OŚWIADCZENIE FLOYDA MAYWEATHERA JR
Floyd Mayweather Jr (40-0, 25 KO) po zerwaniu rozmów w sprawie organizacji jego walki z Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) wydał oświadczenie następującej treści:
"Przez cały okres tych negocjacji zachowywałem cierpliwość, ale w tym momencie jestem całkowicie zdegustowany, tym że Pacquiao oraz jego reprezentanci próbują winić mnie o to, że walka się nie odbędzie, podczas gdy wina jest jednoznacznie po ich stronie. Po pierwsze i przede wszystkim, nie tylko chcę walczyć z Manny Pacquiao, chcę skopać mu tyłek. Przed negocjacjami mój team zaproponował testy antydopingowe czternaście dni przed walką. Ale to zostało odrzucone. Nadal proponuję testy czternaście dni przed pojedynkiem, ale on w dalszym ciągu nie chce się zgodzić na to. Choć jest to oczywiście kompromis z mojej strony, chciałem badania w dowolnym terminie, oni chcą trzydzieści dni przed pod pojedynkiem. Prawda jest taka, że po prostu on nie chce testów. Według mnie Pacquiao i jego team pozbawiają ludzi szansy obejrzenia największej walki w historii. Wiem, że ludzie rozpoznają ich zasłonę dymną i kłamstwa. Jestem gotów do walki i podpisać kontrakt. Manny musi przestać robić wymówki, wyjść i walczyć."
Nareszcie...
Ciekawe co na to Pacman.
Badania antydopingowe zawsze były i będą dziwi mnie postawa pacmana
Tak miało brzmieć...
Woody10,
BRAWO :)
Ja od początku tu pisałem że termin marcowy jest za wczesny. Kampania promocyjna musi sie rozkrecić do granic możliwości. I Od początku pisałem że najprawdopodobniej stoczą jeszcze po jedym korespondencyjnym pojedynku. Żeby jeszcze bardziej podkręcić atmosferę.
mam tkie smao zdanie jeszcze po jednej walce i dopiero się spotkają ale Manny naraził swoje dobre imię.
Nie ma co się dziwić ludziom piszącym o koksowaniu itd, w końcu i tak się tej walki doczekamy Floyd ustąpi ;)
Jak się słucha takich prymitywnych wykrętów to tylko jedno może przyjść do głowy - koks!.
A skąd wiesz że Manny wogóle tak powiedział???
Następnym razem jak będzie się obawiał zażąda pewnie żeby przeciwnik tydzień przed walką oddał wątrobą.
Niestety mylisz się. Ale nie szkodzi, wyjaśnie ci wszystko.
Testy olimpijskie polegają na losowo wybranym dniu na badanie krwi. Np. 3 dni przed walką lub 25 dni. Zależy jak sie wylosuje. Natomiaast badanie standardowe moczu i krwi jest ZAWSZE wykonywane na 30 dni przed każdą walką, plus mocz bezposrednio po walce.
Jestes kolejną osobą która dyskutuje na forum nie maja zielonego pojęcia o czym mówi.
http://www.bokser.org/content/2009/12/24/013111/index.jsp
cytat z art. " Swoje trzy grosze w dyskusji na temat testów antydopingowych dorzuca też Leonard Ellerbe z Mayweather Promotions, który kwestionując prawdziwość pobudek, z jakich "Pac Man" nie chce poddać się testom na krótki czas przed walką, pyta retorycznie:
- Jak można bać się igieł, a jednocześnie mieć tatuaże na całym ciele?"
oto link :
http://www.eurosport.pl/boks/pacquiao-stosowal-hgh_sto2164538/story.shtml
Bardzo byn chcial zeby tak sie stalo bo obaj pomimo tego ze sa swietnymi zawodnikami to jeszcze sa wielkimi pajacami i jak na dzien dzisiejszy wyglada na to ze wola pajacowac niz walczyc wiec pies im mordy lizal
pozdrawiam
O czy ty mówisz? Pacquao oddał krew na życzenie na 14 dni przed walką z Hattonem. I nic nie wyszło.
A co taka kuracja przez 14 dni miała by mu dać? Nie ma takich sterydów które to prze dwa tygodnie dadzą coś. Z resztą przepisy stanu Nevada mówią o 30 dniach. I nie widzę powodu by specjalnie dla Floyda czy Mannyego robiono wyjatek
Od kiedy Floyd poza ringiem jest autorytetem, że go słuchacie?
Toż to cyniczny cwaniak a w duecie z ojcem biją wszelkie rekordy. Słusznie ktoś pisał, że jak Sr przygotowywał Ricky'ego to jakoś nie było problemu.
W każdym razie dziś jedni piszą, że Manny to koksiarz a inni widzą, że gość się po prostu szanuje i nie ma zamiaru podrygiwać na smyczy Goździków. Ja zdecydowanie należę do tych drugich i po raz kolejny powiadam, że żądanie rzeczy formalnie niewymagalnych (badania) słusznie spotyka się z odmową, tak jak słuszne jest żądanie rzeczy wymagalnych (waga). Ojciec z synem teraz strasznie cierpi - chyba po raz pierwszy ktoś im przytarł pinokiowe kłamliwe noski (chociaż pinokio nie był czarnoskóry hihihi)
Jak juz zostalo powiedziane:
1) Floyd zgodzil sie na rekawice 8, ktore faworyzuja puncherow (czyli Mannego w tym pojedynku)
2) Floyd zgodzil sie na mniejszy ring, ktory fawozyruje pressure fighterow (w tym pojedynku Manny)
3) Floyd zgodzil sie na 10 mln od kazdego funtu nadwagi (i kto tu stawia jakies komiczne warunki?!!?)
A skoro Manny nie chce sie zgodzic na jeden (powtarzam JEDEN) prosty i nie zmniejszajacy jego szans w dniu walki (jezeli gra uczciwie), warunek, to wszsyscy ktorzy tak smiesznie bronia Filipinczyka powinni sie opamietac i przestac kompromitowac.
Pozdrawiam
Pacman nie zgodził się na testy.
Floyd nie zgodził się na brak testów.
Macie dużą fantazję jeśli widziecie coś więcej.
Pomyliłeś strony to nie jest interia.pl
Tak na marginesie jak bystry Floyd znowu umoczy parę baniek w jakimś interesie i zapuka do niego pan komornik , to wtedy walka będzie na bank .
Pozdrawiam.