BIENIAS W SAM RAZ DLA BROOKA

Jak donosi brytyjska gazeta ‘The Times’ Krzysztof Bienias (39-3, 16 KO), będzie jak dotychczas, najtrudniejszym przeciwnikiem dla niepokonanego Kellyego Brooka (20-0, 13 KO).

Już 13 lutego utalentowany 23-latek z Sheffield skrzyżuje rękawice z Polakiem w oficjalnym eliminatorze do pasa federacji WBO w wadze półśredniej. Aktualnie Brytyjczyk szlifuje formę na obozie w Brendan Ingle i jak twierdzi promotor Frank Warren, wszystko przebiega zgodnie z planem:

- Jest szybki, posiada duże umiejętności i potrafi uderzyć.

Gdy Kelly zaczynał przygodę z boksem, na tej samej sali treningowej mógł obserwować jednego z najlepszych bokserów- Prince Nassema Hameda. To w niego zapatrzony był młodziutki wówczas pięściarz. Pytany przez reportera Frank Warren, na temat podobieństwa Brooka do sławnego kolegi, odpowiada:

- To utalentowany chłopak, ale nie da się go jeszcze porównać z Princem. To dwaj różni bokserzy. Jeżeli Kelly będzie zdyscyplinowany zarówno w ringu, jak i poza nim, a także poprze to ciężkim i odpowiednim treningiem, to z pewnością w przyszłości będzie wielką gwiazdą.

‘The Times’ z szacunkiem pisze o naszym 29- letnim bokserze. Stwierdzając, że od czasu porażki z Juniorem Witterem na Wembley w 2004 roku, Polak idzie przez zawodowe ringi jak burza i odniósł 17 zwycięstw. Aktualnie znajduje się na 4 miejscu w rankingu WBO. Co na to Brook?

- To dobry pięściarz i jest wyżej ode mnie w rankingu, dlatego muszę z nim wygrać i zrobić kolejny krok w kierunku zdobycia mistrzostwa świata.

Sam Brook, jest aktualnie wielkim fanem Floyda Mayweathera Juniora. Nawet swojego psa nazwał imieniem Floyd. Nie ukrywa, że wciąż możliwa potyczka z Pacquiao, bardzo go ekscytuje.

- Jeżeli będą walczyć, po prostu muszę zobaczyć to na żywo. Floyd jest niesamowity, sądzę, że wygra to starcie.

Ciekawostką jest fakt, że mistrzem federacji WBO jest właśnie Manny Pacquiao, czy zatem w razie zwycięstwa nad Bieniasem, Kelly zmierzyłby się w przyszłości właśnie z nim? Frank Warren stwierdza:

- Mój zawodnik nie jest jeszcze gotowy na boksowanie z kimś takim, jak ‘Pacman’. To jeszcze nie ten poziom. Na razie, Bienias jest odpowiednio wymagającą przeszkodą, z którą musi sobie poradzić, a co będzie później, zobaczymy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: dandynio
Data: 06-01-2010 08:58:18 
Kisiel nie będzie faworytem, a to bardzo mu pasuje. 60/40 na Brook-a, ale przed pojedynkiem z Parisem dysproporcja była (przynajmniej teoretycznie) dużo większa, choć Włoch to inna liga...
 Autor komentarza: Airbolt
Data: 06-01-2010 10:48:29 
ostantio była ta walka rewanżowa Paris to straszny showman jak nawjiecej lasek na ringu a tam na tej hali to jakby nie kibice boksu tylko pilki noznej albo siatki
Wierze że Bienias poradzi sobie dobrze czuje się w roli nie faworyta;)
 Autor komentarza: GaD1
Data: 06-01-2010 12:44:57 
Bienias ma wate w łapach i raczej musi znokautować Angola na wyjeździe,więc daje 65-35 dla Brooka
 Autor komentarza: zbartekz
Data: 06-01-2010 12:48:22 
ja nie daje bieniasowi żadnych szans
 Autor komentarza: drag
Data: 06-01-2010 17:00:43 
bienias marne szanse , Brook to dobry bokser i do tego walczy u siebie , 90/10 u mnie dla Brooka
 Autor komentarza: HolgerDanske
Data: 06-01-2010 17:01:02 
Jeśli promuje to Frank (na Wyspach znany jako Fwank...) Warren to znaczy że Brookowi w tej walce nie powinien spaść włos z głowy. Poza tym imię tego boksera to Kell. Kelly Brook to ktoś zupeeełnie inny;)))
 Autor komentarza: cisiek
Data: 06-01-2010 21:00:47 
A czego ten Brook tak znowu dokonał? Ma cios, ale Bienias przegrał przez KO raz - z Witterem, który wtedy zaczynał swój prime. Moim zdaniem Brook na punkty (możliwe, że przez przewał), ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby Bienias Brooka zamęczył, jak Parisa.
 Autor komentarza: cisiek
Data: 06-01-2010 21:02:23 
Popatrzcie zreszta w boxrecu, na jakich dystansach obaj jeździli...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.