PACQUIAO VS MAYWEATHER LATEM 2010?

Posiadacz pasa WBO w kategorii półśredniej Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) ma nadzieję, że do jego walki z Floydem Mayweatherem Jr. (40-0, 25 KO) dojdzie w późniejszym terminie. Kilka tygodni temu obozy obydwu pięściarzy były bliskie porozumienia, ale ostatecznie nie zawarły umowy ze względu na odmowę poddania się dodatkowym badaniom antydopingowym przez Filipińczyka.

- Wierzę, że ta walka odbędzie się w późniejszym terminie. Mam nadzieję, że zostanie przesunięta na lato - powiedział Pacquiao. - To będzie dobry pojedynek.

Filipińczyk jest zawiedziony oskarżeniem o stosowanie nielegalnych środków.

- Jestem uczciwym i czystym bokserem - zarzeka się lider list P4P. - Chciałbym oczyścić moje imię z tych fałszywych zarzutów, jestem szczerym człowiekiem. Oskarżenie ze strony Mayweathera bardzo mnie zabolało. Jestem czysty. Nie oszukuję. Jestem bardzo uczciwy.

W obliczu fiaska negocjacji w sprawie walki z Mayweatherem, Pacquiao 13 marca zmierzy się z Joshuą Clotteyem (35-3, 20 KO) na Cowboy Stadium w Dallas, nastomiast "Money" może skrzyżować rękawice z Shanem Mosleyem (46-5, 39 KO) w maju.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LittleHand
Data: 21-01-2010 02:43:23 
czekamy. :) Bo reklama już jest prawie na miarę Tyson-Lewis.
 Autor komentarza: jerry
Data: 21-01-2010 06:41:11 
Jest duza szansa na to ze Floyd J.M. przegra z Mosleyem ...a Pacman z Clotteyem ....i spotkaja sie w meczu pocieszenia ...
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 21-01-2010 08:08:28 
Przyznam, że jestem trochę zbity z tropu. Na początku myślałem, że ta cała afera jest przystawką przed walką w celu napompowania pieniędzy. Po sprawie założonej przez Pac Mana zmieniłem zdanie. Teraz znów pojawiły się myśli, ze może celowo "zerwano" umowę, by podgrzać atmosferę walki,która zostanie przesunięta,ale nie anulowana. Może rzeczywiście chodzi tylko o zwiększenie zainteresowania, ale...
po co walka w takim razie z Mosleyem. Nie jest wcale takie oczywiste, czy Floyd sobie poradzi. Sugar udowodnił w walce z Margarito, że jest nie mniejszym wyjadaczem w ringu niż Floyd. Sprawnie paraliżował klinczem półdystans i bił świetnie z dystansu. Uważam, że jest jak najbardziej w stanie wygrać z Moneyem, wszystko zależy od przygotowania kondycyjnego Shane'a.
Reasumując. Floyd wybierze z dwójki Pacman-Sugar tego, kogo, wg niego będzie w stanie pokonać.
 Autor komentarza: kiecal
Data: 21-01-2010 08:18:58 
...a może i Manny i Floyd obawiają się że to może być ich ostatnia duża walka i postanowili przed nią wyjść jeszcze do ringu z kimś teoretycznie słabszym ale dającym bardzo duże korzyści finansowe ?
 Autor komentarza: Redon
Data: 21-01-2010 08:53:00 
- Jestem czysty. Jestem szczery. Jestem dobry. Nie oszukuję.

Nie no w takim razie trzeba było tak od razu !!! Teraz już ci wierzę !!

:D

Do walki pewnie dojdzie ale i tak Pacquiao wyjdzie do niej w opinii koksiarza i czy wygra czy przegra, pozostawił na sobie ślad bo on i arum zrobili bardzo nieprzejrzyste odrzucenie jakichś testów podpierając się dziwnymi argumentami.

Zawalczą - za duża kasiora się tam już drukuje żeby machnąć na to ręką. Nawet jakby go wykryli na czymś to co ? Kto by olał wszystkiego za 40 baniaków !? Po wejściu na ring będzie miał już wy.... co ludzie powiedzą :]
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 10:49:15 


Panowie,bez zbędnych emocji,nieważne,czy ktoś lubi Floyda,czy Pacmana.

Czy nadal większość z Was uważa,że Floyd dobiera sobie łatwych przeciwników?Gdzie Clottey'owi,do Mosley'a?

Przed najważniejszą i najcięższą walką w karierze(z Mannym oczywiście),Floyd bierze największego kozaka Mosley'a(a przecież mógł zawalczyć np. z Malinaggi).




 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 10:52:49 


Jeśli chodzi o wywiad,to ja go zrozumiałem w ten sposób,że Manny podda się testom.

Floyd oświadczył,że KAŻDY będzie musiał poddać się testom przed walką z Nim.Manny powiedział,że liczy na tą walkę i chce oczyścić się z zarzutów.Może się mylę,może to kwestia tłumaczenia...



 Autor komentarza: KPTone
Data: 21-01-2010 12:11:49 
Laik

tez tak to zrozumialem, wydaje mi sie ze obaj zawodnicy sa juz gotowi na przejscie na emeryture. Jednak obaj chca udowodnic ze są Nr 1 P4P, z tad tez walka Floyd vs Sugar. Napewno klasy Slodkiego nie mozna porownywac do Clotleya, dlatego tez wydaje mi sie to swietne zagranie ze strony Floyda (oczywiscie jesli wszystko pojdzie z zgodnie z planem, bo Mooney ma o klase grozniejszego przeciwnika ). Przykladowo jezeli Floyd wygra i z Sugarem i z Mannym, wtedy walka poprzedzajaca starcie z PacManem da mu prowadzenie w listach P4P. Dobre posuniecie ze strony Floyda ktory zawsze byl cwaniakiem, dopiera wszystko w odpowiednim momencie :)


Mam jeszcze pytanie do was... co myslicie o ewentualnym sedziowaniu w walkach Floyd vs Sugar i PacMan vs Clotley ? Nie dopuszczacie do siebie mysli ze przy ewentualnych wyrownanych walkach, lub nawet minimalnych zwyciestwach Sugara i Clotleya, sedziowie "przepchna" faworytow zeby wkoncu doszlo do ich konfrontacji ? :)
 Autor komentarza: berio76
Data: 21-01-2010 12:13:44 
jakos mniej flojda w newsach,blask zlota tak nie oslepia ze zdjec,spokojniej,mniej klotni na forum,inni sie dogaduja.i tak powinno zostac.p.s.jeszcze mosley zeby sie wzniosl na wyzyny i sklepal krzykacza...
 Autor komentarza: esox
Data: 21-01-2010 12:14:15 
O ile wiem to Manny ma zamir oczyścić się w sądzie,a czy Floyd został głównym prawodawcą światowego boksu to się jeszcze okaże.
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 13:06:14 


esox,

W sądzie,to On może jedynie udowodnić,że nie ma dowodów na to,że brał.Wyrok sądu nic Mu nie da.


KPTone,

Wg. mnie sędziowie są nieodłączną częścią tej maszynki do zarabiania kasy.Twoja teza jest bardzo prawdopodobna.


 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 21-01-2010 14:29:42 
Floyd i Manny przed walka zycia jeszcze zarobia po pare dolarow;)..W sumie to nie jestem rozczarowany za bardzo..Chetnie objeze Clotteya z Packmanem jak i Mosleya z Floydem..To beda takze dwie mega walki..A pozniej pewnie deser: Packam versus Floyd..
 Autor komentarza: esox
Data: 21-01-2010 18:48:54 
laik, chyba nie jestem tak bystry jak Ty ale pomimo najszczerszych chęci nie mogę doszukać się u Mannego chęci spełnienia zachcianki Floyda.W moim odczuciu chłopcy toczą wojnę.Manny znalazł przeciwnika który wierzy w jego uczciwość a jednocześnie w odróżnieniu od Floyda nie oszukuje na wadze.Za to Floyd znalazł kryształowo czystego Sugara który w imię czystości pięściarstwa przejdzie wszystkie badania i zada przy okazji kłam niegodnym plotkom jakoby był koksiarzem.Teraz okazuje się że aby dostąpić zaszczytu walki z Mannym trzeba ustawić się w kolejce(pierwszy numerek ma Antek Betoniarz)Wkrótce usłyszymy zapewne o następnym rywalu Floyda.I kto kogo złamie przed walką? Obstawiam wygraną Mannego.A tak na marginesie to nie wierzę w czystość dopingową żadnego z nich,ale nikt nikogo nie złapał.
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 20:38:06 


esox,

Dlaczego wszyscy stawiają warunki,a Floyd ma zachcianki??

"Manny znalazł przeciwnika,który wierzy w Jego uczciwość." hahahaha to nie wymaga komentarza :D

Faktycznie toczą wojnę,szczególnie da się to odczuć w tym wywiadzie hahaha

 Autor komentarza: berio76
Data: 21-01-2010 20:44:39 
nikt nie stawia warunkow bo waga,ring,itp to zwykle negocjacje przed walka.ale precedensowe badania bo flojd i tata maja wizje przecpanego mannyego i swiata boksu to juz inna historia.miliony zdan,godziny dyskusji...a studenci ciagle spia na wykladach
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 20:54:26 



berio76,

Po raz chyba dwusetny podaję przykłady zachcianek innych:

-Manny i obowiązek trzymania wagi w dniu walki
-bracia Kliczko i klauzula dotycząca walki z bratem jeśli wygrało się walkę
-umowne limity wagowe

itd.

 Autor komentarza: berio76
Data: 21-01-2010 21:14:53 
roznica tylko taka ze w opisanych wyzej wypadkach nikt nikomu nie strzelal z dupy i nie insynuowal koksu co jest bez watpienia brakiem klasy a i pod cywilny paragraf podchodzi
 Autor komentarza: Laik
Data: 21-01-2010 21:23:30 


Floyd jr NIGDY nie zasugerował NIC na temat brania sterydów przez Mannego.A o Mosley'u jawnie,podczas wywiadu telewizyjnego powiedział,że brał sterydy.

Floyd sr. mimo,iż tak samo się nazywa,to jednak jest odrębna istota.

 Autor komentarza: benwetz
Data: 22-01-2010 01:29:16 
Ej Laik weź kurwa opanuj sie.. lubie Mayweathera, ale ty kurwa ze wszystkim go bronisz, rozumiem twój idol ale żeby ciągle go tak bronić przecież to chorre ! Tak naprawdę walka z Mosleyem nie jest potwierdzona więc jeśli do niej nie dojdzie, to zapewne Floyd dostanie jakiegoś średniaka do obicia i powiększenia statystyk.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.