PACQUIAO - CLOTTEY: BEZ TESTÓW KRWI

Prezydent WBO Francisco Valcarcel poinformował, że jego federacja nie będzie nalegała na antydopingowe testy krwi po zaplanowanej na 13 marca mistrzowskiej walce w kategorii półśredniej pomiędzy Mannym Pacquiao (50-3-2, 38 KO) a Joshuą Clottey'em (35-3, 20 KO).

- Jeśli prawo stanu Texas nakazywałoby wykonanie testów krwi, dostosowalibyśmy się, jednak tu takie testy wykonuje się tylko przy ubieganiu się o licencję oraz dla wykrycia żółtaczki i HIV - mówi Valcarcel.

- Zaraz po walce zostanie natomiast przebadany mocz obydwu pięściarzy – tak jak to ma miejsce w przypadku każdego pojedynku o tytuł WBO - dodaje szef World Boxing Organiztion.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 13-01-2010 01:46:21 
Jak się nazywało to anaboliczne gówno, które jest nie do wykrycia po 11 dniach? Hmm.. Pacquiao wydawał mi się żołnierzem, mężczyzną, który poświęcił się zwyciężaniu.. Jednak nieładnie jest nie poddawać się takim testom..
SKORO FLOYD CHCIAŁ TAKICH TESTÓW, TO DLA MANNEGO PODDANIE SIĘ IM BYŁOBY RÓWNIE UCIĄŻLIWE.
Moim zdaniem i tak dojdzie to dej walki. Zapamiętajcie moje słowa, dojdzie do niej..
 Autor komentarza: Pfeifer
Data: 13-01-2010 03:02:23 
dokładnie. był żołnierzem, ale unika walki. nie w sensie fizycznym oczywiście. przez ostatnie wydarzenia w to zwątpiłem szczerze.
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 13-01-2010 05:53:15 
...chyba nie ma teraz nikogo kto by dal sobie glowe uciac za uczciwosc Pacquiao - sam sobie winien.
jakos nie przemawia do mnie zaden artument tlumaczacy sportowca ktory unika podstawowej rzeczy jaka jest poddanie sie testom i to jeszcze bedac na szczycie - w takim przypadku to juz jak chleb powszedni a tu masz...
pozdrawiam wszystkich tylko nie Pacquiao ;)

ps. red bulla by mu raczej wybaczyli.

 Autor komentarza: odyniec
Data: 13-01-2010 08:22:30 
pierdo..icie Hipolicie
Manny nie poddal sie testom bo nie ma takiego obowiazku a sugerowanie takiej koniecznosci poprostu go obraza i pokazal Floydowi ze durne insynuacje ma w dupie i wcale nie musi z nim walczyc bo pieniadze i inne propozycje juz ma a jak Floyd sie boi Pacmana to niech powie otwarcie ze walki nie chce a nie wymysla sztuczne przeszkody byle stracic swojego dziewiczegi rekordu
 Autor komentarza: FightForLife
Data: 13-01-2010 09:13:38 
Odyniec jednak prosiłbym więcej obiektywizmu. Bo w sprawie testów antydopingowych argument "nie poddał się bo nie miał takiego obowiązku" jest raczej nie na miejscu ,w momencie kiedy na stole była taka kasa. To właśnie Mannemu powinno zależeć na tym ,aby wszelkie testy zrobić, aby raz na zawsze zamknąć usta obozowi Mayweathera i ostatecznie oczyścić się z wszelkich zarzutów. A teraz mamy walkę zawodników z tego samego obozu (więc automatycznie można domyśleć się dlaczego) plus informacja,że WBO nie wymaga testów krwi... Wiadomo ,że mimo całej niechęci do Floyda ,prosze o obiektywne rozpatrzenie sytuacji. Pozdrawiam
 Autor komentarza: kiecal
Data: 13-01-2010 09:17:57 
a ja myślę że skoro jakiegoś sportowca obraża sugestia nt niedozwolonego dopingu to żeby utrzeć nosa tym którzy go pomawiają nie może zrobić nic lepszego jak poddać się testom i tym samym zamknąć im buzię ku uciesze swoich kibiców zresztą posty na forum to potwierdzają. Ostatecznie od jednego pobrania krwi i moczu jeszcze nikomu się krzywda nie stała.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 13-01-2010 10:03:14 
Po walce to oni moga im zrobic ale masaze i to tajlandzkie. Chyba nikt normalny nie sadzi, ze zawodnicy o takim zapleczu medycznym sa na tyle glupi, zeby pozwolic na wykrycie czegos jesli nawet brali. Tylko testy olimp. daja te mozliwosc i to nie w 100%
 Autor komentarza: odyniec
Data: 13-01-2010 10:55:19 
legionnaire a jak sadzisz skad sie braly wszystkie poprzednie afery dopingowe? widac da sie wykryc koks
 Autor komentarza: dzzem
Data: 13-01-2010 11:23:03 
10 mln od funta nadwagi tez nie ma w zadnych przepisach bokserskich, czemu nie wspominasz o tym?
 Autor komentarza: Laik
Data: 13-01-2010 11:53:09 



odyniec,

Tyle się w sprawie już powiedziało,a Ty dalej naiwny jak dziecko...

Jeżeli chodziło o dumę,to DLACZEGO MANNY NAJPIERW ŚCIEMNIAŁ,ŻE BOI SIĘ IGIEŁ??!!!



 Autor komentarza: matysott
Data: 13-01-2010 12:22:54 
wszyscy sportowcy olimpijscy tez powinni sie obrazic, bo sa przercierz dobrymi, przykladnymi zawodnikami o nieskazitelnym charakterze wiec po co testy antydopingowe? przecierz to oszczerstwo powinni im na slowo wierzyc, nie??
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 13:06:49 
Laik
skończ Waść, wstydu oszczędź
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 13:07:12 
...ale tym razem sobie
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 13:09:46 
Laik
według twojej retoryki Clottej to pewnie jakiś wariat, że nie stawia Pacmanowi dodatkowych wymagań odnośnie testów antydopingowych. I nie mów tutaj czasem, ze to mniejsza walka, bo dla Clotteya to największa walka.
 Autor komentarza: berio76
Data: 13-01-2010 13:37:59 
jasne ze walka bedzie.za duzy popyt na nia.gdyby nie pyskowki emeryta mayweathera i paniczny strach jego syna ktory zrozumial ze "ajem not de grejtest" walka juz by byla.a tak poczekamy a im kapnie pewnie wiecej kasy.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 13-01-2010 14:47:31 
odyniec." legionnaire a jak sadzisz skad sie braly wszystkie poprzednie afery dopingowe? widac da sie wykryc koks " To byly tylko przypadki i amatorka jesli chodzi o zaplecze medyczne, po walce jest juz po wszystkim. Tylko testy bez zapowiedzi daja szanse na wykrycie i to nie zawsze.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 13-01-2010 16:25:15 
Bzdurny jest ten news. Poniewaz przed kazda walką na 30 dni robi sie testy krwi. Własnie na żółtaczkę i hiv. Może ten gość z WBO miał namysli testy po walce? Nie wiem. Ale przed walka muszą zbadać krew.
 Autor komentarza: matysott
Data: 13-01-2010 16:31:43 
Clottey nie chce testow bo wie ze tak jak Floyd by ich nie dostal, jeszcze by go do sadu podali... roznica ze jest taka ze Clottey nie ma nic do stracenia, a wiele do zyskania, wiec moze ryzykowac walke nie dokonca bedac pewnym czy bedzie uczciwa.
Dla mnie sprawa jest jasna, popieram Floyda bo ejst wiele poszlak co do stosowania dopingu, i ma racje ze zada dodatkowych badan zeby byc pewniejszym czy walka bedzie uczciwa, i mi sie wydaje ze Floyd nie pali sie do tej walki, ale mysle ze jezeli Pacman zgodzil by sie na testy to doszlo by do starcia.
I teraz pozostaje pytanie dlaczego nie che testow??? Przynajmniej jak dla mnie wymowki ze takie testy to oszczerstwa wobec Pacmana sa zalosne... albo Manny nie chce walki albo ma cos do ukrycia...
i odrazu napisze ze to bezstronny komentarz bo nie jestem kibicem pieknisia ani pacmana, i powinienem nie lubic obydwu tak samo bo pokonali mojego ulubienca, zlotego chlopca...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 17:13:12 
matysott
to powinieneś bardziej nie lubić Pacmana, bo ten przynajmniej naprawdę a nie tylko werdyktem sędziów pokonał twojego (i mojego zresztą też) ulubieńca
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 17:15:19 
A poza tym skąd wiesz co Clottey ma do stracenia w walce z Pacmanem, z gościem, który jeszcze nie tak dawno wysłał na emeryturę Oscara, a Hattona na dłuższy odpoczynek
 Autor komentarza: matysott
Data: 13-01-2010 18:53:31 
Oscar i dla mnie wygral ta walke, ale coz, takie sedziowanie... ale nie da sie tez ukryc ze dyspozycja Zlotego z pojedynku z Pacmanem byla daleka od jego talentu...
Moze nic to zle slowo, ale nie ma mistrzowskiego pasa do stracenia, a z ryzykiem KO kazdy musi sie w boksie liczyc,taki sport. Staje za to przed najlepsza szansa w karierze i mozliwoscia wejscia na sam szczyt, wiec o wiele lepsza perspektywa...
 Autor komentarza: Laik
Data: 13-01-2010 22:29:24 


poszukiwacz,

Jeśli naprawdę nie domyślasz się dlaczego Cllotey nie chce testów,to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać...


 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 22:55:20 
Laik
to napisz o tych swoich domysłach, poważnie, jestem ciekaw jakie widzisz motywy Clotteya
 Autor komentarza: Laik
Data: 13-01-2010 23:43:03 


To nie są moje domysły,tylko oczywistość,że Clottey nie ma argumentów,żeby czegoś żądać.Nie jest mistrzem,walka z Mannym,to dla Niego szansa na wielkie pieniądze,i pewnie jak Pacman zażąda,żeby zawalczył w spódniczce,to Joshua się zgodzi...


 Autor komentarza: Laik
Data: 13-01-2010 23:44:50 


poszukiwacz,

Już rozumiem,dlaczego nie kumasz konfliktu Pacman-Floyd.Masz problemy z wyciąganiem logicznych wniosków.

 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 13-01-2010 23:59:46 
Laik
"oczywistość,że Clottey nie ma argumentów" twoje słowa dowodzą, że Pacman dobrze zrobił nie godząc się na testy proponowane przez Floyda. Bo jakby się zgodził to Clottey lub inni mu podobni mieliby te argumenty. Jeśli wielki Floyd uważa, że można wysuwać takie żądania bo to walka o bardzo dużą stawkę, to tym bardziej cała reszta maluczkich bokserów, dla których walka z Pacmanem byłaby większym wyzwaniem niż dla wielkiego Floyda, stawialiby taki warunek. I Pacman byłby jedynym z którym tak by postępowano i tak traktowano. A Floyd też ma swoje żądania, bo to przecież jest gwiazdeczka.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 14-01-2010 00:06:31 
Laik
z jednym trafiłeś doskonale - ze swoją ksywką. Twoje argumentacja to przejaw braku umiejętności operowania faktami. Ty mając nawet największą wiedzę na temat boksu, nie potrafiłbyś jej spożytkować.
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 14-01-2010 00:45:26 
odyniec -> hipolicie
...twoje wypowiedzi swiadcza juz ze masz cos we krwi bo rozsadku u Ciebie jak na lekarstwo.
 Autor komentarza: Laik
Data: 14-01-2010 00:47:47 


poszukiwacz,

Jeszcze nie zrozumiałeś.Jesteś niesamowity.



 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 14-01-2010 00:59:26 
Laik
i nie myśl, że kiedyś zrozumiem, bo Ciebie trudno zrozumieć
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 14-01-2010 05:36:11 
Manny wydaje się być wojownikiem i człowiekiem honoru. W dodatku ma aspisacje polityczne. T. Atlas : " Według relacji szkoleniowca i eksperta ESPN ludzie "Pac Mana" we wspomnianych e-mailach mieli pytać przedstawicieli Mayweathera o to, jakie byłyby konsekwencje ewentualnego wykrycia w organizmie Pacquiao niedozwolonych substancji i czy w przypadku pozytywnego wyniku kontroli antydopingowej u Pacquiao team Amerykanina zgodziłby się "dla dobra boksu" zachować ten fakt w tajemnicy". Nie zdziwie się, jeśli p. T. Atlas niedługo będzie mieć do czynienia z prawnikami Mannego. Bo co on robi? Niby nic nie mówi,nic nie sugeruje - a kontekst jest oczywisty. Poza tym to jakaś totalna bzdura! Jeśli by złapali Pacquiao na używaniu niedozwolonego dopingu to -"dla dobra boksu"- miało by to być utrzymane w tajemnicy??? Przecież trzeba być ostatnim durniem, żeby stawiać takie pytania. Gdyby taki fakt zaistniał, to DLA DOBRA BOSKU, W IMIĘ CZYSTOŚCI SPORTOWEJ RYWALIZACJI ten fakt zostałby rozdmuchany do mega galaktycznych rozmiarów. Nie chcę nawet myśleć, co by "piękny" zrobił mając taki argument w garści. Nie wierzę... To bzdura. Nikt takich pytań nie stawiał. Może jakiś zagubiony internauta, ale nikt poważny z obozu Pacqiao. W innym wątku pisałem co myślę o niedorzeczności zarzutu używania sterydów i GH ( choć to -teoretycznie nie wyklucza innej niedozwolonej "suplementacji", ale ojczulek Floyda konkretnie mówił przecież o sterydach i hormonie wzrostu). Niekturzy insynują, że ewentualna porażka Mannego, to zarżnięcie kury ... itp. Panowie,a Floyd to niby nie jest taką samą kurą. I kto tu bardziej potrzebuje pieniędzy. Mannemu wystarczy do końca życia. Wiadomo: ludzi rajcują pieniądze i władza. Coś tam było słychać o politycznych aspiracjach Mannego, zbliżających się filipińskich wyborach... Schwarceneggera milionowe gaże z udział w filmach też przestały rajcować i poszedł w politykę. Manny może też ma podobnie i Floyda po prostu olał. To Floyd ma długi, opinię (jak mi się wydaje) w bkoserskim świecie gorszą niż Manny. "A pies ci mordę lizał..."- pomyślał Manny -" teraz testy olimpijskie a na tydzień przed walką jeszcze coś wymyślą" i wziął pierwszy z brzegu normalny pojedynek z niezłym bokserem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.