MOŻLIWY POWRÓT HATTONA W POŁOWIE 2010
Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych Ricky Hatton (45-2, 32 KO) znów zabrał głos w sprawie swojego potencjalnego powrotu na ring. "The Hitman" powiedział, że decyzja nie została jeszcze podjęta, ale poważnie zastanawia sie nad powrotem w połowie przyszłego roku.
- Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji, ale wygląda na to, że znów wejdę między liny - zwierzył się dziennikarzowi "The Daily Mirror". - Słyszałem wiele spekulacji na temat mojej przyszłości i muszę potwierdzić, że jest wiele wspaniałych walk, które mogą dojść do skutku. W ostatnim czasie zajmowałem się przede wszystkim promocją innych pięściarzy i to sprawiało mi wiele satysfakcji. Ludzie mówili, że podniecenie związane z boksem udzieli mi się podczas tych walk i mieli rację!
Hatton wypowiedział się również na temat potencjalnych przeciwników oraz potwiedził, że jest zainteresowany walką z mistrzem WBA - Amirem Khanem (22-1, 16 KO). "Hitman" zaznaczył jednak, że nie jest pewien, czy Khan to odpowiedni przeciwnik na jego powrót po ciężkim nokaucie z rąk Mannego Pacquiao.
- Walka z Amirem byłaby niesamowitym wydarzeniem dla wszystkich w tym biznesie, ale musiałbym być jej promotorem - powiedział Hatton. - Wiem, że Amir zgodziłby się na taką walkę. To może się wydarzyć, ale przed nami długa droga. On ma teraz własną kampanię promocyjną, a to wszystko, czego potrzebujemy do zorganizowania tej walki.
Wiedziałem,że Hatton zrobi jeszcze skok na kasę...
Rzeczywiście zarabianie pieniędzy jest złe.. jakieś takie nie na miejscu, a wszyscy ci, co potrafią to robić, uczciwie acz w różny sposób, godni są co najmniej potępienia. Wiesz, ja codziennie robię skok na kasę.. a raczej marny skoczek.. i jedno z moich największych marzeń to umieć zrobić ten skok, ale konkretny.... Pozdrawiam
adenauer,
Nie miało tak zabrzmieć.
Kiedyś,po walce z Pacmanem prowadziliśmy tu dyskusję na temat Jego przyszłości.Większość była pewna,że Ricky już nie stanie w ringu,bo osiągnął max.swoich umiejętności i pewnego poziomu już nie przeskoczy.No i zdrowie...
A ja bylem pewny,że będzie jeszcze walczył,bo Jego nazwisko generuje kasę.Za parę mln. dostać po głowie,to niezły biznes...
lukaszenko,
Za co Ty Go podziwiasz??Powtarzam do znudzenia,zrozum,że Hatton to firma generująca grube siano.Ja też bym wyszedł do ringu z Khanem za kilkanaście mln.dolarów,czy tam funtów.
Tyle ze Ty bys juz tej kasy nie zdazyl wydac a Ricky da rade;))