PAC MAN PODEJRZEWANY O STOSOWANIE hGH
Choć promotor Manny’ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) Bob Arum przekonuje, że zastosowanie tzw. "olimpijskich" testów antydopingowych przed walką jego podopiecznego z Floydem Mayweatherem Jr (40-0, 25 KO) jest bezzasadne, z obozu "Pięknisia" dobiegają głosy argumentujące konieczność wykorzystania tego rodzaju kontroli. Ludzie Mayweathera podejrzewą bowiem "Pac Mana" o zażywanie hormonu wzrostu (hGH), do którego wykrycia niezbędne są badania krwi przeprowadzone w krótkim czasie od momentu wstrzyknięcia zakazanej substancji do organizmu - w przypadku jednej z opisywanych przez literaturę fachową metod tzw. "okno wykrycia" wynosi dla hGH 24 godziny, a podwyższone wyniki markerów działania rhGH utrzymują się przez okres około 2 tygodni.
- To co Manny może zażywać, nie może być wykryte w moczu. Zbadana musi być krew, bo to znajduje się w układzie krwionośnym - przekonuje ceniony trener i wuj Floyda Jeff Mayweather. - Jeśli jesteś czysty, nie robisz z badań problemu. Jaka to dla ciebie różnica, skoro nie jesteś winny?
- Pacquiao zaczynał w kategorii do 108 funtów, a teraz dosłownie niszczy gości, którzy boksują w wyższych wagach i są dobrymi pięściarzami. Nawet jeśli jesteś fanem Pacquiao, musi cię to zastanawiać - dodaje Jeff Mayweather.
Swoje trzy grosze w dyskusji na temat testów antydopingowych dorzuca też Leonard Ellerbe z Mayweather Promotions, który kwestionując prawdziwość pobudek, z jakich "Pac Man" nie chce poddać się testom na krótki czas przed walką, pyta retorycznie:
- Jak można bać się igieł, a jednocześnie mieć tatuaże na całym ciele?
Stary szprycer. Dobrze to ująłeś. Na razie nie chcę jechać po Pac Manie, ale jeśli nie zgodzi się na te testy będę to musiał wówczas zrobić. To naprawdę nic wielkiego. Co on ma do ukrycia? Też wydaje mi się, że to trochę nierealne, aby zaczynać w 108 funatch, a potem rozwalać asów kategorii 140-150 funtów.
"Przyklad mamy Marqueza ktorego Floyd omotal jak dziecko wygrywajac wszystkie rundy a Pacquiao wygral(smiech na sali), wygral niejednoglosnie bo 2 sedziow chlalo do 20 w dniu walki!!!"
Many znokałtował Oscara, który omało co nie pokonał Floyda. Many zdeklasował Hattona który dawał niezłą walkę Floydowi - co ty na to?
I będzie to wtedy Największy SZPRYCER bez podziału na kategorie !
Powinni przyjąć do wiadomości,że nie bedą rywalizować o ,,złote gacie".
Że to będzie walka dwóch najlepszych tytanów boksu - walka o prestiż,o tron i wielkie pieniądze !
Ale nie od dziś wiadomo,że niema sportu bez żadnego wspomagania - i wszyscy pracują nad dopingiem który nie będzie do wykrycia !
Marcin"El Testosteron" Najman nigdy nie stosowal dopingu. A wczoraj pokazał jaki jest dzielny. Bardzo gwałtownie zaatakował(oczywiście słownie) Andrzeja Wawrzyka.
To co robi Mayweather, to negocjuje sobie przewage w ringu. Założenie Mayweatherów jest takie: "jeśli obydwaj odstawią koks, to zyska Floyd". Analogiczną sytuacje mamy po stronie Pacquaio w kwestii wagi "jeśli utrzymamy Floyda w limicie, to zyska Manny". To nic innego tylko wyszukiwanie frontów gdzie jeden może zyskać przewage nad drugim. W czysty boks bez wspomagaczy nie wierze. Mosley, Hylyfield, Hopkins - to pierwsze nazwiska, które rzucają sie na myśl.
Bardzo dobra i sensowna wypowiedź.
,,Pudzianowski kokosu w życiu nie widział a jego wyniki to ciężka praca dobre odżywianie i duzo snu "
Tak Mariusz Pudzianowski jest tego fundamentalnym przykładem że jest sport bez dopingu :D
Tu to przede wszystkim tylko kokosy :]
Mam wrażenie że do tej walki nie dojdzie, bo pierwszy nie spełni wymagań drugiego, a drugi pierwszego heh:(
Moim zdaniem jesli PacMan stosuje jakies srodki, to nie jest to hormon wzrostu, a oboz Floyda szuka dziury w calym. Bo pewnie Mayweather nigdy nie bral. Zaczynal od wagi piorkowej, przechodzac do kolejnej kategorii nabieral masy miesniowej i pewnie zrobil to na bananach...
waden15 : "Many znokałtował Oscara, który omało co nie pokonał Floyda. Many zdeklasował Hattona który dawał niezłą walkę Floydowi - co ty na to?"
chyba oglądałem inne walki , bo przewaga w walce z Oskarem Floyda była wyraźna ... co do walki z Hattonem , to jaką niezłą walkę dał Hatton ??... przecież on przez całą walkę ani razu czyto nie trafił Floyda , w Floyd go dosłownie zdeklasował ....
"chyba oglądałem inne walki , bo przewaga w walce z Oskarem Floyda była wyraźna"
Przecież on to co najwyżej wygrał 2-4 punktami, więc jaka wyraźna?
Hatton dwie rundy z Floydem wygrał, Pacquiao nie dał się nawet dotknąć. A pisanie że nie trafił Floyda ani razu to nie prawda
,,Jak widac Pacquiao to stary szprycer.Nie chce testow to nie i tak dostanie oklep 13.May bedzie go trzymal dlugimi lapskami na dystans,uciekal po calym ringu,punktowal,bedzie robil te swoje sztuczki,szmery,bajery, a w odpowiednim momencie(10-12rd.) wypierd*** szturwe na leb i po zawodach.TESTY NIE SA NIKOMU DO NICZEGO POTRZEBNE TO CO JUZ SIE NASZRYCOWA TO JEGO I TAK MU TO W NICZYM NIE POMOZE!!!!!!!!!!Przyklad mamy Marqueza ktorego Floyd omotal jak dziecko wygrywajac wszystkie rundy a Pacquiao wygral(smiech na sali), wygral niejednoglosnie bo 2 sedziow chlalo do 20 w dniu walki!!!Pod wzgledem technicznym nie ma szans jedynie moze poszukac KO w co nie wierze,poprostu nie wierze w tego malego ludka!"
zin :
,,chyba oglądałem inne walki , bo przewaga w walce z Oskarem Floyda była wyraźna ... co do walki z Hattonem , to jaką niezłą walkę dał Hatton ??... przecież on przez całą walkę ani razu czyto nie trafił Floyda , w Floyd go dosłownie zdeklasował ...."
normalnie aż warto zacytować Cejrowskiego - ale najlepszym podsumowaniem będzie oklep jaki dostanie Floyd 13 marca od ,,koksa" :D Pacquiao.
Wesołych Świąt!
Dziwna tez sprawa, ze wzrost Pac-mana jest podawany przed walkami w przedziale od 169 cm do 172...
Najbardziej mnie zaszokowała klauzura w której przeciwnicy Pac Mana muszą spełniać limit wagowy w dniu ważenia i dniu przed walką.
I najgorsze okłamywanie się nad boskością Pac Mana wygrana z De La Hoy'a była tego pokazaniem on był całkowicie odwodniony i jestem pewien że żaden lekarz by go do walki nie dopuścił w tym stanie.
Pokonanie Hitmana, dla mnie to nie osiągnięcie pokonać starego wyniszczonego przez alkohol pięściarza, ale jednak niebezpiecznego no i ze znanym nazwiskiem.
Najdziwniejsza dla mnie była walka z Cotto, Pac Man nie odczuwał ciosów Migulela które na pewno nie jednego by zapoznały z deskami.
Walka była świetna tylko do 5 rundy potem Pacquiao zaczął destrukcje Cotto, który nie był wstanie zrobić mu krzywdy!
Dla mnie geniuszem Mayweather była walka z Marquez, który miał siłę i szybkość ale Mayweather okazał się lepszy nie dla tego że miał straszną siłę ciosu, tylko inteligencje i technikę, którą połączył z szybkością i fenomenalną obroną. Walka Marquez vs. Pacquiao, zostawia wiele do życzenia, dla tego nie mogę znieść tego że wszyscy tak się podniecają że Pacquiao wygrał z wielkimi zawodnikami ale nie zapominajmy tego że kończącymi karierę i bardziej szukającymi dobrej odprawy na emeryturę niż swojej szansy na przyszłość. Bo sztuką jest pokonać kogoś w życiowej formie niż jej spadku.
A fakt że Pacquiao nie chce się poddać testowi olimpijskiemu jest dla mnie oczywistym! Jak by nie miał się czego bać to bez wahania by to zrobił, bo niczego by się nie bał?
No ale jak by wpadł Piękny Sen o Pacquiao by się skończył .
Ma natomiast wiele innych pozytywnych skutków.Odmłodzony wygląd,gładka skóra,ułatwione spalanie tłuszczu,energia,przyjemniejszy sen,regeneracja i wiele wiele innych.Przy dłuższym stosowaniu - nawet bez specjalnej diety i ćwiczeń może zwiększyć masę mięśniową i spalić tłuszcz !
Z resztą Floyd też zaczynał nisko, i hormon wzrostu NAPEWNO nie jest mu obcy. W sporcie zwodowym czy to siatkówka, piłka nożna, boks, czy zapasy koks niestety to norma.
-powiekszenie jezyka
-zagrozenie hipoglikemia
-przerost rak stop i twarzy(akromegalia)
-powiekszenie narzadow wewnetrznych.
Ludzki hormon wzrostu jest bialkiem, polipetydem zlozonym z 191 aminokwasow, produkowanych aprzez komorki kwasochlonne przysadki mozgowej.
Hormon wzrostu znacznei przyspiesza synteze bialek, poprawia bilans azotowy , zwieksza objetosc komorek miesniowych. Niestety za takie dzialanie trzeba zaplacic rozrostem kosci dlugich i tkanki chrzastnej.
Somatotropina wspomaga takrze proces spalania tkanki tluszczowej(popularne robienie miesni z tluszczu=bzdura cos takiego nie istnieje). Wydawac by sie moglo ze nie ma lepszego srodka niz hgh, gdyz stosowany sam nie daje az takich duzych skutkow ubocznych, jednak w polaczeniu ze srodkami androgennymi, w takim polaczeniu hgh staje sie cichym zabojca, siejac spustoszenie w organizmie kulturysty.
Okres poltrwania hgh w organizmie wynosi okolo 1 godziny wiec naklezy stosowac male i czeste dawki.
"nieprawda taki Pudzianowski kokosu w życiu nie widział a jego wyniki to ciężka praca dobre odżywianie i duzo snu"
Co ty pierdo**isz ? Za zwyczaj piszesz mądrze i z sesnsem ale nie pisz o czymś o czym nie masz pojęcia , to że na schaba jak pudzian mówi się koks to nie znaczy że to z koksem jest związane ... Koks to se możesz nosem wciągać... KOKS to nie steryd...
Z tego co wiem ale nie jestem pewny to niema znaczenia w jaki sposób w strong manach maja osiągać taką siłę , z tego co babka o biologi kiedyś na lekcji mówiła odnośnie metanabolu itd. to nie jest to zakazane i dam sobie rękę uciąć że pudzian kłuł sie w poślad , ale żaden sterydziaż ci się nie przyzna.
ps. pudzian raczej snem i odżywianiem tira na ręcznym by nie przeciągnął , głupot nie pisze.
Sen i ciężka praca to może być 60% sukcesu Mariusza ale nie wierze że nie stosował wspomagaczy.
Zobacz na Popka z firmy też ciężka praca :)...
Wątpię by pudzian był tak wkur**ony na najmana żeby z taką agresją i "pianą na pysku" go ganiać.
jak znam Stonke, to pisał to raczej ironicznie...
Co do Mannego to też nie wierzę, że brał, ale się okaże.