BRADLEY POTWIERDZIŁ RENOMĘ
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-12-13
Zdaniem niektórych walka z niepokonanym dotąd Lamontem Petersonem (27-1, 13 KO) miała być dla mistrza panującego na tronie WBO kategorii junior półśredniej najpoważniejszym sprawdzianem. Nic bardziej mylnego.
Timothy Bradley (25-0, 11 KO) już pod koniec pierwszego starcia omal nie znokautował go ciosem z prawej ręki. Champion (na zdjęciu) powtórzył dokładnie tą samą akcję w rundzie trzeciej i tym razem Peterson był już liczony. Pretendent ambitnie starał się odgryzać, ale nie miał ku temu wystarczających argumentów i po ostatnim gongu sędziowie jednomyślnie i wysoko wypunktowali wygraną Bradley'a 118:110, 119:108 oraz 120:107.