PACQUIAO ODCHUDZAŁ RYWALI
W ciągu ostatnich dwóch lat Manny Pacquiao (50-3-2, 38 KO) wzbudzał ogromny podziw przechodząc do coraz wyższych kategorii wagowych i sięgających po kolejne tytuły mistrza świata w rywalizacji z pozornie silniejszymi oraz większymi rywalami. Jak wyjawił ostatnio jednak Ron Frazier, trener wielu pięściarzy oraz zawodników MMA, Filipińczyk w sprytny sposób odchudzał rywali i zdobywał nad nimi przewagę jeszcze przed rozpoczęciem pojedynków.
- W pojedynkach z Cotto i De la Hoyą obóz Pacquiao zastosował klauzule o przybieraniu masy po ceremonii ważenia. To oznacza, że nie tylko dzień przed walkami obaj musieli osiągnąć limit wagowy, ale głodzili się także w dniu walki. Obaj byli w ringu bardzo osłabieni, ale nikt mu tego nie wytyka. Kiedy Mayweather przechodził do wyższych kategorii nie potrzebował takich sztuczek. Gdyby to zrobił, to każdy uważałby go za tchórza - twierdzi Frazier.
Cotto oraz De la Hoya w dniu swoich potyczek z Pacquiao według danych podanych przez telewizję HBO wnieśli do ringu 147 funtów, co jest górną granicą kategorii półśredniej. Pacquiao ważył w obu pojedynkach więcej niż wspomniany limit.
uwazam jednak jak jest limit 147 to walczymy w tym limicie a nie np 154 to juz jest problem zawodnikow, jak sie nie miescisz w limicie to idz wyzej
A poza tym to nic nie zmienia...
j
j
j
j
j
j
j
j
j
j
j
j
g
g
gy
u
yt
uyt
y
y
y
y
y
y
u
yt
uty
ty
u
tu
ty
tyu
ty
uty
u
tyu
ty
uty
u
t
ur
y
ey
456
4
6
456
4
645
64
y
ggh
8
u
r
7
56
56
8
u
yru
67
856
u
56
8756
567
56
7
567