MOSLEY: MARGARITO POWINIEN ODZYSKAĆ LICENCJĘ
Od dawna toczą się dyskusje na temat powrotu Antonio Margarito (37-6, 27 KO). Meksykanin wystąpił z wnioskiem do teksańskiej komisji bokserskiej o przywrócenie mu licencji zawodnika. W styczniu 2009 Margarito został nakryty na stosowaniu nielegalnych środków do utwardzania rękawic.
Shane Mosley (46-5, 39 KO), który pamiętnego wieczoru znokautował "Tornado z Tijuany", uważa, że Margarito powinien uzyskać zgodę na powrót do ringu. Amerykanin winą obarcza trenera Meksykanina - Javiera Capetillo.
- Margarito powinien odzyskać licencję. Myślę, że to jego trener - Javier Capetillo, świadomie zdecydował się na użycie nielegalnego środka i przekonał do tego swojego zawodnika - powiedział Mosley. - Uważam, że roczny zakaz toczenia walk jest odpowiednią karą dla Margarito. Natomiast jego trener powinien być ukarany dużo bardziej surowo.
Pytanie, czy ktoś nie może sprawdzić bandaże przed walką ?
Podsumowując Mosley'owi trafiła się bardzo dochodowa i bardzo prestiżowa walka, która przez wykrycie oszustwa Margarito okazała się niezwykle łatwa.
Co do meritum to zdecydowane nie dla betoniarza na ringu.