MARQUEZ WRACA W LAS VEGAS

Marcin Mlak, boxingscene.com

2009-12-19

Jak informuje szef Golden Boy Promotions Richard Schaefer, 1 maja na ring wróci Juan Manuel Marqez (50-5-1, 37 KO). Gala jest zaplanowana w MGM Grand w Las Vegas. Trwają starania, żeby przeciwnikiem Meksykanina był Ricky Hatton (45-2, 32 KO).

Marquez swój ostatni pojedynek stoczył z Floydem Mayweatherem Jr przegrywając na punkty w umówionym limicie wagowym. Popularny ”Dynamita” jest aktualnym posiadaczem pasa WBO i WBA w kategorii lekkiej. Ostanią mistrzowską batalię wygrał w lutym tego roku, pokonując przez TKO Juana Diaza.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: tonka

Data: 19-12-2009 13:22:16

Ciekawe czy Ricky będzie w stanie wypocić do maja cały browar, który pochłonął i przygotować się z formą. Powątpiewam.

Autor komentarza: qciej

Data: 19-12-2009 15:36:59

ja też jakoś nie widzę Hattona.

Autor komentarza: barteksz300

Data: 19-12-2009 15:52:31

Marquez wygra. około 10 rundy. Marquez zawsze musi dostać troche czasu żeby sie rozkrecic. Jestem przekonany że wygra.

Autor komentarza: drag

Data: 19-12-2009 15:54:29

ciekawe jakim cudem Hatton zbije do junior polsredniej ? :)
chyba ze walka ma odbyc sie w limicie polsredniej , Marquez pokazal ze ta kategoria nie jest dla niego chociaz to co pokazal z Floydem powinno zupelnie wystarczyc na Hattona ktory wyjdzie tylko po kase i pewnie po kilku browarach

Autor komentarza: lukaszenko

Data: 19-12-2009 16:22:17

Po co Marquezowi ten wrak Hatton??..On jest rozbity ma nadwage i juz jest dawno po nim..

Autor komentarza: waden15

Data: 19-12-2009 16:38:41

Na Hattona z walki z Malignaggim byłbym w stanie postawić.

Autor komentarza: lukaszenko

Data: 19-12-2009 16:44:39

Lepiej wlasnie jak juz niech Hatton da rewanz Paulowi..choc Wloch tez ostatnio zablysnal..Ricky walczyl z kilerami ale to w jaki sposob sie Manny po nim przetoczyl..hmm..mysle ze Hatton juz nie bedzie mial motywacji na terning, diete, zbijanie wagi..

Autor komentarza: Grzywa

Data: 19-12-2009 18:07:10

Powinni zalozyc jakis klub np. pod nazwa:walki spadajacych gwiazd lub klub emerytow. Mysle iz czasy Marqueza jak i Hattona powali odchodza do lamusa. Zwlaszcza Marquez to byl swietny bokser, niestety czas jest nieublagalny, po co im isc w slady Barrery, Moralesa itd.

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.