ANDRE WARD NADZIEJĄ PRZYSZŁEJ DEKADY
Blogger BOKSER.ORG Przemysław Mrzygłód przeprowadził na swoim blogu ankietę wśród naszych czytelników, w celu stworzenia własnego rankingu "TOP 25 nadziei przyszłej dekady". Zwyciężył 25-letni Amerykanin Andre Ward, mistrz świata federacji WBA w kategorii super średniej, tym samym został uznany za największą nadzieję nowej dekady. W pierwszej trójce zestawienia, oprócz zwycięzcy znaleźli się: Brytyjczyk Amir Khan i wschodząca gwiazda kat. piórkowej, Kubańczyk Yuriokis Gamboa.
RANKING TOP 25 NADZIEI PRZYSZŁEJ DEKADY >>
Przypominamy, że z szerokiego grona pięściarzy, którzy nie ukończyli jeszcze 30 roku życia - zarówno tych bardziej znanych jak i dopiero rozpoczynających wielkie kariery - czytelnicy mieli za zadanie wyłonić zawodników, którzy ich zdaniem w właśnie rozpoczętym dziesięcioleciu, będą dominować na światowych ringach i mają szansę przejść do historii jako najlepsi bokserzy tego właśnie okresu.
1.Andre Ward
2.Amir Khan
3.Yuriokis Gamboa
4.Devon Alexander
5.Chad Dawson
6.Matwiej Korobow
7.Timothy Bradley
8.Juan Manuel Lopez
9.Paul Williams
10.Edwin Valero
11.Andre Berto
12.Victor Ortiz
12.Gienadij Gołowkin
14.Marvin Sonsona
15.Guillermo Rigondeaux
16.Marcos Rene Maidana
16.Daniel Jacobs
18.Denis Bojcow
18.Rachim Czakijew
20.Yuri Foreman
20.Saul Alvarez
22.Andre Dirrel
23.Kelly Pavlik
24.David Haye
24.Erislandy Lara
Głosowano w komentarzach pod blogiem autora.
Amir Khan??? żartujecie sobie.
Dokładnie Stonka!!!A gdzie Hopkins,gdzie Ruiz???????
nie ma zawodnika ktory ma takie predyspozycje na legende boksu jak Yuriokis Gamboa, ten zawodnik w swoim rekordzie ma piesciazy z rekordami 40-11, 25-0. Nie boksuje z zawodnikami jak nasi zawodnicy typu Jonak ktorzy przy ponad 20stej walce maja przeciwnikow z rekordami 6-18-9 . Gamboa po 15 walkach jest swiatowa czolowka a zanim przekroczy 20 walk w swoim rekordzie bedzie mial Mtgawe i JM LOPEZA. Amir khan nr 1 ?
Niestety jest jedno ale - Gambola był już 4 czy 5 razy na deskach to bardzo dużo jak na 16 walk i tą wagę.(podobnie jak Khan)
He, he... Mało tego: Gamboa NIGDY nie walczył z kimś kto ma ujemny bilans :-)
Jeszcze raz dzięki dla wszystkich, którzy zechcieli zagłosować.
Pozdrawiam.
Niemniej obu zweryfikuje przyszłość, zresztą należy pamiętać, że Ward z Dirrelem jeszcze w tym roku spotkają się w ringu.
No i co teraz? Czekamy 10 lat i zobaczymy co sie sprawdziło?
Froch - Dirrel widziałem dwa razy i uważam, że walka była wyrównana.Tyle...Oczywiście możesz mi podać kilka argumentów dlaczego tak nie było, chętnie posłucham.