PAC MAN - FLOYD: ARUM STAWIA WARUNKI
Redakcja, boxingscene.com
2010-01-04
We wtorek ma dojść do negocjacji pomiędzy obozami Manny'ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) i Floyda Mayweathera Jr (40-0, 25 KO) w sprawie planowanej pierwotnie na 13 marca w Las Vegas "walki wszechczasów".
Tymczasem promotor Filipińczyka Bob Arum przekonuje, że nie ma możliwości, by do oczekiwanego przez cały bokserski świat pojedynku doszło, jeśli wcześniej team Mayweathera nie zmieni swojego stanowiska w kwestii "olimpijskich" testów antydopingowych i publicznie nie przeprosi "Pac Mana" za sugestie, że stosował on środki dopingujące.
Pytany o ewentualny termin starcia Pacquiao - Mayweather Arum nie upiera się przy marcu, sugerując, że walkę zorganizować można by w maju lub nawet później.
Pozew sądawy już taki nieprecyzyjny nie jest- tam Paqcuiao musi nazwiskami rzucać.
Będzie duża oglądalność :)
Daj się uszczypnąć tą igłą a nie strugasz pajaca.
Bo naprawdę zaczyna bardzo dużo tracić w oczach kibiców tym wymigiwaniem się..
Widocznie ma coś na sumieniu, skoro tak się boi.
Był artykuł, albo ktoś napisał, że co prawda nie ma podstaw do tego, żeby żądać tych badań od niego, skoro dotychczas obywało się bez..
Ale po to one są, po to są one (jakby to powiedział Kononowicz).
A bronienie się sądem jest całkowicie nie na miejscu.
A jeśli nie to Pacquiao straci w oczach a Floyd dalej będzie zbierał zarzuty asekuracji w boksie.
A ja nie widzę w tezie meha niczego idiotycznego.Po pierwsze zaznaczam, że jestem zwolennikiem bardziej szczegółowych testów w tym sporcie.Niemniej w tej chwili obracamy się w takich, a nie innych realiach, przy powracającej jak bumerang powszechnej opinii "wszyscy biorą".
Bardzo ładnie, że obóz Mayweathera zechciał wyznaczyć nowe trendy tej dyscypliny, zadbać o przejrzyste reguły.Żaden z tych ludzi zapewne nigdy nie widział środków dopingujących na oczy, jedynie o nich słyszał w potajemnych, przekazywanych z ust do ust opowieściach.Strach przed niszczycielską chemią stopniowo narastał w ich głowach, a jego kulminacja nastąpiła (oczywiście zupełnie przypadkowo) w momencie gdy Floyd negocjował kontrakt na walkę ze swoim głównym rywalem do miana najlepszego obecnie pięściarza.
To wtedy obudziły się wszystkie złe demony, a szanowna rodzina Mayweather'ów, pchana mocą Ducha Odnowiciela postanowiła zagrać va banque i obnażyć przed światem prawdę o złym, podstępnym koksiarzu z Filipin, w przypadku którego nawet owłosienie tworzy budzi kontrowersje - czy aby słynny wąsik nie jest również wytworem laboratoryjnym? Wierzę głęboko w to, że od tej pory Floyd i jego otoczenie będzie wymagać podobnych restrykcji od swoich wszystkich potencjalnych rywali.A on sam, nie tylko jako pierwszy podda się testom olimpijskim, ale pójdzie dalej i swoje próbki moczu i krwi zacznie rozdawać ludziom na ulicy, aby ci mieli okazję przekonać się różnymi sposobami (poprzez powonienie, oceną wizualną próbki, metodę smakową), że "Money" to najczystszy gość w tym biznesie.
Jeśli ktoś naprawdę myśli, że zagranie obozu Floyda było spowodowane jakimiś wyższymi pobudkami, to proponuje 2 tygodnie urlopu, najlepiej z dala od mass mediów.Tu nie chodzi o żadną prawdę - raczej o uszczknięcie kawałka legendy, demitologizację człowieka, który nie jest tylko sportowym, a przede wszystkim biznesowym rywalem.
Ja mam to wszystko gdzieś- nie dorabiam do tej sytuacji żadnego drugiego dna. Ja chcę żeby oni ze sobą zawalczyli.
Mieli się dogadać: Manny postawił żądania- Floyd się zgodził, Floyd postawił 1 żądanie- Manny się nie zgodził.
To kto nie chce tej walki?
Floyd to dla mnie przysłowiowy "cham i prostak"- ale on nie kryje tego, jest sobą.
Kogo jednak gra Manny? Jak widać ma coś przeciwko niezapowiedzianym testom. Jego uczciwość była najwyraźniej na pokaz.
Chyba, że to wszystko to promocja walki?
@NieWeszles
Kononowicz to "guru" Podlasia :)
a z mocą Podlasia nie ma polemiki ;)
przemo663,
A kto twierdzi,że Floydowi chodzi o prawdę???
Tak samo,jak Manny żąda 1mln. z 1kg. nadwagi,tak samo Floyd chce testów! TU CHODZI O WYTWORZENIE SOBIE PRZEWAGI!!
Czy słyszałeś gdzieś wypowiedz Floyda,że Manny bierze sterydy??
Łatwiej wygrać z "czystym" Mannym,a nie naszprycowanym!!!
A tak w ogóle z jakiej paki Arum ma stawiać warunki ? Team Pacquiao już wystarczająco dużo sobie zażyczył teraz czas na Team Mayweather , bo niby dlaczego mają być na straconej pozycji.
W moich oczach Pacquiao stracił wiele , nigdy nie darzyłem go szczególną sympatią , po prostu lubiłem go oglądać w ringu i nie miałem nic do niego w zachowaniu po za nim.Nie twierdze , że na pewno coś bierze , ale jest to wielce prawdopodobne i w tej kwestii trzymam stronę Mayweathera.
To kto nie chce tej walki?--
--Tak samo,jak Manny żąda 1mln. z 1kg. nadwagi,tak samo Floyd chce testów! TU CHODZI O WYTWORZENIE SOBIE PRZEWAGI!!---
Wszystko się zgadza panowie, tyle że przekroczenie wagi nie jest żadną zbrodnią, natomiast oskarżenie kogoś o doping, zwłaszcza taką osobowość jak Filipińczyk to już zagranie na bardzo czułej strunie, stawiające pod znakiem zapytania cały dorobek życia Filipińczyka.Nie stawiałbym więc tutaj znaku równości.
Glaude ja też po prostu bym chciał aby panowie razem zawalczyli.Zgadzam się też, że linia obrony przyjęta przez Pacquiao jest dziwna, niemniej protestuje przeciwko takiemu nagłemu wybuchowi oburzenia, przeciwko facetowi, który póki co gra wedle przyjętych reguł.Trąci to wszystko wielką hipokryzją (żeby była jasność absolutnie cię o to nie oskarżam, pisze o pewnej ogólnej tendencji).
Pozdrawiam.