KLICZKO NADAL Z PASEM WBC
W pojedynku wieczoru gali w Brnie Vitali Kliczko (39-2, 37 KO) pewnie pokonał na punkty Kevina Johnsona (22-1-1, 9 KO), zachowując tym samym tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.
Będąca dla 38-letniego Ukraińca trzecią w tym roku obroną trofeum World Boxing Council walka od pierwszego do ostatniego gongu przebiegała pod znakiem jego wyraźnej przewagi. Amerykański pretendent do tytułu, który poza dużą elastycznością i kilkoma celnymi lewymi prostymi pokazał naprawdę niewiele, sprawiał wrażenie zawodnika nastawionego na przetrwanie z mistrzem całego dystansu. Sztuka ta mu się udała i być może przez bokserskie kroniki będzie kiedyś wspominany jako ten, który, obok Timo Hoffmana, Chrisa Byrda i Lennoxa Lewisa nie przegrał z Kliczką przed czasem.
Ostatecznie po 12 rundach sędziowie punktowali 120-108, 120-108, 119-109 na korzyść Kliczki.
zwroc uwage ze Ali oprocz pyskowania i pajacowania w ringu to zazwyczaj jeszcze wygrywal
walka brzydka i bez historii,Vitek nie potrafil sobie poradzic(czytaj znokautowac)tak walczacego przeciwnika tak jak kiedys Byrda,narastala w nim frustracja i nastawil sie na jeden cios.Johnson nie pokazal nic w ofensywie,a za walke w defensywie wypada go tylko pochwalic.Oby jak najmniej takich pojedynkow w przyszlosci
Bo inaczej to przestanie być zabawne , tylko taka trujca jak Haye Powietkin i Solis może chociaż podjąć walkę z braćmi. Reszta nie gearantuje żadnych emocji
Dobra na sen, zamiast liczyć baranki można puścić tą walkę i gwarantuje że do końca nie wytrzymacie, miłych snów :)
a.
Raczej "do redakcji" niż do forumowiczów-weteranów, bo oni pewnie nie mają cierpliwości do "żółtodzioba".
Czy pośród tej wielkiej czwórki federacji: WBA, WBC, WBO i IBF jest jakaś hierarchia? Czy jest jakaś kolejność, co do prestiżu - jedna federacja bardziej ceniona, inna mniej?
I czy poniżej tej Wielkiej Czwórki jest jakaś mocna "druga liga", jakaś np. "Mała Czwórka"?
Tak jak - (przykład na czasie, bo Londyńczyk Haye jest mistrzem WBA) - w piłce nożnej na Wyspach Brytyjskich: jest tam super-liga Premiership, ale jest stosunkowo mocna i cieszącą się sporą popularnością druga liga First Division.
I jeszcze ostatnie pytanie:
Czy jak w marcu 2010 Władimir Kliczko będzie walczył z tym Eddie Chambersem - to będzie bronił wszystkich pasów, które ma (WBO, IBF i jeszcze coś z niższej półki) - czy będzie bronił tylko jakiegoś jednego?
Znowu przepraszam, że zaśmiecam takimi durnymi dla Was pytaniami posty odnoszące się do artykułów - bo jest całe forum forum.boxer.org
Ale patrzyłem tam - i mam wrażenie, że tamto forum jest znacznie mniej aktywne i rzadziej aktualizowane przez userów niż te komentarze na gorąco pod artykułami.
Pozdrawiam wszystkich fanów HW i innych wag
,,ale coś czuję, że kolejna walka Vitka to Haye.,,
Bo inaczej to przestanie być zabawne , tylko taka trujca jak Haye Powietkin i Solis może chociaż podjąć walkę z braćmi. Reszta nie gearantuje żadnych emocji "
a Tua ? nad Peterem też bym się zastanawiał, gość wraca do formy...
I co jak co, możecie pieprzyć co chcecie, ale Adamek myślę, że dałby zajebistą walkę z Vitkiem.
Takie walki tylko zniechęcają ludzi do boksu. W tym czasie na polsat sport leciała powtórka KSW XII i walka Nobrega-Saidov i przyznam że dużo większe emocje mimo że to była powtórka niż w walce o Mistrzostwo królewskiej kategorii boksu zawodowego. No i nie dziwi mnie tez fakt że po raz kolejny walka odbywa sie w Europie,a nie w USA bo w stanach nikt by tego nie oglądał
@mmm
Ty za to masz duże pojęcie o boksie skoro uważasz że Klitschko go nie ma ;D
Problemu by nie było gdyby Vitalij w stylu Andrzeja G. walił cepami w tył głowy ale jak się przyjrzycie to naprawdę bardzo czysto Kliczko walczył.
Takie moje zdanie (abstarakując od nudy)
jak nie wiecie to pogratulować prawidłowej analizy.
Tyle dobrze, że wygrał i nie powtórzyła się sytuacja z Heyem i Valujevem.
Od walki z Areola minelo tylko 2,5 miesiaca , troche malo dla boksera w tym wieku . Powinien sobie robic dluzsze przerwy miedzy walkami