GOOSSEN POTWIERDZA: ARREOLA - ADAMEK

Promujący niedawnego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Chrisa Arreolę (28-1, 25 KO) Dan Goossen potwierdził w rozmowie z witryną boxingtalk.com, że jego podopieczny zaboksuje z Tomaszem Adamkiem (39-1, 27 KO) w walce wieczoru planowanej na 24 kwietnia gali z cyklu "HBO's Boxing After Dark". 

Mierzący 193 cm i ważący prawie 120 kg Arreola uważany jest obecnie za czołowego amerykańskiego pięściarza "królewskiej" dywizji. We wrześniu zeszłego roku "Koszmarny" Chris stanął po raz pierwszy w karierze przed szansą zdobycia tytułu czempiona globu, lecz został zdeklasowany przez mistrza WBC Vitalija Kliczkę.

TOMASZ ADAMEK: SERWIS SPECJALNY >>

Zanim jednak Adamek zacznie myśleć o starciu z Arreolą, wcześniej, 6 lutego, czeka go 12-rundowa potyczka o regionalny pas IBF International z wymagającym Jasonem Estradą (16-2, 4 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jerry
Data: 12-01-2010 06:24:18 
Arreola bardzo trudny fizycznie przeciwnik ...na ale nie ma innej drogi ...oczywiscie czekam co pokaze Tomek z Estrada liczac ze wygra .
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 12-01-2010 06:43:46 
arreola trudny fizycznie ale tomek szybszy za to a to jego atut
 Autor komentarza: talajos
Data: 12-01-2010 06:57:45 
Tomasz to twardziel , mam nadzieje że poprawi Head movement szczękę ma mocną jednak z Chrisem i z resztą czołówki wagi ciężkiej , nie może pozwolić sobie na otwarte wymiany takie jak Cunningamem , gdzie szedł cios na cios i Cun padał a Tomek stał .
Mimo wszystko stawiam na Adamka , wiadomo serce i determinacja to jego atuty
 Autor komentarza: valmont
Data: 12-01-2010 07:17:00 
Nie ma co się na razie podniecać. Arreola jeszcze pewnie nawet do KFC Gym nie zaszedł aby potrenować bo najpierw Tomek musi uporać się z niedocenianym Estradą.
 Autor komentarza: valmont
Data: 12-01-2010 07:21:00 
A tak swoją drogą to ja rozumiem, że Adamek ma już swoje lata i chciałby jak najszybciej wspiąć się na szczyt nowej kategorii wagowej, ale czy to nie jest za szybko. Nie chodzi mi tutaj o to, że Arreola to niewłaściwy przeciwnik, a o termin walki (nawet nie 3 miesiące przerwy między występami).
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 12-01-2010 08:15:46 
Nikt nie może powiedzieć, że Tomek szuka łatwej drogi do paska. Po sparingu z Andrzejem jest niebezpieczny Estrada, a następny czeka już Arreola. Cały Góral...
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 12-01-2010 09:17:05 
Pot, krew i ból, taka jest droga na szczyt, wierze że dla Tomka ta droga ułoży się pomyślnie !!

Trzymam kciuki i z całego serca dopinguje !!!
 Autor komentarza: Laik
Data: 12-01-2010 09:30:18 



To by była rzeznia!!!! Pragnę tej walki!!!


 Autor komentarza: Martin
Data: 12-01-2010 09:41:23 
I co malkontenci - Arreola to kolejny nic nie warty przeciwnik dla Adamka?
Wszyscy zarzucają mu unikanie ciężkich walk w karierze, a jakoś nikt nie widzi, że jego kariera układana jest świetnie, jedynym krokiem wstecz było wychudzenie się dla Dawsona, ale szybko zrezygnowano z tego pomysłu.
Adamek to był wychudzonym light-heavy, sam mówi, że teraz je ile chce i to jego prawdziwa waga. A czy może być lepszy start niż pokonanie na własnym podwórku obecnego króla HW w kraju, oficjalne zajęcie jego miejsca, potem bardzo dobrego prospecta, który do kelnerów nie należy, a potem walka z pretendentem do tytułu mistrzowskiego?
Moim zdaniem nie!
Adamek zrobił już jeden krok do przodu, teraz przed nim dwa pozostałe, jeśli poradzi sobie z Estradą i Arreolą, to już nie ma innego wyjścia - zatrudnić dwumetrowych sparing-partnerów i ostro zapieprzać do walki z którymś z braci Klitchko.
Panowie - nie oszukujmy się - mistrza w HW nie mieliśmy przez ostatnie lata, i nawet jeśli Adamek powalczy o ten tytuł i go przegra z honorem, to takich emocji nie dostarczy nam chyba żaden bokser w najbliższym czasie.
 Autor komentarza: meh
Data: 12-01-2010 10:44:12 
Martin, w zadnym wpisie wyżej nie ma ani jednego złego słowa na Adamka, po co prowokujesz?
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-01-2010 10:51:01 
jak mówi przysłowie "nie mów hop pókiś nie po drugiej stronie rowu" wiec najpierw proponuje pokonac Estrade a potem planowac ewentualnie Arreole
 Autor komentarza: meh
Data: 12-01-2010 10:56:41 
słuszna uwaga. żeby nie wybiegac za bardzo w przyszłosc, by nie było nie potrzebnej wpadki.
 Autor komentarza: berio76
Data: 12-01-2010 13:14:35 
chris silny,nacierajacy zawodnik ale tomek takze wycisnie z niego pare lez
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 12-01-2010 13:25:24 





Ja też pragnę tej walki








ps. pozdrowienia dla Laika - znanego wśród nas Entera :-)
 Autor komentarza: Laik
Data: 12-01-2010 13:34:57 


UrbanHorn,







DZIĘKI!!!!









 Autor komentarza: adekw
Data: 12-01-2010 16:50:52 
z tego co wiem ta arreola ma chyba 1.85m...
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 12-01-2010 16:54:32 
Ciekawe gdzie walka się odbędzie , Arreola będzie zapewne stawiał warunki i zechce gdzieś w Kaliforni.Na Prudential w życiu się nie zgodzi.Fajnie by było w MSG w Nowym Jorku , bo już o MGM nie mówię.MSG bliżej Newark od Tomka i także wątpie aby Arreola się zgodził.
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 12-01-2010 17:27:11 
Walka bedzie bardzo ciezka, ale to jedyna droga na szczyt, pozyjemy zobaczymy.
 Autor komentarza: tonka
Data: 12-01-2010 17:59:45 
Minto (pomimo przegranej) pokazał, że można trafić Chrisa i napuścić mu stracha. Tomek jest jednak znacznie lepszym pięściarzem od Minto i po zaciętej batalii z Arreolą stawiałbym na Polaka przez UD. Ale najpierw Jason, nie ma co wybiegać za daleko w przyszłość.
 Autor komentarza: berio76
Data: 12-01-2010 18:02:56 
arreola to tuptajacy albe bardzo namolny i idacy do przudu typ.od samego poczatku.mam dziwne wrazenie ze adamek go trafi na poczatku podkurwiony i bedzie adios christobal
 Autor komentarza: tonka
Data: 12-01-2010 18:06:23 
Berio
Hehehe, dobre ostatnie zdanie :))))
Życzyłbym takiego scenariusza :)
 Autor komentarza: zin
Data: 12-01-2010 18:32:54 
Arreola to przeciętny pięściarz , ale ma twardy , meksykański łeb ;]
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 12-01-2010 21:04:09 
Arreola za duzo burritos:)) ale prawda jest taka ze potwór z niego w pewnym sensie.Zobaczycie Adamek podpompuje i wniesie na ring wiecej kg od niego:):)To był żart.

Ale szczerze to Adamek rullezzz!!!!!
 Autor komentarza: Woody10
Data: 12-01-2010 22:28:02 
Dla Adamka walka z Arreolą (jesli do niej dojdzie) będzie biletem powrotnym do wagi cruiser.
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 13-01-2010 00:27:13 
nie Woody10 - to bilet na emeryturę
 Autor komentarza: tonka
Data: 13-01-2010 00:29:46 
Bez przesady, Woody10, aż takim herosem dla Adamka Chris nie jest. Walka na pewno ciężka, ale nie widzę aż tak wiele atutów u Arreoli. Jest silny, idzie taranem, ale inteligencją można go obskoczyć, myślę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.