RUIZ: MÓJ STYL POMOŻE MI W WALCE Z HAYE'EM

3 kwietnia, krzyżując rękawice z Davidem Haye (23-1, 21 KO), John Ruiz (44-8-1, 30 KO) stanie przed szansą wywalczenia po raz trzeci mistrzowskiego tytułu WBA kategorii ciężkiej.

"Milczek", który niedawno podpisał kontrakt z grupą Golden Boy Promotions, jest przekonany, że jego ofensywny sposób boksowania może zagwarantować mu sukces w starciu z ruchliwym i "Hayemakerem".

- Kluczową sprawą w przygotowaniach do pojedynku z Haye'em jest fakt, że swoją jedyną porażkę poniósł on w konfrontacji z zawodnikiem prezentującym taki sam styl walki jak ja - mówi Ruiz. - Jeśli wyjdziesz z Haye'em do ringu i będziesz wywierał na nim presję, możesz go pokonać. On jest wrażliwy na taki styl, więc sądzę, że ma spore szanse.

- Nie chcę bawić się w typowanie wyniku, ale czuję się naprawdę świetnie. Mam nowego promotora i trenera. Zamierzam dać z siebie wszystko - dodaje jeden z najbardziej doświadczonych ciężkich ostatnich lat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: berio76
Data: 26-01-2010 13:35:17 
heya ciezko lubic za styl zycia i dokuczliwe wypowiedzi a ruiza za styl boksowania.w tej walce chcialbym niespodzianki i wygranej tego drugiego.male na to szanse jednak
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-01-2010 13:37:13 
Szczerze to nie potrafię ocenić Davida Haye w HW. Debiut miał wyjatkowo przeciętny. Moim zdaniem emeryt Hollyfield walczył dużo lepiej z Vałujewem i zaprezentował o niebo lepszy boks niż David. Co sądzicie o realnych szansach Hayemaker'a w ciężkiej?
 Autor komentarza: Ryba85
Data: 26-01-2010 13:46:26 
stawiam na ruiza pokazal z Serinem dobry boks i mam nadzieje to zobaczyc z heye.
 Autor komentarza: drag
Data: 26-01-2010 13:46:29 
wolalbym zeby wygral jednak Ruiz(Haye to narcyz) ale licze na pojedynek Haye-Adamek o pas WBA, do tego jednak daleka droga.
 Autor komentarza: Laik
Data: 26-01-2010 13:51:19 


Haye wygra zdecydowanie,niestety...Będzie za szybki dla Ruiza.





 Autor komentarza: juniorek2001
Data: 26-01-2010 13:54:42 
Ja sądzę że jego szanse są spore, dopóki będzie współpracował z Niemcami, przy jego tak widowiskowym stylu walki i niewątpliwie długim i ciętym języku, przy ich poparciu ( nie ukrywajmy przecież gdyby ta walka odbyła się w USA - dali by remis i mistrz dalej zostałby ten sam ) może sporo namieszać, oczywiście do czasu spotkania z Władkiem Kliczką ( Witalija nie biorę pod uwagę sądzę bowiem że wkrótce zakończy karierę - no chyba że kasa zachęci Kliczków do bratobójczej walki, tutaj mam mieszane uczucia na ile byłaby to tzw 100% fight a na ile fight for money ) Władymir pokaże mu miejsce w szeregu, tutaj daje 1000% , może i ma czym uderzyć ale ma słabą odporność więc po strzale który czysto wejdzie na łepek nie będzie co zbierac
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 26-01-2010 13:55:26 
Mam takie samo zdanie co Laik.Haye będzie za szybki.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 26-01-2010 14:01:01 
mysle ze na srodku ringu ruiz nie ma szans ale przy linach owszem
 Autor komentarza: Valetz
Data: 26-01-2010 14:34:26 
Ruiz będzie chciał się przepychać, siłować, klinczować. Jeśli Haye mu na to nie pozwoli szybkością, to walkę wygra Brytyjczyk.
 Autor komentarza: Toni
Data: 26-01-2010 14:35:30 
W tej walce nie będzie półdystansu-zwarć ani klinczu to będzie walka z doskoku przez Haya na punkty tak jak z "Wałkiem".Chyba że zaliczy od Ruiza Ko-a to by mu się należało "Pyskaczowi"
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 26-01-2010 15:31:39 
Ruiz jest takspecyficznym bokserem ze nigdy nie wiadomo ..ale obawaim sie(bo Haye mnie irytuje) ze Davidek wygra
 Autor komentarza: adenauer
Data: 26-01-2010 18:10:03 
Nie jestem przekonany co do zwycięstwa Anglika. Ruiz jest nielubiany, przez co mocno niedoceniany. Pragnę przypomnieć, że Milczek ma naprawdę niesłe CV. Pokonał na punkty Rahmana, wygrał przed czasem z będącym wówczas we wysokiej formie Oquendo, który to chwilę wcześniej został oszukany w pojedynku ze wspaniałym wtedy Chrisem Byrdem. Zneutralizował poczynania ringowe Gołoty, dał wyrównaną walkę Chagaevowi... Szanse oceniam 50/50 zwłaszcza, że tak jak ktoś wcześniej wspomniał, Haye to nadal wielka niewiadoma w tej wadze..
 Autor komentarza: thomas
Data: 26-01-2010 18:24:54 
Haye ta piczka zapewne wygra.
Chciałbym, aby dostał KO, ale rozsądek podpowiada, że wygra obskakując Ruiza
 Autor komentarza: radzik91
Data: 26-01-2010 18:29:48 
nie lubię Heya ale jest szybszy od Ruiza i niestety wygra :)
 Autor komentarza: pragaa
Data: 26-01-2010 19:17:06 
ruiz walczy tak brzydko jak kiedyś bokserzy DDR hey wyśle cię na emeryture nie przetrwa 12 rund zostanie zmasakrowany
 Autor komentarza: wojkerr
Data: 26-01-2010 19:22:27 
Osobiscie wolalbym Ruiza dla ewentualnej walki,patrzac w przyszlosc dla Adamka niz Hayea.Ale tez mysle ze Haye go w tym uprzedzi.
 Autor komentarza: Daw
Data: 26-01-2010 19:51:42 
Nie lubie sie powtarzac,ale jak juz raz mowilem o tej walce i pozostaje pszy swoim Ruiz jest juz wypalony i juz nic osiagnie,a Haye go rozniesie po prostu "zabije" szybkoscia Ruiz dostanie znokautowany!
 Autor komentarza: zin
Data: 26-01-2010 19:59:29 
trudno napisać kto wygra , ja typuję 50/50
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 26-01-2010 21:33:47 
Trzymam kciuki za Ruiza !!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 26-01-2010 23:29:58 
Jezeli Ruiz bedzie dobrze przygotowany do walki(a prawie zawsze jest)to bedzie on doskonalym testem dla Hayemakera.Stawiam na Anglika 70-30 bo Nudziarz nie ma ciosu jak na ciezkigo
 Autor komentarza: Dominic
Data: 27-01-2010 06:38:21 
Ruiz to zapaśnik w ringu a to zdecydowanie za mało na Haye !!!
Ruiz pokaże numer butów z Haye :)
 Autor komentarza: holy
Data: 27-01-2010 08:13:05 
zycze mu (ruizowi) jak najgorzej bo nie cierpie tego goscia
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.