WALKA MAYWEATHER - PACQUIAO ZAGROŻONA?

Zdaniem obozu Floyda Mayweathera Jr (40-0, 25 KO) planowany na 13 marca pojedynek "Pięknisia" z Mannym Pacquiao (50-3-2, 38 KO) stanął pod znakiem zapytania po tym, jak Filipińczyk nie wyraził zgody na "olimpijskie" testy antydopingowe.

Według relacji Richarda Schaefera z Golden Boy Prmotions, powołującego się na rozmowę z Toddem duBoefem z Top Rank, Pacquiao "ze względu na przesądy" nie chce poddać się testom krwi w czasie bliższym niż 30 dni do walki; godzi się jedynie na pobranie krwi przed konferencją oficjalnie anonsującą pojedynek i po zejściu z ringu. Tymczasem "olimpijskie" testy uwzględniają pobieranie próbek zarówno moczu jak i krwi w losowo wybranych terminach bliskich dacie zawodów.

- Źle jest to słyszeć od przedstawicieli Manny’ego Pacqauiao, zwłaszcza że obie strony osiągnęły już porozumienie we wszystkich pozostałych kwestiach związanych z walką - komentuje Schaefer. - Team Mayweathera jest zdumiony, że tak znakomity sportowiec jak Manny Pacquiao odmawia zastosowania się do procedur badań antydopingowych, na które zgodził się już Floyd i na które godzili się inni czołowi atleci jak Lance Armstrong, Michael Phelps, LeBron James czy Kobe Bryant.  

Do stanowiska "Pac Mana" odniósł się również i sam Floyd Mayweather Jr.

- Rozumiem, że Pacquiao nie lubi, gdy pobiera mu się krew, bo szczerze powiedziawszy, nie znam nikogo, kto by to lubił - mówi "Piękniś". - Jednak moim zdaniem w walce o tak olbrzymim znaczeniu powinniśmy wznieść się na najwyższy poziom rywalizacji sportowej. Ja już wyraziłem zgodę na te testy i szkoda, że on nie chce postąpić tak samo. To nakazuje mi wątpić w czystość sportowej rywalizacji w ringu w dniu walki.

Warto przypomnieć, że w ostatnich miesiącach Manny Pacquiao kilkakrotnie był oskarżany o stosowanie środków dopingujących, głównie przez ludzi związanych z Floydem Mayweatherem Juniorem. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: runwarsaw
Data: 23-12-2009 01:44:55 
Ee tam , takie tam gadanie...
I tak się zgodzi i tak , więc po co się tym przejmować to ja nie wiem.
Szukanie sensacji myślę w ogóle że Pacman to metanabol bierze , dziwne rozstępy no i ma tyle siły by kłaść silniejszych fizycznie od siebie...
D
N
O
 Autor komentarza: albinos
Data: 23-12-2009 07:42:53 
"Kiwać to my, a nie nas...." rzekł Floyd. Zwłaszcza Armstrong to kryształowa postać, choć chyba nigdy nie był złapany, ale była masa kontrowersji
 Autor komentarza: glaude
Data: 23-12-2009 08:24:00 
Teraz już nie ma odwrotu- walka się odbędzie.
A że będą się atakować wciąż nowymi klauzulami do kontraktu, tego jestem pewien.

Może być tylko ciekawiej :)
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 23-12-2009 09:14:24 
Mam nadzieje, że tylko tak sobie pogrywają, żeby zwiększyć zainteresowanie walką
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-12-2009 09:55:37 
Zagrożona to może być ciąża - do tej walki musi dojść, ona jest po prostu obowiązkowa, jest to obowiązek wobec wiernych kibiców boksu, którzy nie podniecają się walkami sramma w wykonaniu hokeistów, strongmenów, murarzy i tynkarzy no i łyzwiarek figurowych, tylko pasjonują sie prawdziwą szermierką na pięści.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-12-2009 09:57:49 
swoja drogą to Pudzian z tym drugi ... no Oliwą to chyba mieliby walczyć o pas NHL
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 23-12-2009 10:47:56 
Wiedziałem, że bedą jakieś przeszkody, marne szanse, że wogóle dojdzie do tej walki.
 Autor komentarza: Luton
Data: 23-12-2009 11:16:26 
Każdy z nich na łebka dostanie około 40mln. Nigdzie z nikim nie zarobią jednorazowo tyle pieniedzy. W ich interesie jest by walka sie odbyła.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-12-2009 12:09:27 
spokojnie - do walki dojdzie chocby w Mozambiku ale tyle $$$ nik niwe przepusci a juz napewno nie splukany Floyd
 Autor komentarza: fightfan
Data: 23-12-2009 12:16:35 
Do walki i tak dojdzie !!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.