PLANY DAVIDA TUA NA 2010 ROK
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2009-12-21
Według informacji jakie podał promotor Cedric Kushner, David Tua (50-3-1, 43 KO) w 2010 roku pojawi się między linami aż pięć razy. Pierwszą walkę w nowym roku "Tuaman" stoczy w marcu z Fridayem Ahunanya (24-5-3, 13 KO) w Nowej Zelandii.
Po stoczeniu czterech pojedynków promotor urodzonego w Samoa Tuy zapowiedział, że otrzyma on szansę walki o mistrzostwo świata z Davidem Haye lub z jednym z braci Kliczko.
Tua nie jest australijczykiem o ile mi wiadomo. Pochodzi z Samoa i jest Samoańczykiem
pozdro
Tua z pewnością nie jest szybszy od Kliczki(tego z walki z Gomezem)
Z Witalijem byłoby tak jak z Lennoxem, a nawet gorzej, za to z Władimirem... Z pewnością do tej walki nigdy nie dojdzie.
Vitali naprawdę nic nie pokazał w walce z Johnsonem. Przebieg walki w wykonaniu Vitalija wyglądał mniej więcej tak: Prawa - 5 sekund przerwy - lewa :D a że w ringu stał worek treningowy, to wiadomo, że nie będzie oddawać. Z Davidem już by tak łatwo nie miał i śmiem twierdzić, że gdyby Tua zaczął ostro jak z Ruizem to Vitek miałby bardzo ciężko. Przecież nie z takimi drągalami już Tua wygrywał - np. Maskajev ma bodaj 203 cm a jednak deski zaliczył.
Tym bardziej Lennox w walce z Tuą był w swoim Prime z tego co pamiętam, natomiast Vitek już prime nie będzie.
Gdzies Ty wyczytal ze Maskajev ma 203 cm wzrostu????!!!!
Raczej jednak Vitek na dzien dzisiejszy wypunktowal by Tue..Tua moglby zagrozic Wladkowi bo by mu strasznie nie lezal..Zbyt duze prawopodobienstwo lucky punch a tego by Wladek nie ustal..
z Kliczkami mialby szanse jak kazdy puncher idacy do przodu ale postawil bym pieniedzy
"Moim zdaniem jest jednak szybszy. Sądzę tak po ostatniej walce Vitka.
Vitali naprawdę nic nie pokazał w walce z Johnsonem. Przebieg walki w wykonaniu Vitalija wyglądał mniej więcej tak: Prawa - 5 sekund przerwy - lewa :D a że w ringu stał worek treningowy, to wiadomo, że nie będzie oddawać."
Walka z Johnsonem to była przebieżka - Witalij nie przygotowal się do niej na 100%, wyszedł do ringu po łatwą kasę. Stąd jego "słaba" dyspozycja(pobił rekord ciosów HW w historii). Ta walka naprawdę nic nie znaczy. Więlu bokserów miało takie obrony.
"Z Davidem już by tak łatwo nie miał i śmiem twierdzić, że gdyby Tua zaczął ostro jak z Ruizem to Vitek miałby bardzo ciężko."
Witalij potrafi klinczować. I ma przewagę 25 cm wzrostu, nie to co Ruiz
"Przecież nie z takimi drągalami już Tua wygrywał - np. Maskajev ma bodaj 203 cm a jednak deski zaliczył."
Nawet jakby Maskajew miał 203 cm wzrostu(ma 193 cm bodajże) to i tak o niczym nie świadczy, Oleg jest szklany jak tania porcelana, Witalij nigdy nie zapoznał się z deskami.
"Tym bardziej Lennox w walce z Tuą był w swoim Prime z tego co pamiętam, natomiast Vitek już prime nie będzie."
Tak samo jak Tua nie jest w takiej dyspozycji jak w 2000.
Co do reszty zgadzam sie z Waden15 wiec nie bede sie powtarzal..
Ogólny rekord ciosów należał do Ibeabuchiego(975 ciosow)
tonka
Mosley past prime zrobił co chciał z Margarito, past prime Kliczko zniszczył Petera itd. Że past prime, to nie wyklucza bardzo dobrej dyspozycji. Ale trzeba wziąć pod uwagę że walczył z średniakiem.
Chodzilo mi o lewe proste a to chyba Lennox na Tule przecwiczyl..
Ależ różnica jest ogromna..
Tua to było 36 minutowe zagrożenie na nokaut, Johnson to było 36 minutowe "zagrożenie" na deski z jego strony. Nie chce już wspominać że Lewis bił z kontry, cofając się, cały czas chodząc na nogach, a Kliczko bił w Johnsona jak worek treningowy ile wlezie. Dlatego też osiągnięcie Lewisa jest z 3 razy bardziej wartościowe.
A gibkość Johnsona i wykorzystywanie warunków ograniczało się do podwójnej gardy, Tua chciał wygrać do ostatniej sekundy
Bez watpienia Tuaman to atrakcyjny marketingowo zawodnik ale bardzo grozny bo ma atuty dzieki ktorym wiekszosc piesciarzy omija go szerokim lukiem.Zeby zmusic mlodszego Kliczke i Haye zeby wyszli do ringu z Samoanczykiem musial by sie on znalezc na pierwszym miejscu wsrod pretendentow odpowiednio IBF,WBO i WBA do tego dosc dluga droga.Watpie zeby Ukrainiec i Anglik podjeli rekawice z wlasnej i nie przymuszonej woli.Wladek najpierw obije Chambersa,potem Povietkina i to by bylo na tyle w 2010.Anglik obowiazkowa obrone ma z Ruizem potem pewnie jakis kolejny emeryt ze slabym ciosem.Vitek ma wszystkie atuty zeby pokonac Tuamana ale po drodze byc moze bedzie musial uporac sie z kims trudniejszym mam na mysli Solisa,jezeli dojdzie do tej walki i Vitek bedzie jeszcze mistrzem to potem byc moze dojdzie do jego walki z Hayem badz Walujewem.Dlatego moim zdaniem duza ilosc walk Samoanczyka w przyszlym roku pomoze mu na awans na pierwsze miejsce jakiejs federacji i wtedy juz nikt mu nie odmowi
Ewentualnie Wladimir zwakuje jeden z pasów ze strachu - też możliwe.
Tua na dzień dzisiejszy przegrywa z Witalijem, minimalnie przegrywa z Chambersem, a z powietkinem daje wyrównaną walkę. Resztę jest w stanie znokautować
Dokladnie Lewis byl zagrozony przez cala walke i musial uwazac a Vitek mial to gdzies bo nie dosc ze Johnson nie ma dynamitu to jeszcze walnal chyba 5 prostych na walke no to chyba jest roznica co??
moze tez tak byc ze Witek zwakuje
Zastanawiam sie czy Davidowi jeszcze sie chce zostac mistrzem bo ma juz 37 lat,rezim treningowy w takim wieku napewno jest ciezszy i lepszy to on juz napewno nie bedzie
Mysle ze Tua chce paska i w ostatniej walce udowodnil ze stac go na dobra forme jeszcze..Mysle tez ze on i nie tylko on czeka na to az Vito odejdzie..wtedy drzwi do pasa dla Tuy stoja otworem..
Napewno promotorzy Tuy ponosza czesciowo wine za to ze mial on tylko jedna szanse walki o mistrzostwo ale jego przypadek jest bardziej zlozony.Po pierwsze to ze wzgledu na to ze jest piesciarzem bardzo niebezpiecznym dla kazdego przeciwnika byl unikany,po drugie w czasach kiedy przypadal jego prim byla masa swietnych piesciarzy,po trzecie Tua tez pogubil sie gdzies zaczol pic i cpac(takie plotki),po czwarte walka mistrzowska z Lewisem byla w jego wykonaniu slaba(walczy sie tak jak przeciwnik pozwala)a Lennox wtedy nie pozwolil na zbyt wiele Davidowi
Dla mnie cofający się waciak Johnson jest łatwiejszy do oklepania niż idący do przodu puncher Tua - pozdrawiam.
Johnson akuratnie stał w miejscu:)
Osobiscie wolalbym juz z te palka na jamnika niz na pitbulla..