CYTAT DNIA

- Floyd Mayweather nie jest dobrym wojownikiem. Serio. Dobry wojownik ma instynkt zabójcy. Dobry wojownik nie jest zadowolony kiedy unika walki nie będąc zranionym. Mayweather nie lubi walczyć cios za cios. On tylko szuka luk. Jest jak żmija. Jeśli Mayweather stanie do walki, twierdzę, że Pacquiao wygra.  - słynny amerykański aktor, Sylvester Stallone o Floydzie Mayweatherze Jr.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 15:19:28 


Panie Stallone boks to nie Rocky,ani bujka pod monopolowym,TO JEST SPORT!!Tu się liczy wynik...




 Autor komentarza: tonka
Data: 29-01-2010 15:31:37 
Laik, nieciekawie, sławny aktor i gospodarz bokserskiego "Contendera", nadawanego kilka lat temu w Polsacie, ma inne zdanie od Twojego, ale śpij spokojnie, to nie koniec świata :)
 Autor komentarza: mickQ
Data: 29-01-2010 15:32:21 
No padło mu na banie ale jak byś tyle bomb co on zebrał to też byś tak miał.
 Autor komentarza: Luton
Data: 29-01-2010 15:56:41 
Stallone to ten co zebrał więcej prostych w jednej rundzie, niż Floyd w całej karierze :)
 Autor komentarza: misiurocco
Data: 29-01-2010 15:58:41 
coś jest w tym co mówi stallone.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 29-01-2010 16:20:52 
hahaha to sie popisał
taa szkoda bardzo żeby każdy miał walczyć w stylu rocky
kariery trwały by góra 3 lata :]
 Autor komentarza: zin
Data: 29-01-2010 16:21:02 
Jedynie zgadzam się z ta zmiją :)
 Autor komentarza: berio76
Data: 29-01-2010 16:21:36 
mayweather puncherem nie jest,boksuje defensywnie przewaznie na wstecznym.technicznie bardzo dobry ale pacquiao jeden z niewielu ktorzy moga go pokonac
 Autor komentarza: val198
Data: 29-01-2010 16:30:51 
Dobrze go podsumował Sylwek dosłownie trafił w sedno , taki właśnie jest ten piękny brzydal.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 29-01-2010 16:40:44 
na pewno jest lepszym pięściarzem niż Stallone aktorem ;)
a tak serio to rozumiem ze nie każdemu musi się styl Mayweathera podobac, że niektórzy wolą kilerów rzucających sie na przeciwnika od pierwszego gongu z chęcia oderwania mu czerepu od reszty ciała no ale stwierdzenie że nie jest dobrym pięściarzem jest grubą przesadą, tym bardziej z ust kogoś takiego jak Stallone który coś tam boksu liznął, na galach się pojawia itd

były tu ostatnio publikowane wywiady z Malignagim, z JM Lopezem
no i co? jeden ogląda do urzygu walki Mayweathera bo mu sie podoba jego styl, poruszanie sie na nogach, ringowa mobilność, drugi na pytanie kto jest dla niego najwybitniejszym obecnie pięściarzem odpowiada "Bez wątpienia Floyd Mayweather Junior"

oglądam na tyle dużo boksu zeby sie nie kierowac opiniami innych ludzi
szczególnie w temacie "ten bokser jest be a ten cacy" no ale jak mam
czyjes zdanie brac bardziej powaznie to biore zdanie czynnych bokserów, dobrych bokserów niż amatorów ocierających sie od czasu do czasu o boks :)
 Autor komentarza: zelazo
Data: 29-01-2010 16:41:50 
po prostu Floyd jest nudny :( niesamowicie skuteczny w tym co robi ale ogląda sie go strasznie, wole oglądać walki gorszych bokserów ale żeby sie coś działo.
 Autor komentarza: osi
Data: 29-01-2010 16:55:34 
A ja uwielbiam patrzec na niego , znakomita praca nog, szybkie rece , swietna obrona. Mozna go nie lubic ale jest wybitnym piesciarzem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-01-2010 17:06:20 
Zgodzę się ze Stallone Floyd nie jest dobrym pięściarzem - jest wybitnym pięściarzem! kolejnemu na starość na dekiel bije chyba ostatnio naoglądał się filmów Rocki 1-5 albo pornosów w których grał za młodu i zebrało mu się na sentymenty.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 29-01-2010 17:25:50 
To jest oryginalna wypowiedź Stallone'a

Stallone: Floyd Mayweathers not a good fighter..
Stallone: No seriously.He would run like the wind. A good fighter has killer instinct. A good fighter isnt happy when he escapes a fight without getting hurt. Mayweather doesnt like fightin toe to toe with somebody, he just looks for openings. Hes like a viper. If Mayweather stands there and fights, i have Pacquiao to win.

W DOBRYM tłumaczeniu Stallone mówi że Floyd nie jest dobrym WOJOWNIKIEM ,a nie dobrym pięściarzem!!! A to bardzo dużo zmienia w jego wypowiedzi!!!!!!!!!

Panowie redaktorzy Ogarnijcie się!!!!!!!!!!
Jak nie umiecie dobrze tłumaczyć to nie zabierajcie sie za to wogóle!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 17:26:53 
Jest wielu bokserów, którzy byliby w stanie pokonać Floyda. Devon Alexander, Mosley, Pacquiao, Margarito przed walką z Cotto, Williams... Praktycznie to klasa Floyda powyżej lightweight jest w ogólnie nie potwierdzona, bo kogo ma na bilansie?? Hattona, po bardzo wyrównanej walce De la Hoyę(zupelnie wypalonego) i Baldomira.. Margarito i Williams przypominają trochę de la hoyę dlatego z nimi Floyd wygrałby co najwyżej minimalnie. Alexander walczy stylowo bardzo podobnie do Floyda - świetna praca nóg, kapitalny lewy bezpośredni, świetna obrona, szybkość podobna - Floyd miałby bardzo duże problemy. Floyd nie radzi sobie zbytnio z mądrze atakującymi bokserami - De la Hoya, Judah, Castillo, w bilansie nikogo wielkiego...
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 17:33:21 
Oczywiście Alexander to melodia przyszłości ale za dwa lata to kto wie...
 Autor komentarza: jerry
Data: 29-01-2010 17:49:20 
Dzieki Sylwek ...wyjales mi to z ust ....to nie jest wojownik ...to styl zmiji....
 Autor komentarza: Crimson
Data: 29-01-2010 17:56:00 
Szczerze mowiac bardziej interesuje mnie opinia mojego sasiada z pod trojki, niz pana Rambo aka wielki znaffca boksu.
 Autor komentarza: bylymiszcz
Data: 29-01-2010 18:07:59 
Oczywisce ,ze ma racje . FLOYD to geniusz a nie tylko wojownik .
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 29-01-2010 18:11:35 
waden15 - Odnotowuję pewną ewolucję w Twoich poglądach na temat Mayweathera. To oczywiście na plus.

Generalnie chyba z sensem to "ugryzłeś". Nie został jeszcze dobrze przetestowany.

Swoją drogą żmija może wojować. Nie tylko z pasikonikiem.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-01-2010 18:24:29 
Woody10- to zmienia dużo a właściwie wszystko, pojechałem niepotrzebnie po Sylwku! minus dla redakcji.
 Autor komentarza: bylymiszcz
Data: 29-01-2010 18:29:03 
WADEN15 - dodam jeszcze ze floyd ma w bilansie 13 mistrzow siwata , oraz tylko 2 miejsce w P2P.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-01-2010 18:35:31 
waden15 - coś jest w tym co piszesz. Oskar DLH zawsze walczył z najlepszymi i to takimi z którymi fachowcy spodziewali się kłopotów!-młody mosley,Trinnidad,Hopkins,Oba carr,Chavez Quartey itd.
Gdy Floyd - niby świetny ale zniszczony i nierówny Judach, mocno rozklekotany DLH, Rozdmuchany medialnie Hatton itd walczy ze sławami ale nie koniecznie o realnie najwyższej wartośći bojowej.wątpie czyby zaryzykował np. z Williansem. Niby Mosley jest wielki i ostatnio na fali tyle że jest jedno ale bo ma lat bez mała 40!
 Autor komentarza: Melock
Data: 29-01-2010 19:17:57 
Dawno nie słyszałem takiej bzdury ... :|
Mnie również nie podoba mi się styl Floyda ale takie generalizowanie nie ma sensu.
 Autor komentarza: Crimson
Data: 29-01-2010 19:21:53 
Stonka, Mosley pokonal, ba osmieszyl bedacego na fali Margarito. Zapominamy ze pan Antonia oprocz tego ze mial gipsowe raczki to mimo wszystko byl/jest swietnym piesciarzem. Po za Pacquiao, Mosley jest najlepsza opcja dla Floyda, na miejscu Floyda tez bym nie walczyl z Williamsem. Ale to, ze go unika nie znaczy, ze Paul Williams jest od niego lepszy. Floyd jako amator walczyl w wadze piorkowej! A w boksie zawodowym pierwszy tytul zdobyl w junior lekkiej. Jest byl i bedzie w scislej czolowce najlepszych piesciarzy w historii. Rozumiem, ze mozna do niego nie czuc sympatii ale nie rozumiem jak mozna nie miec do niego szacunku, bedac kibicem boksu
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 19:25:42 
bylymiszcz
Fajnie, ale De la Hoya pokonał 18 mistrzów świata... A z 6 przegrał. Biorąc pod uwagę 2 walki z Chavezem to 19 razy pokonywał mistrz świata.

Po za tym to legendę buduje się walkami z innymi legendami, on żadnej w bilansie nie ma. Z bardzo dobrych bokserów w prime, to ma w bilansie tylko Corralesa i Hattona, z Castillo pierwszą walkę przegrał, drugą uznajmny że wygrał. A po walce z Castillo to tylko kunktatorstwo - N'dou, Bruseles, Gatti, past prime Judah, Baldomir, Hatton 7 lbs za duzo, wypalony de la hoya. To ma być ta legenda? Co najwyżej bardzo dobry bokser.

Stonka

Tu nie ma co porównywać de la Hoyi do Mayweathera jr. Prime de la hoya pokonałby Mayweathera jrr, no problem. Obaj ci bokserzy różnią się w wielu aspektach sportowych, ale na jedno chcialbym zwrócić uwagę - de la hoya ma sportowe ambicje, Floyd najnormalniej w świecie nie. Czy Floyd zgodziłby się teraz na walkę w limicie light welter z Pacquiao?? De la Hoya, pomimo że wypalony, zgodził się na taką walkę z Pacquiao w welter. De la Hoya walczył z każdym klasowym bokserem swoich czasów - Vargas, Hopkins, Mosley,Chavez,Mosley x2, Withaker wypalony,Quartey, Trinidad, Vargas, Hopkins, Pacquiao, Mayweather jr. A teraz Mayweather jr: Marquez, past prime de la Hoya, Hatton,Castillo, Corrales. Fajne porównanie,nie??
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 19:25:57 


waden15,

Wyrównana walka z Hattonem?? hahaha


 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 19:30:45 


waden15,

Przestań bzdury wypisywać.Zaraz napiszesz,że Floyd był dwa razy w karierze na deskach!!

 Autor komentarza: Crimson
Data: 29-01-2010 19:31:35 
Waden15 w walce z Catillo mial 25 lat, De la Hoye pokonal, i powiedz mi dlaczego uwazasz, ze byl wypalony bo nie ogarniam.
 Autor komentarza: bylymiszcz
Data: 29-01-2010 19:40:39 
WADEN15 - zanim cos napiszesz to pomysl , a potem nic nie pisz.
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 19:51:03 
Laik

"Wyrównana walka z Hattonem?? hahaha"

Gdzie ja napisałem coś takigeo??

"Przestań bzdury wypisywać.Zaraz napiszesz,że Floyd był dwa razy w karierze na deskach!"

Nie, był tylko raz. Z judah. Z hernandezem niech ci będzie, przykucnął przez rękę.

crimson

Gdzie ja coś takiego napisalem.

Bylymiszcz

Nie tak merytorycznie:)
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 19:51:54 
laik

Współczuję. Powaznie pisze teraz.
 Autor komentarza: drag
Data: 29-01-2010 19:55:21 
jest wielu z ktorymi floyd nie walczyl a mogl.
casamayor
freitas
mosley
hamed
zero unifikacji
paru jeszcze znalazloby sie

floyd jest mistrzem w dobieraniu bokserow

corrales - ledwo wage zrobil w dniu walki 15 funtow wiecej!!
gatti,judah,dlh dawno po prime

JMM- mistrz wagi lekkiej 36 lat

hatton, baldomir - bijoki , srednia szybkosc
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 19:55:33 


waden15,

Ty nie pamiętasz,co napisałeś 2 godziny temu?To ja Ci współczuję

 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 19:56:09 
laik

Co takiego napisałem??
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 19:58:12 
drag

Ta lista jest dwa razy dłuższa:

- Tszyu
- Williams
- Hatton
- Clottey
- Margarito
- Hatton w super lightweight

Wiesz co łączy tych bokserów?? Wszyscy chcieli walczyć z Floydem. A że on wolał Baldomira, Bruselesa, Gattiego czy Marqueza 10 lbs za dużo, to co począć...
 Autor komentarza: bylymiszcz
Data: 29-01-2010 20:01:17 
WADEN - FLOYD nie byl na deskach z JUDAH .
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 20:03:58 
Był... Tyle że sędzia nie widział to inna sprawa. Pozwolisz ze przypomnę - deski są w momencie gdy zawodnik dotknie rękawiccą maty ringu, w momencie gdy przykucnie, w momencie gdy upadnie na dupe. Więc Floyd BYŁ na deskach z Judah, tyle że sędzia nie widział.
 Autor komentarza: drag
Data: 29-01-2010 20:05:11 
dodam jeszcze Cotto
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 20:06:45 


waden15,

Jakby zawalczył z tymi,co wymieniłeś,to byś napisał,że unikał Judah,Marqueza,spękał przed Hattonem itd.

I nie był nigdy na deskach!!!!!!!!!!!!!!!

Z Judah stracił równowagę i DOTKNĄŁ rękawicą maty


 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 20:09:57 



Powinieneś pisać,że powinien być liczony,a nie na deskach,bo to kojarzy się jednoznacznie.
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 20:12:39 
laik

Podparł się, czyli był na deskach i powinien być liczony. Mam w dupie czy stracił równowagę, czy zapatrzył się na blondi w 8 rzędzie, gdyby sędzia był klasowy to zakwalifikowalby to jako KNOCKDOWN!:)


"akby zawalczył z tymi,co wymieniłeś,to byś napisał,że unikał Judah,Marqueza,spękał przed Hattonem itd."

Judah to był past prime, wypalony bokser, który przegrał z średnim Baldomirem. Hattona jakbyś nie zechciał zobaczyć, wymieinłem. O Marquezie bym nawet nie pomyślał bo to dwie kategorie nizej. A tylko Floyd i Monzon(Bokser, bokser) są wstanie wziąc boksera 10 lbs niżej, by z nim walczyć.

Jeszcze jakieś interesujące argumenty?? Bo zarzucałeś mi pisanie bzdur, a na razie to do niczego się nie odniąśles?
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 20:17:51 
No i gdzie napisałem że z Hattonem była wyrównana walka?? Czyżby jakieś insynuacje??:)
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 20:25:15 


waden15,
"bo kogo ma na bilansie?? Hattona, po bardzo wyrównanej walce "
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 20:27:57 


waden15,

Teraz Floyd unika Mallinagi'ego i brata Ricky'ego Hattona i bierze łajzę Mosleya,nie?
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 20:29:23 
laik

Teraz to jesteś żałosny. Najpierw mi wytłumacz dlaczego insynujesz nieprawdę?? Jestem bardzo ciekaw. Myślisz że jestem tak mało inteligentny i nie sprawdzę tego co napisałem?? Cytat dokładnie wygląda tak:" bo kogo ma na bilansie?? Hattona, po bardzo wyrównanej walce De la Hoyę"

I mówi on że bardzo wyrównana walka to była z de la hoyą.

Jeszcze niczego się nie nauczyłeś widzę. I nadal nie piszesz o tych moich bzdurach.

Nie omija Malignaggiego bo chce walczyć z lepszym bokserem. To nie jest unikanie. Unikanie to wybór Baldomira zamiast Margarito, to wybór Bruselesa zamiast Tszyu i wybór Mitchella zamiast Cotto czy Clotteya.
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 20:34:32 
Od dawna wiedziałem że dyskusja z fanbojami do któego nie dociera prawda jest ciężka...
 Autor komentarza: drag
Data: 29-01-2010 20:51:56 
i pomyslec ze Floyd zarobil 30 baniek w 2009 roku , tylko 1 walka. Jacy amerykanie sa durni.
 Autor komentarza: tonka
Data: 29-01-2010 21:02:04 
Tak, wadenku, bo jedyna prawda, to Twoja prawda. Jak braci K.
Przywykliśmy do Ciebie, tak jak Ty do nas :)))))))))
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 21:49:04 


waden15,

Sorki,zle zrozumiałem to zdanie,myślałem,że chodzi o Hattona.

Dobra,nie dogadamy się.Powiem Ci tylko,że podważanie osiągnięć tak wielkiego pięściarza,kilkukrotnego mistrza świata jest po prostu nieprawdopodobne!!

Ja nienawidzę Pacmana,ale NIGDY nie przeszło mi by do głowy,aby umniejszać Jego umiejętnościom i osiągnięciom bokserskim.Tyle w temocie...

 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 21:50:44 
*przyszło
 Autor komentarza: Laik
Data: 29-01-2010 21:52:12 
Redakcja poprawiła tekst.Teraz jest "wojownik" :)
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 29-01-2010 22:13:32 
no po korekcie ma to większy sens,jest bardziej subtelne i mniej dyskusyjne, a już zaczynałem wątpić czy Stallone coś łapie z tego całego boksu

tłumacz, nie spać na drugi raz ;)
 Autor komentarza: Woody10
Data: 29-01-2010 22:30:46 
Teraz jest gitarka.

Pozdrawiam redaktorów :)
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 23:21:33 
tonka
"Przywykliśmy do Ciebie, tak jak Ty do nas :))))))))) "

Jak już piszesz, to pisz konkretnie??
 Autor komentarza: waden15
Data: 29-01-2010 23:27:04 
Podważanie osiągnięć?? JAKIE KUR>> PODWAŻANIE OSIĄGNIĘĆ?? Rozje..es mnie terazz. Szkoda, że jak przychodzi co do czego to nie potrafisz nawet durnych tez argumentować.
 Autor komentarza: Demolition
Data: 30-01-2010 00:08:30 
Wow Woodyy , ale z Ciebie tlumacz ... Pozdrawiam
 Autor komentarza: Markoss
Data: 30-01-2010 01:12:07 
A ja sie zgadzam z Wadenem...Floyd to świetny pięściarz aczkolwiek te jego zwyciestwa są tak jakby przyciemniane przez dyspozycje bokserów w dniu walki....
 Autor komentarza: Woody10
Data: 30-01-2010 11:43:25 
Do Demolition

Aj spik inglisz. Du ju noł dat? :)
 Autor komentarza: Demolition
Data: 30-01-2010 15:46:23 
Jes Aj Do Maj Men ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.