RJJ CHCE UNIEWAŻNIENIA WALKI Z GREENEM
Roy Jones Jr (54-6, 40 KO) chce unieważnienia wyniku swojej przegranej przez nokaut walki z Danny Greenem (28-3, 25 KO), twierdząc, że bandaże, którymi w trakcie pojedynku były owinięte dłonie Autralijczyka, zawierały taśmy o niebezpiecznych właściwościach.
Dziennik "Los Angeles Times" opublikował list firmy promotorskiej Jonesa Square Ring do australijskiej komisji bokserskiej, w którym zarzuca się Greenowi zastosowanie, obok standardowych bandaży zabezpieczających, elastycznych taśm wyprodukowanych na bazie lateksu dodatkowo "utwardzających" owijaną nimi dłoń.
W pojedynku rozegranym 2 grudnia w Sydney Jones uległ Greenowi już w 1. rundzie, rujnując tym samym plan interesująco zapowiadającego się "spóźnionego" rewanżu z Bernardem Hopkinsem.
No i co? Nie jest to żałosne? Wczoraj cos rozmawialiśmy o tym. Z Calzaghe cutman byl słaby a Greenowi utwardzili ręce. Smutne że niektórzy wielcy sportowcy są malutkimi ludźmi.
Moze jeszcze to byla walka pokazowa ? :)
Wtedy rozumiem wszystko bylo ok ale nie wyszlo tak jak chcialem to teraz chce uniewaznienia walki.
Ja pier..... to az zalosne.
Chwała mu za to czego dokonał -
,,Kończ waść, wstydu oszczędz"
Wiesz nawet spodziewalem sie Twojego wpisu tutaj no ale ze jestes pierwszy no no hhehe..okej przyznaje jesli chodzi o tlumaczenie w tej srawie to sie niestety ale Roy kompromituje..Moglby dac spokoj bo nie od bandarzy przegral..Jonesa gwiazda spadla ale on mimo to probuje jeszcze blyszczec..
Green wiedział, że mu wszystko wolno, walczy przecież u siebie, nawet jakby miał w tych rękawicach cement, to australijski supervisor i tak by tego nie zauważył, na unieważnienie nie ma szans, po pierwsze brak dowodów, a pod drugie australijczycy nie uważnią takiego zwycięstwa swojego pupila, no ale jak to mówił Hopkins - tak to jest jak się walczy w Europie :)
R.J. Junior dał dupy i HBO oraz bukmacherzy są teraz w ciemnej d...e, i co teraz zrobić by z Hopkinsem walka się odbyła jak już zaplanowane wpływy z transmisji jako dochody zostały w planie biznesowym zapisane ;))
pzdr
Wszystko jest dobrze? Powinieneś odpocząć.
Przestań się łudzić,iż coś jeszcze pozostało z dawnego Roy-a.Jones powinien już dawno zając się albo trenowaniem nowych talentów albo piciem piwa przed tv.Niech szuka talentów mu podobnych i cieszy się ich wygranymi zwłaszcza ,że jest promotorem.No ale cóż za pewne nie jeden mu to jak to powiadają grochem o ścianę i tyle.
Czy to był błąd?W sumie skok na kasę ,ale nie o to biega Roy zawsze był najlepszy itp.lata lecą refleks nie te a i psycha w starciach z traverem dałą o sobie znać bądź co bądź znali się od dawna.Przegrana mocno wbiła sie Roy w głowę co widać po następnych walkach zawsze na wstecznym,bał sie każdej mocniejszej wymiany.No cóż szkoda ,iż pewnie nie dane będzie mi oglądać lepszego boksera od niego.Nie wspominając o tym ,że chciałbym choć odrobinę mieć z jego talentu przed laty.Każdy jest tylko człowiekiem i popełnia błędy według jednych większe według drugich małe...
". Nie da się tak oszukac organizmu a przykład Byrda tylko to potwierdza."
Przykład Byrda nic nie potwierdza bo ten ma dużo mniej talentu od Roya i spędził 10 lat w HW więcej, ważąc przy okazji 10 kilo przez 10 lat więcej niż Roy przygotowujący się do jednej walki.
Czyż nie lepiej byłoby nie podejmować takich walk jak w Australii, być świadomym siebie i zachować legendę odchodząc, a następnie nie płakać?? Trochę żałosne, szkoda. I to wszystko dla $$$.