BUTE LUB GREEN DLA HOPKINSA
Jeszcze kilka dni temu telefony z propozycjami walki z Bernardem Hopkinsem (50-5-1, 32 KO) urywały się. Richard Schaeffer z Golden Boy Promotions w porozumieniu z "Katem" przeprowadził wstępną selekcję rywali prawie 45-letniego Amerykanina i ograniczył pole manewru do dwójki Lucian Bute (25-0, 20 KO) oraz Danny Green (28-3, 25 KO).
- Roy Jones pomimo porażki próbował zaproponować nam nowe korzystne warunki finansowe, ale odrzuciliśmy tę propozycję. Don King oferował rewanż z Trinidadem. Rozważaliśmy walkę z Adamkiem, ale HBO nie chce tej walki. Z Paulem Williamsem nie doszliśmy do porozumienia w kwestiach wagowych. Dawson codziennie śni o walce z Hopkinsem, ale niech śni dalej. Zostaliśmy z Bute i Green'em. Z oboma już rozmawialiśmy o pieniądzach. Teraz pozostaje tylko wybrać tego jednego. Walka na pewno odbędzie się poza USA - twierdzi Schaeffer.
Bernard Hopkins święcił w swojej karierze triumfy w kategoriach średniej oraz półciężkiej. Przed zawieszeniem rękawic na kołku "Kat" liczy jeszcze na pojedynek o mistrzostwo świata wagi ciężkiej lub junior ciężkiej. Opierając się na tych doniesieniach, można przypuszczać, że najbardziej prawdopodobna jest jego potyczka z Australijczykiem Dannym Green'em.
Rozalski jest do kitu,mamił Adamka że HBO chce jego walki z Hopkinsem a w rzeczywistości było zupełnie inaczej.Ciekawe kto pokaże walkę Adamka z Estradą,pewnie Comcast i Rozalski uzna to za sukces,Adamek zmień promotora i managera bo inaczej zrobisz wielkiej kariery w USA.
Cienko się to zapowiada. Danny Green, który wyskoczył z liści po położeniu już TYLKO nazwiska, stał się bardziej popularny, znany i brany pod uwagę do jakichkolwiek walk niż nasz Adamek.
Jak Adamek nie poukłada sobie teamu i nie powali wreszcie znanego i mocnego konkretu to ten statek zatonie.
Myślał ze zrobi szum jak Haye nie z takim swietnym promotorem jak Ziggy z którym na ryby moze isc.