wymaga znajomości języka ojczystego.
teraz wygrał i to najważniejsze (że nie przegrał) po walce z Arreolą uzupełnimy wiedzę. Dzisiaj poradził sobie z wyszkolonym, szybkim i niewygodnym Jasonem a za 11 tygodni dowiemy się jak radzi sobie z nieustępliwością i okrutną siłą
tak czy inaczej trzeba się cieszyć bo wstydzić się nie ma czego.
Ale co chłopaczyna miał zrobic jak nie am wiekszych perspektyw w Cruizer... I tak dobrze sobie radzi, mysle ze tytuł chempiona jest w zasiegu ręki ale dopiero teraz zaczną sie prawdziwe schody
Kto wedłog was wypadł lepiej w konfrontacji z Estradą, Tomek czy Powietkin?? Pamietajcie tylko ze Estrada miał niecały miesiąc na przygotowanie sie do walki z rosjaninem.
Prosze tylko o obiektywne zdanie!!Bo jak wiadomo wszyscy jestesmy za Tomkiem
Areolla 229 funtow na wazeniu przed ta walka
Zamiast się cieszyć z tak naprawde pierwszej wygranej Adamka w HW, to już narzekają - echhhh ;P
Moim zdaniem Tomek pokazal sie z lepszej strony w tej walce!..Byl szybki, bil kombinacyjnie choc Povietkin z tego co pamieatm kolo 10 rundy byl bliski wygrania przed czasem z Estrada a przynajmniej nim wstrzasnal..Naprawde dobra walka Tomka i zasluzone zwyciestwo..Tomek tez poprawil nieco obrone a mimo tego zebral troszke i teraz pytanie..Jak zareaguje na mega ciosy prawdziwych ciezkich??..samemu nie bedac w stanie ich zdyscyplinowac..
nie prawdziwych ciężkich bo Estrada takim jest od zawsze - jeśli już to ciężkich z kowadłem w łapie -
Z Johnsonem walczyl Vitalij;)..Ale przypuszczam ze to nieswiadoma pomylka z Twojej strony..Troszke to jest inaczej..Johnson bardzo duzo zbieral ale na rekawice, robil swietne uniki, balanswoal cialem i odchylal umiejetnie glowe przez co amortyzowal ciosy Vitalija..W ogole Johnson mega dobry jest w obronie..Smiem jednak twierdzic ze Vitek nieco juz tez rdzewieje bo pare ciosw doszlo na czysto i krzywdy Johnsonowi one nie zrobily..Powiem tak..Techniczne Adamek prezentuje wysoki poziom ale jesli chodzi o przygotowanie silowe to spodziewalem sie zobaczyc cos wiecej..Oczywsicie to tylko moje subiektywne zdanie i nie umiejsza to sukcesu Tomka bo Estrada naprawde nie jest jakims kelnerem i naprawde byl niezle przygotowany a takze bardzo szybki jak na ciezka..
No tak walsciwie tak..Chodzilo mi o ciezkich ktorzy potrafia uderzyc..W koncu ta kategoria z tego slynnie ze padaja ciezkie ciosy..
poprostu były oczekiwania że Tomek będzie dużo szybszy od Estrady
(Estrada twierdził że będzie szybszy od Adamka) - więc jest dobrze że Estrada jednak nie był szybszy bo mogło się okazać że np. jest Adamek wolniejszy
W moim odczuciu Wlad ma lepsze kowadlo..ale zgadza sie Vitek tez potrafi trzepnac..
To co ja mysle to ze Wlad mocnijeszy cios za to Vito granitowa szczena..Oczywsicie tak jak napisales Waldek jest bardzej technicznie ociosany..Tak czy owak ani z jednym ani z drugim nie widze Tomka w walce o tytul..Przed walka z Estrada dawalem szanse Adamkowi z Vitkiem..Teraz troche mnie ta walka otrzezwila..Mysle ze tytul jest w zasiegu ale np zdobyty na Dawidzie Haye..Mogla by byc to walka roku..Haye ma podejzana szczeke i tu Tomek mialby swa szanse..
dokładnie tak - Haye yes, Kliczko no
W obecnej HV to sa wlasnie legendy..Zauwaz ze od dluzszego czasu nie ma dla nich zawodnika!
ciekawy jestem co powiedział by dzisiaj Kulej na temat swojej wypowiedzi "Adamek może pokonać Kliczków" chociaż to stwierdzenie może to tylko może
on tak się wypowiada że zero konkretności że albo tak albo siak
jakby go zapytać czy ile majątku postawi na ewentualną wygraną Adamka z Haye a ile postawi majątku na z Kliczkami to wtedy się dowiemy jakie jest to "może"
Na pewno HV kuleje skoro do niedawna polciezki Tomasz Adamek mysli o tytule w tej kategorii..
Ty pewnie tez bys mogl pokonac ale na ile jest to prawdopodobne???;)
Pozdro
Chyba coś się Amerykańskim mediom pomyliło z Arreolą. Robią z niego geniusza boksu, oby Tomek im oczy otworzył.
Ty pewnie tez bys mogl pokonac ale na ile jest to prawdopodobne???;)
Pozdro"
nieskończenie mało prawdopodobne - np. przypadek zawału serca Kliczki w pierwszej rundzie
czyli to się nazywa bez szans
"Adamek jest wielkim wojownikiem,ale nie jest naturalnym cięzkim, jednak nadal ma tyle umiejętności, aby pokonać Estrade. Zdominował CW , ale potrzebuje pieniedzy , a CW jest big shit , więc zobaczymy , co dalej "
"Będziemy na pewno wiedzieć więcej o tym, gdzie Adameck stoi w wadze ciężkiej, po walce z Arreola. Jeśli wygra, to zasługuje on na Haye. W przeciwnym razie powinien przejść na emeryturę lub z powrotem w dół do cruiser."
"Cieszę się, że Estrada dał Adamek trudna walkę .Thomasz uczy się, że w ciężkiej nie tak łatwo zarobić"
"Witamy w przeciętności Thomasz. To się dzieje, gdy wielki myśliwiec ze swego naturalnej wagi idzie wyżej. Adamek mogł być jednym z największych cruiserweightów w historii boksu. To źle."
"Povetkin dał lepszą walkę niż Adamek, byłoby wspaniale zobaczyć Adamek vs Povetkin. Povetkin prawdopodobnie wygrałby przez ko"
"Teraz wiem dlaczego Estrade nie chcą nigdzie pokazywać w TV , bo jedyne co ma wielkie , to wielką paszczę"
"Arreola jest wolniejszy i mniej wykwalifikowanych niż Estrada - ale jest jedna rzecz, która może spowodować problemy dla Adamek: moc. "
"Jeśli chodzi o Adamek vs Arreola, trudno powiedzieć. Arreola jest zupełnie inny niz Estrada. Znacznie wolniejsze i łatwiejsze do trafienia. Adamek może nawet się lepiej przed Arreola prezentować niż to zrobił przed Estrada."
"Nie wiem jak Estrada myśli, że wygrał. Było jasne, Adamek zwyciężył. Miał kontrolę nad całością walki. Estrada musi zrobić test po walce z narkotykami, ponieważ uważam, że jest on crack."
"Fakt, że Arreola został powalony raz w swojej karierze, a Estrada nigdy , nie oznacza, że Arreola jest mniej trwały. Jeśli brał bicie Vitalia z dziesięciu rund, nie będzie miał żadnych problemów brać od Adamka.Ale Adamek będzie z pewnością miał kłopoty, jeśli przyjmie od Arreoli . Koniec może być podobny , jak z Brian Minto. On o tym samym rozmiarze, ten sam styl."
Adamek jakby mniejsze wyczucie dystansu ma
Czytam tu różne dziwne opinie o Arreoli że jest wolny i statyczny.
Jeśli ktoś tak pisze to oznacza że nigdy nie ogladał Arreoli w akcji.
Areola jest dość szybki, cały czas podskakuje i atakuje. Ma bardzo silny cios. Bije podbródkowe i zmienia płaszczyzny ciosów. A to w HW żadkość. Oczywiście przypomiona w tych akcjach troche takiego jeźdzca bez głowy, ale robi to efektywnie. I bardzo dużo potrafi przyjąć naprawdę cieżkich ciosów. Naprawde nie widzę Adamka z nim dłużej niż 5 rund. Arreola urwie Adamkowi głowe.
Arreola to porzadnie wytrenowany bokser ktory potrafi narzucic swoj styl prowadzenia walki, ukryty za podwojna garda spycha swego przeciwnika na liny gdzie zaczyna wyprowadzac serie ciosow bite w roznych plaszczyznach,przy tym potrafi przyjac mocny cios i oddac z wieksza moca.Jego prawy bity troche w styly Riddicka Bowe ponad lewa reka jest naprawde szybki i mocny,potrafi tez wyprowadzic w poldystansie serie podbrodkowych ktore sieja duze spustoszenie.Jezeli wazy w okolicach 110-115 kilo to jego wydolnosci tez nie mozna wiele zarzucic.Jest twardy,nieustepliwy,mysli w ringu,nie panikuje,ma tez slabe strony ale o bedzie jeszcze pewnie okazja zeby o tym napisac
Vitalij na 12 rund wyprowadza prawie 1000 ciosów
Adamek wyprowadził może z 600 więc to jest stanowczo za malutko ale z kolei jeśli będzie w stanie wyprowadzać tyle co "niewydolny jak to niektórzy twierdzą" Vitalij to napewno będzie super
Teraz jestem Woody100 :)
sorki ale umknelo mi to dodatkowe 0
Arreoli będzie trudno złapać Adamka w ringu , Tomek potrafi zamęczyć przeciwnika , Tomek jest kdobry kondycyjnie , ma mocny cios , dobrą prace nóg i szybkość , jak dla mnie Tomek i tak wygra walke z Arreolą.
Povietkin wcale nie jest puncherem!!..Sasza ma powiedzmy niezly cios jak na wage ciezka a Adamek wydaje sie miec wate..pomijam ze Jason nigdy dech nie zaliczyl ale jesli przyjzysz sie uwaznie to naprawde w ciosach Adamka nie widac sily..Uwazam ze w wadze ciezkiej nie bedzie nokautowal swoich rywali..No chyba ze bedzie to lucky punch np z Dawidem Haye..
Co do Arreoli..., hm, tak w ogóle, to jak zwykle wszystko jest możliwe, łącznie z poślizgiem i złamaniem nogi przy wchodzeniu do ringu. Ale pomijając takie curiosa, sądzę, że może to być walka na pewno inna niż z JE, być może dla Tomka nieco lżejsza. Owszem, Arreola, to pressing, mocny cios, chęć do bójki, parcie do przodu itp. Ale jest tez łatwiejszy do trafienia. I tak jak szybkość i gibkość Estrady wytrąciła Tomkowi jego groźną broń, tak w pojedynku z Crisem jego szybkość i celność będzie widoczniejsza. Co do przyjmowania ciosów, to coś zawsze przyjąć musi. Byle nie padał i byle oddawał. Nie jest bez szans, można z CA wygrać, zamęczyć bydlaka. Tak ja to, ojcowie święci, widzę!
I jeszcze jedno: jak pomyślę o tym, że taki Haye jest sobie mistrzem, a nie walczył wcale, to mnie złość bierze. Bo Tomek ciągle walczy "o wszystko" i ciągle ma ciężko.