PACQUIAO: 10 MILIONÓW ZA FUNT NADWAGI
Na 13 marca w Las Vegas zaplanowany jest jeden z największych szlagierów w historii boksu zawodowego - pojedynek uważanych obecnie za dwóch najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe Manny’ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) i Floyda Mayweathera Jr (40-0, 25 KO).
Popularny "Pac Man", chcąc uniknąć sytuacji, w której będzie boksował z cięższym od siebie rywalem, zażądał dodania do kontraktu na walkę klauzuli, na mocy której jeśli którykolwiek z zawodników przekroczy podczas oficjalnego ważenia ustalony limit 147 funtów, to za każdy funt nadwagi będzie musiał zapłacić 10 milionów dolarów kary.
Podobny zapis figurował w kontrakcie na wrześniowy pojedynek Mayweathera z Juanem Manuelem Marquezem. Wówczas "Piękniś" okazał się za ciężki o 2 funty (limit wynosił 144), jednak łączna kara, jaką w związku z tym poniósł, zamknęła się w kwocie "zaledwie" 600 tys. dolarów.
Według wstępnych informacji zarówno Pacquiao jak i Mayweather Jr mają zagwarantowane za udział w marcowej walce po 25 milionów dolarów, ale całkowite kwoty zarobków obydwu wzrosnąć mogą ostatecznie nawet do 40 milionów.
Panowie bez podniety, w gre w chodzi gruba kasa. Warto po negocjować.
Nie dziwię się Mannemu po ostatnim wałku Floyda z JMM.
Zaczynam się bać o to,czy się dogadają.Bo jak Pacman zażąda żeby w dniu walki też trzymać wagę,to Floyd znokautuje Go śmiechem.
Ty naprawdę jesteś crazy...
Jak moze sie bac jak spenial skoro dogaduja sie wlasnie co do walki..
Reiko,
Sugerujesz,że Manny położy Floyda potęgą podświadomości??Spojrzy Mu głęboko w oczy i Piękny ze strachu położy się na dechy?Całkiem prawdopodobne...