KŁOPOTY BARRIOSA
Łukasz Furman, boxingscene
2010-01-26
Po dwóch efektownych zwycięstwach w wadze lekkiej Jorge Barrios (49-4-1, 35 KO) był już tylko krok od walki o pas federacji WBO (#2), ale całą jego karierę może zrujnować wczorajszy wypadek. Jadący z nadmierną szybkością były mistrz świata kategorii super piórkowej stracił panowanie nad swoim BMW i wjechał w grupę ludzi. Na miejscu zginęła 20-letnia kobieta w ciąży, a sześć innych osób zostało rannych.
W pierwszej chwili Barrios uciekł z miejsca zdarzenia, ale po kilku minutach sam zgłosił się na policję, gdzie został aresztowany.
Przykra sprawa. Pewnie czeka go odsiadka. Smierc tej kobiety w ciazy to bez watpienia duza tragedia. Dobrze, ze Barrios zglosil sie na policje. Uciekl, bo pewnie byl w szoku, ale jak widac szybko ochlonal i pokazal, ze odpowiedzialny z niego facet. No, ale na ringu juz go raczej nie zobaczymy.
Duren i tyle, o boksie niech zapomni... on zrujnował komuś życie, teraz czas żeby jego legło w gruzach !!
Chyba se jaja robisz! Uciekł i nie udzielił pomocy! A zgłosił się po chłodnej kalkulacji że to mu się opłaci. Odpowiedzialny facet... aż się scyzoryk otwiera w kieszeni.
Brak litości dla takich morderców.