CYTAT DNIA
Redakcja, sportinglife.com
2010-01-14
"Zbiłem wagę bardzo wcześnie. Sparowałem o wiele wcześniej niż normalnie i w konsekwencji osiągnąłem szczyt formy zbyt prędko. Gdzie powinieniem zdjąć nogę z gazu i trochę odpocząć, mój trener [Floyd Mayweather Sr] dawał mi popalić i w końcu mnie spalił. Nie sądze aby Manny Pacquiao tamtego wieczoru pokonał mnie będącego w najlepszej formie. To sprawia, że wracam". - Ricky Hatton o przyczynach majowej porażki z "Pac Manem".
co ma jego forma fizyczna do wpierdolu jaki spuscil mu Manny?
P.S. Ricky, daj sobie spokój. Zarobiłeś już dużo, więc odpuść zanim Ci w kolejnej walce ktoś urwie głowę.