ARUM: TO JEST LEPSZA WALKA
Redakcja, Informacja własna
2010-01-10
Jak już informowaliśmy, wobec fiaska rozmów z obozem Floyda Mayweathera, Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) w kolejnym pojedynku zmierzy się z Joshuą Clottey'em (35-3, 20 KO).
Zdaniem promotora Flipińczyka, Boba Aruma konfrontacja "Pac Mana" z Clottey'em jest ciekawszym sportowo rozwiązaniem od potyczki z "Money'em".
- To jest lepsza walka. [Clottey] jest prawdziwie silnym, agresywnym, mocno bijącym Afrykańczykiem z Ghany. Stanowi prawdziwy test dla Manny'ego. - cytują Aruma brytyjskie media.
odbiegające od ideału ;0
4 rundy i po walce. HA to sie nazywa test?!
Widę że masz pojęcie kto to jest Joshua Clottey.
Wiem kto to jest Clottey. Widziałem go w walce Z Cotto. Nie pokazał nic specjalnego , robił to samo co każdy bokser walczący przeciwko bokserowi z poważną kontuzją. nacierał , popisywał sie i przegrał..
Jednak jest to jakis tam klasowy bokser ale nie wytrzyma długo z Pacmanem. Jak mówiłem moim zdaniem to góra 4 rundy.
Proponuje obejżeć więcej niż jedną walkę np z Corralesem, Margarito i Zabem Judah.
Obejżyj i się nie kompromituj!
Czy udowodnili koks Pacquiao??? Równie dobrze mogę napisać że jesteś homofobem...
Ale byłyby jaja,jakby Manny jakimś cudem przegrał...
ja ie strzelam foch. tylko pisałem to co myślałem. a on pisze że nie mam pojęcia co pisze ! i kto tu sie denerwuje. ja mam swoje zdanie on ma swoje i koniec. nie pasuje to nie czytajcie tego.
Oczywiście że masz prawo do swojego zdania. Z tym że tym swoim zdaniem w pełni się skompromitowałeś.
Woody
Corrales?? Ważący 20 funtów więcej niż jego normalna prime time kategoria?? No way. Zły przykład. Z Margarito też przegrał zdecydowanie. Judah?? Wyrównana walka z przegrywającym zdecydowanie z najlepszymi Judah to też nie za bardzo.
Oczywiście to świetny bokser, ale wybitnych walk brak.. Mial szanse z kontuzjowanym Cotto, ale trochę nie wykorzystal okazji.
Najlepsza walka jaką kiedykolwiek widziałem w wykonaniu Clotteya to chyba walka z M.Primerą. He destroyed Primera:)
aussieboy
"Pakłajo" automatycznie przestaje byc p4p!!! Clottey to na sparingi jest dobry dla takich bokserow jak Floyd czy Manny."
To może pokaż tych wybitniejszych rywali w bilansie Floyda.. Za wielu ich nie ma, jeżeli w ogóle są.
Joshua Clottey
Corralesa wysłał na emerytue. A przypominam że to Diego był faworytem w tej 10 rundówce na przetarcie. Po tej walce Corrales miał walczyć ze zwycięzcą Williams-Margarito o pas WBO
Z Margarito przegrał minimalnie :) moim zdaniem 113-115
Z Zabem wygrał przez TD i był lepszy, moim zdaniem Zab walczył świetnie.
Z Cotto wielu twierdzi że wygrał, chodź nie moim. Walka berdzo wyrównana.
Waden
twierdząc że Clottey wytrzyma góra 4 rundy z Mannym to oznacza brak pojęcia o tym zawodniku. Którego przewrócić jest bardzo trudno.
Masz racje w tymże przewrócić go bardzo trudno , ale wystarczy taki cios jak Nokautował Hattona. Nie mówie że taki cios musi dojść. Ale dzieki szybkości pacmana.
Co do walki Cotto - Clottey
No wyrównana walka. Ale jedna Cotto wygrał decyzją sędziów i moim zdaniem zasłużenie. Był lepszy. A Kontuzja uniemożliwiała mu wymiane ciosów albo coś.
To też było do mnie?? Ja o tym dobrze wiem.
"Z Zabem wygrał przez TD i był lepszy, moim zdaniem Zab walczył świetnie"
Judah walczył na tyle, na ile pozwolił mu Clottey. Cotto rok wczesniej nie miał z nim większych problemów...
"Corralesa wysłał na emerytue. A przypominam że to Diego był faworytem w tej 10 rundówce na przetarcie. Po tej walce Corrales miał walczyć ze zwycięzcą Williams-Margarito o pas WBO"
Dla ciebie może był faworytem, dla mnie zdecydowanie nie. Ważąc w limicie junior średniej w momencie gdy był naturalnym 135?? Dziwne, co tylko potwierdza że był wypalony, problemy z wagą..
Margarito wygrał z nim o ile dobrze pamiętam w mej osobistej punktacji 116 - 112. Na pewno był gorszy.
POzdro
"Masz racje w tymże przewrócić go bardzo trudno , ale wystarczy taki cios jak Nokautował Hattona. Nie mówie że taki cios musi dojść. Ale dzieki szybkości pacmana."
To był fartwony cios, ślepak, Pacquiao nie patrzył gdzie bije ;)
Nie, no trochę przesadziłeś. Do 8 rundy pojedynek był wyrównany. Z resztą Judah pękł psychicznie bo nawet ten nokaut nie był po czystym ciosie. Cotto stoczył tamtego wieczoru najlepszą walkę w życiu.
"Ważąc w limicie junior średniej w momencie gdy był naturalnym 135"
Na jakiej podstawie twierdzisz ze był naturalnym lekkim? Przy jego wzroście 180 cm.
"To był fartwony cios, ślepak, Pacquiao nie patrzył gdzie bije ;)"
To był idealny lewy sierp w tempo. Doskonale wiedział gdzie celuje :)
Jednak Woody to dla Ciebie jest miejsce na Interii, skoro takie pytania zadajesz;)
"Na jakiej podstawie twierdzisz ze był naturalnym lekkim? Przy jego wzroście 180 cm."
Jednak Woody to dla Ciebie jest miejsce na Interii, skoro takie pytania zadajesz;)
Uważasz że przy wzroście 180cm waga 66 kg to nadwaga?????????
Masz coś do powiedzenia czy jak zwykle nie?
1.Najlepszą walkę w życiu to dał z Mosleyem.
2.Do 8 rundy przegrał je chyba z 2.
"Na jakiej podstawie twierdzisz ze był naturalnym lekkim? Przy jego wzroście 180 cm."
Co ma wzrost do tego?? Popatrz jak wyglądał, popatrz jak walczył. Dla Qawiego naturalną wagą było cruiser mimo że miał 166 cm wzrostu.
"To był idealny lewy sierp w tempo. Doskonale wiedział gdzie celuje :)"
Tylko że jakby wzrok tego nie kontrolował :)
Poza tym, nie ma co mowic tu o nadwagach, skoro wszyscy wiemy jak wysysaja z siebie wage bokserzy przed wazeniem. Do ringu wchodzac kilka kg ciezcy niz na wadze.
Powracajac do sedna, aby dobic Cie juz zupelnie: naturalna waga zawodnika, to ta, ktorej walczyl relatywnie najlepiej. W ktorej, jego sila i szybkosc byly najlepsze. Waga, w ktorej staczal najlepsze walki, czyli 130 lbs dla Corallesa.
Pudzian to chyba zły przykład. Przecież to jest koks, więc jak można mówić tu o naturalnej wadze?? Taki Paul Williams ma 185-190 i waży 70 kg. I tych przykładów jest wiele.
Waden
Sam trenowałeś boks to powninieneś wiedzieć że wagę ustala się do wzrostu. Potem ewentualnie wage sie nabija, ale to z czasem. Jak można "robić" mniej to sie robi.
Corrales odchodząc z lekkiej powiedział że nareszcie chciałby jadać do syta. Bo wieprzowiny nie jadł od 10 lat. Tak powiedział. Czy to jest normalny lekki. No nie wiem. To nie normalne aby dorosły facet 180cmm-owy ważył o okolicach 61 kg. Ja sam mam 177 cmm i kiedyś robiłem 60 kg, no ale miałem trochę mniej lat niż dziś. Przmiana już nie taka co kiedyś.
Co do nakutu na Hattonie, to też powinineś wiedzieć że nie zawsze patrzy sie tam gdzie się uderza. Pacman uderzył tak gdzie chiał i gdzie celował. widac na powtórkach.
Co do Cotto to moim zdaniem z Judahem było na styk do 8 rundy. Z Mosleyem nie Cotto walczył świetnie, tylko Mosley słabo jak na siebie.
Caballero - odpowiednia dieta i waży 52 kg przy 181.
Tutaj chodzi o to - Corrales walczył najlepiej w lekkiej bo trzymał wagę. Po walce z Casamayorem gdzie nie zrobił limitu, przeniósł się do półśredniej, nie trzymał w ogóle wagi, i walczył FATALNIE.
Mosley nie walczył wtedy słabo. Walka była po prostu wyrównana, a Mosley nie radził sobie z twardym Cotto.
Oczywiście że Corrales najlepiej walczył w lekkiej, natomiast w półśredniej walczył słabo. Pełna zgoda.
No ale nie pisz mi że był naturalnym lekkim, bo nie był. Tak samo jak Williams nie jest półśrednim, a Caballero nie jest super kogucim.
Oni się głodzą lub jak kto woli idealnie trzymają wagę pomiędzy walkami. Robią to albo dla kasy (bardziej kasowi rywale) lub żeby mieć przewage warunków fizycznych.
Natomiast moim zdaniem Mosley walczył słabo jak na siebie, dawał się zaskakiwać zbyt często bezpośrednim lewy prostym. Dla mnie to było dziwne.
Z resztą Mosley miał prawo być w słabszej dyspozycji psychicznej. W końcu był w trakcie rozwodu. A to jak wiadomo jest stresogenna sytuacja.
Jego prime przypada na lekką gdzie ważył 10 lbs mniej niż w półśredniej:) W półśredniej to Jackiewicz by go pokonał
berio
Tyle że Janik i tak by dostal po dupie od Masternaka. Nawet jak sytuacja byłaby odwrotna.
Jackiewicz nie pobiłby Corralesa nawet wtedy jak ten by spał. Nie ta klasa. :)
Nie ta klasa? Tak patrząc na walkę Corrales - Clottey... Przecież to była walka boksera o dwie klasy gorszego z bardzo dobrym. Jako że Jackiewicz jest gorszy od Clotteya to mieści się jakoś w połowie, więc jest lepszy od Corralesa:)
A tak na serio - niby co pokazał Corrales z Clotteyem co by go uprawniało do stawiania jako faworyta w pojedynku z oficjalnym pretendentem do tytułu IBF?? Bo jak dla mnie walka w jego wykonaniu to była komedia. Clottey go ośmieszył, miał 2 razy na deskach, wygrał wszystkie rundy...
Corrales wygrał dwie rundy, nie pamiętam chyba 4 i 5.
Kolego - rozumiem, że boks rozpatrujesz w kategorii bach-bach, bum-bum, i tam rzeczywiście Money Maywather nie miałby większych szans, ale musisz niestety twardo zrozumieć, iż boks to pięści i głowa, i nie każdy używa tylko jednego (np. Gatti, który szedł na żywioł pięści czy Haye z walki z Wałujewem głowy, która nakazała mu uciekać 12 rund), w ostateczności chodzi tylko i wyłącznie o wynik, a tu Floyd pokazuje, że głową i pięściami można pokonać każdego.
Zobacz sobie na boxrec z kim walczył:
http://boxrec.com/list_bouts.php?human_id=352&cat=boxer
Jeśli nazwiska, które tam widzisz, nic dla Ciebie nie znaczą, poczytaj najpierw trochę o boksie, a potem udzielaj się na forach.
Ja interesuje się od grudnia 2008 na poważnie, i najpierw nabyłem jakąś wiedzę, zanim zacząłem komentować bokserów.
Jeśli jego styl walki nazywasz tchórzowskim, to przepraszam bardzo, ale ja chyba się nie będę wypowiadał już, bo widzę nadchodzi nowa era znawców boksu...