TERAZ VANDA, POTEM DUDDY?
Czternaście miesięcy temu Peter Manfredo Jr (33-6, 18 KO) po porażce z Sakio Biką ogłosił zakończenie kariery. Swoją decyzję argumentował w ten sposób, że jest za słaby fizycznie by rywalizować z zawodnikami kategorii super średniej, a do średniej nie da rady zbić. Po kilku miesiącach ten 29-latek zmienił zdanie i po dwóch łatwych zwycięstwach powróci on do dywizji średniej, gdzie powalczy od razu o wakujący pas NABF.
Rywalem Manfredo będzie twardy Matt Vanda (42-9, 22 KO), a pojedynek zaplanowano na 29 stycznia.
"Vanda to bardzo trudny rywal i zawsze wychodzi na ring po zwycięstwo. Nie mogę wdać się z nim w bójkę, tylko muszę go wypunktować. Moim celem jest jednak walka z Johnem Duddy. To zresztą skłoniło mnie do zejścia do wagi średniej" - zakończył były pretendent do tronu WBO.