Jak przeczytałem Diamond to mi sie skojarzyło z "dziwką". Sam nie wiem czemu. Może moja podświadomość pomyślała o sprzedawaniu się :-))
Autor komentarza: mickQ
Data: 26-01-2010 22:59:13
Werner tam pewnie na Jonaka już się szykował:)
Autor komentarza: radek
Data: 27-01-2010 01:07:59
no wlasnie co tam pan Werner robi? jak zwykle stonowany i dzentelmenski. zaskoczony bylem jak na ostatniej gali w lodzi podszedl do naroznika, wzial mopa z wiadra i zaczal ring wycierac przy narozniku, bo ktos wode rozlal. chcial tym chyba zawstydzic chlopaka, ktorego praca mopem byla jedynym zadaniem na ten wieczor. niezle to wygladalo jak w gajerku szorowal. nie wiem czy chlopaka tym zawstydzil, ale mnie to zachoweanie zaskoczylo i jakos ujelo. ot taka mala dygresja.
podobno podejrzewano u niego niedawno zawal serca, wiec chyba sprawa Jonaka jednak nie bulwersuje go bardzo, skoro przyszedl na konferencje?
Autor komentarza: valmont
Data: 27-01-2010 01:10:36
p. Werner raczej chciał podejrzeć zaczes tego pana siedzącego po prawicy Jonaka, a w późniejszym terminie odwzorować taki fryz na swojej głowie.
Autor komentarza: maddog
Data: 27-01-2010 09:23:31
Maciek się odpierdzielił jak syn woźnego w Dzień Nauczyciela.Dobrze,że kołnierzykiem nie wydłubał oczu Mateuszowi...
Autor komentarza: Milka
Data: 11-02-2010 22:40:03
Hahaha Maddog to samo zauważyłam :) jak szczur na otwarcie kanału ....
podobno podejrzewano u niego niedawno zawal serca, wiec chyba sprawa Jonaka jednak nie bulwersuje go bardzo, skoro przyszedl na konferencje?