MALIGNAGGI CHCE KHANA

Występujący w kategorii super średniej Paul Malignaggi (27-3, 5 KO) po udanym rewanżu na Juanie Diazie celuje w wielkie walki. Jak przyznaje jego promotor, Lou DiBella, obecnie trwają rozmowy na temat walki "Magika" z Amirem Khanem (21-1, 15 KO). Wstępna data to marzec 2010, areną zmagań bokserów ma być nowojorska Madison Square Garden

- To byłaby wielka walka w MSG. Khan chce walczyć w USA. HBO zamierza pokazać jego marcową walkę. Nie widzę powodów, dla których nie mieliby walczyć ze sobą – ocenia promotor Amerykanina.

Pozytywną opinię na temat tej walki wyraził również trener Khana, słynny Freddie Roach.

- Ta walka jest prawdopodobna. Lubię Pauliego. To byłaby wielka walka. Amir chce przybyć do USA, do Madison Square Garden. 
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: darbarek
Data: 18-12-2009 03:07:01 
to byloby spektakularne show w bogatej oprawie, ciekawe dla oka z rezultatem latwym do przewidzenia, dwoch widowiskowo walczacych sprinterow ale technicznie moim zdaniem MagicMan nie dorasta Khanowi do piet
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 18-12-2009 04:13:49 
"Występujący w kategorii super średniej Paul Malignaggi"?! Jakoś chyba nie bardzo!
 Autor komentarza: albinos
Data: 18-12-2009 06:19:18 
promotorom Khana pewnie by pasował,nie ma mocnego jak Maidana.
 Autor komentarza: albinos
Data: 18-12-2009 06:19:51 
"ciosu" wciekło mi
 Autor komentarza: burberry13
Data: 18-12-2009 09:48:08 
Malignaggi wygrał z Diazem i teraz chce walczyć ze wszystkimi.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-12-2009 10:27:26 
Malignaggi moglby byc sporym zagrozeniem dla mlodziutkiego Amira gdyby posiadal uderzenie..Niech juz lepiej Wloch sie skupi na rewanzu z Hattonem..Zniszczony Hatton jest w zasiegu..
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 18-12-2009 12:21:48 
ech khan ma za mocne uderzenie dla niego moim zdaniem. dlugo walka by nie potrwala chyba
 Autor komentarza: przemo663
Data: 18-12-2009 13:27:44 
Przy obowiązującym obecnie w obozie Khana założeniu : "omijamy puncherów" można sądzić, że taka walka jest jak najbardziej prawdopodobna.Z drugiej strony Maliggnagi to jest jakieś wyzwanie, potrafi być bardzo niewygodny, jest teraz na fali wznoszącej, a takiego rywala Amir jeszcze nie dostał.Paulie to jest zawodnik na którego trzeba mieć sposób.Póki co ogrywali go Hatton, Cotto (z kłopotami) i Juan Diaz (kontrowersyjnie) czyli zawodnicy potrafiący wywierać ciągłą presję na zawodniku, skuteczni w półdystansie.Khan to inny typ zawodnika i choć zapewne w takim pojedynku byłby faworytem, łatwej przeprawy bym mu nie wróżył.
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 18-12-2009 15:47:38 
Paul Malignaggi występuje w kategorii JUNIOR PÓŁŚREDNIEJ a nie super średniej!
 Autor komentarza: waden15
Data: 18-12-2009 15:53:19 
Weźcie nie demonizujcie siły ciosu Khana.. Ze znokałtował Salitę, który leżał z wacianym journeymanem między innymi nic nie znaczy. Khan ma solidny cios ale nic po za tym. Malignaggi raz był na deskach na dechach(z Cotto), nie przegrał przed czasem praktycznie(rzucony ręcznik z Hattonem, więc nie sądzę aby atrybut siły miał być największym spośród wielu jakie niewątpliwie posiada Khan.

Walka pewnie dojdzie do skutku. Najbardziej waciany z wacianych Vs. Najbardziej szklany ze szklanych.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 18-12-2009 22:39:01 
Waden
Najbardziej waciany z wacianych Vs. Najbardziej szklany ze szklanych
Dobre :)

Faworytem byłby moim zdaniem Maliganggi.
 Autor komentarza: Woody10
Data: 18-12-2009 22:42:01 
Szkoda że Malignaggi był średnio przygotowany na Hattona, pomimo że anglik walczył jak na siebie naprawde rewelacyjnie, to Paulie mógł go ustawić i wygrać na punkty. No ale chyba taktyka Buddy MacGirta była zła.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.