Śmiechu warte, naprawdę. Nie będę skromny i śmiem twierdzić, że mimo iż nie mam do czynienia z boksem profesjonalnie to moje umiejętności i tak przewyższają jego, a jeśli nawet nie to dałbym z nim ciekawą walkę. : )
Autor komentarza: Szancu
Data: 09-12-2009 22:31:24
brak dynamiki i techniki
Autor komentarza: damos
Data: 09-12-2009 22:38:57
z czym do ludzi
Autor komentarza: rogal
Data: 09-12-2009 22:52:15
Mam poważne obawy, że ten Foreman miałby nie lada kłopoty z Peterem Simko.
Brak wszystkiego.
Szkoda czasu na niego.
pozdrawiam
Autor komentarza: qwerty1410
Data: 09-12-2009 23:04:07
NO nie przesadzajcie...-:) KOPYTO MA PO OJCU.
Autor komentarza: Jasiu1976
Data: 09-12-2009 23:40:14
Szkoda ,ze nie jestem ciezkim.
Chetnie bym sie z nim sprobowal :)
As nad asy !
Autor komentarza: Martin
Data: 10-12-2009 02:22:28
Cyrk, gdyby nie to, że to młody Foreman, syn legendy, nigdy by go na ringu zawodowym nie było.
Autor komentarza: Gwahlur
Data: 10-12-2009 10:51:12
Oryginalny George Foreman tez byl bardzo prymitywny na tym etapie. Zostal mistrzem swiata dlatego ze byl wysoki i silny. Syn na pewno jest wysoki, sile pewnie ma mniejsza. Poniewaz nie mial kariery amatorskiej i nie mial zadnego doswiadczenia w sportach walki to przypuszczam ze jemu bedzie potrzebne ze 40 walk ze slabymi przeciwnikami by to mozliwie wygladalo.
Brak wszystkiego.
Szkoda czasu na niego.
pozdrawiam
Chetnie bym sie z nim sprobowal :)
As nad asy !