JUMBO: SOSNOWSKI MOŻE BYĆ MISTRZEM ŚWIATA
- On może walczyć o mistrzostwo świata i ma ku temu wszelkie predyspozycje - przekonuje w wywiadzie dla eastsideboxing.com współpracujący od dłuższego czasu z Albertem Sosnowskim (45-2-1, 27 KO) brytyjski cutman i trener Ian "Jumbo" Johnson. - Mam nadzieję, że mistrzowie nie będą go unikać.
Johnson nie uważa, że wybór złotego medalisty olimpijskiego z Sydney Audley'a Harrisona (26-4, 19 KO) na rywala już w pierwszej obronie pasa EBU jest przesadnie ryzykownym posunięciem ze strony polskiego ciężkiego.
- W boksie każda walka niesie ze sobą jakieś ryzyko, bo nigdy nie masz pewności, co się może wydarzyć, jednak wierzę, że to jest dla Alberta właściwa walka.
Zapytany o atuty Sosnowskiego "Jumbo" odpowiada:
- Potrafi uderzać z niesamowitą częstotliwością. Jego lewy prosty jest dużo lepszy, a cios mocniejszy niż ludziom się wydaje. Poza tym kocha trenować, dlatego zawsze jest w formie.
Do starcia "Dragona" z Harrisonem dojdzie 9 kwietnia na gali w Londynie.
Skoro trener Sosnowskiego powiedział, że Albert może walczyć o mistrzostwo świata, to dlaczego w tytule artykuły jest napisane o tym, iż może być mistrzem świata? Przecież jest to istotna różnica.
Nawet lubię Alberta i nie znam chyba innego przypadku gdzie bokser - kompletne beztalencie dzięki wieloletniej ciężkiej pracy tak wysoko zaszedł!Pamiętam jego pierwsze walki to dopiero była polewka!!! i już klasyka z długowłosym Chorwatem(balickiem chyba)!
jak dlugo bedziesz jeszcze wypominal Sosnie tego Chorwata.Kto jak kto ale Ty chyba powinienes wiedziec ze Albert nie mial zadnego doswiadczenia jako amator i poprostu musial boksowac z roznej masci slabiakiami zeby budowac rekord i zbierac doswiadczenie.Tez uwarzam ze Albercik ma sredni talent ale nadrabia to pracowitosci,jednak dzieki samej pracy mistrzem swiata to on chyba nie zostanie nawet w tak slabej ciezkiej jak ma to miejsce obecnie.A co do waty Sosny to Przemek Saleta twierdzil swego czasu ze Albert i Kliczko maja najmocniejsze uderzenia w H.W:)
Czy nie widzicie, że jego trener ani słowa nie powiedział o tym, że Albert może być mostrzem świata?
Andrewsky, nie mylisz czasami Sosnowskiego z Bugajem? Kiedy o Albercie Saleta mówił że bije jak Kliczko?
Saleta powiedzial to 30 listopada 2001 roku o godzinie 22:36,powtorzyl to takze bodajze 6 lutego 2003 roku w poznych godzinach wieczornych mysle ze odpowiedzialem Ci wyczerpujaca na Twoje pytanie i zaspokoilem Twe pragnienie wiedzy
Slyszalem to z ust Salety kilkaktotnie przy okazji walk ktorych byl wspolkomentatorem.Mowil ze Vitek Kliczko i Albert bija najmocniej w sposrod europejskich piesciarzy,bylo to dawno temu,moze z 8-9 lat.Pamietam ze po jego wypowiedziach pod katem rzekomego mocnego uderzenia Dragona ogladalem jego walki,ale nic nie zauwazylem co moglo by potwierdzic slowa Salety.Z tego co wiem Saleta sparowal zarowno z Vitkiem jak i Albertem moze dragon mocno bil na sparingach:)
to prawda, że gdyby Albert miał walczyć z kimkolwiek ze światowej czołówki wagi ciężkiej, to poza wygraną, można być pewnym, że wstydu by nie przyniósł.