ARREOLA PRZYJRZY SIĘ ADAMKOWI
Redakcja, Informacja własna
2010-02-05
Były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej Chris Arreola (28-1, 25 KO), który jest bardzo poważnie przymierzany do pojedynku z Tomaszem Adamkiem (39-1, 28 KO), będzie w sobotę w Newark na walce "Górala" z Jasonem Estradą, by z bliska przyjrzeć się swojemu przyszłemu rywalowi. Wizytę w Prudential Center wcześniej zapowiedział także Henry Ramirez, trener Amerykanina o meksykańskich korzeniach.
Warto przypomnieć, że Tomasz Adamek również siedząc w jednym z pierwszych rzędów oglądał ostatnią ringową potyczkę Arreoli, w której pięściarz o pseudonimie "Koszmar" brutalnie znokautował w czwartej rundzie Briana Minto.
Gdzieś ty widział umiejętności Gattiego?? twardy łeb to tak, serce do walki tak!! po stokroć!!
Ale umiejętności? Powiedz w której walce bo jakoś nie spostrzegłem tej porażającej techniki
Z tą popularnościa to faktycznie ale jesli chodzi o umiejętności to nie piecuj...Mówisz o jajach z tytanu.Gatti z 9 przegranych walk 5 przegrał przez ko.Z nazwiskami na ogół przegrywał.
Ruiz teraz w bodajże maju zawalczy z Hayem. Jeżeli przegra to może zrobią eliminatora Adamka z Ruizem jeżeli Tomek wygra 6 lutego z Estradą?
I w przypadku zwycięztwa walka z Hayemakerem o pas. Fajna droga do mistrzostwa ale czy realna?
Ja pamiętam jak Gołota przegrał z Lewisem, a potem dostał eliminatora z Grantem. Gdyby sie nie poddał pod koniec walki to miałby rewanż z Lewisem.
Więc chyba bardzo teoretycznie taka możliwość istnieje