OBÓZ RODRIGUEZA LICZY NA REWANŻ
Kilkanaście dni temu na gali w Ełku Rafał Jackiewicz (35-8-1, 18 KO) po dramatycznej walce pokonał w eliminatorze IBF wagi półśredniej jednogłośnie na punkty Delvina Rodrigueza (24-4-2, 14 KO). Obóz Rodrigueza uważa, że ich bokser przegrał niezasłużenie i ma nadzieje, że federacja IBF zarządzi pojedynek rewanżowy.
- Czekaliśmy na otrzymanie kopii walki, zanim wydaliśmy oświadczenie. - mówi promotor Rodrigueza, Joe DeGuardia. - Po obejrzeniu walki wierzymy, że jest krystalicznie jasne, iż każdy kto ogląda tę walkę wie kto jest naprawdę zwycięzcą. Miejmy nadzieję, że IBF dokładnie zbada materiały i przyzna Delvinowi pojedynek rewanżowy. Stoczył znakomitą walkę przeciwko Jackiewiczowi i zrobił wszystko co potrzebował aby wygrać walkę, ale z jakiegoś powodu znowu nie przyznano mu zwycięstwa punktowego. - żali się szef Star Boxing.
Promotorzy Rodrigueza na uzasadnienie swoich pretensji przywołują statystki z potyczki (nie podają ich źródła), według których bokser z Dominikany w ciągu 12 rund wyprowadził aż 1025 ciosów, trafiając 141 razy. Jackiewicz miał zadać tylko 351 ciosów, z czego 108 skutecznych.
Chyba uwierza w to Ci którzy nie widzieli tej walki. Po tysiac ciosow w walce bil Calzaghe,pamietacie z jaka czestotliwoscia wyprowadzal ciosy?
Pamietacie De la Hoya-Floyd M.? Tam wrazenie bylo nawet podobne,jednak po analizie walki wszyscy wiedzieli ze obraz walki mogl byc mylacy. Rodriguez wyprowadzal wiecej ciosow-zdecydowana wiekszosc na garde i w powietrze.
A nawet jesli ktos jakims cudem wylizy ze to on wiecej razy trafil to niech jescze podzieli to na rundy...chyba kazdy wie jak sie punktuje walki w boksie zawodowym. Jackiewicz to wygrał,punktacja 114/115-112 jest trafna.
dobrze mowisz.
zin Data: 08-12-2009 21:50:39
"Jackiewicz tą walkę na pewno wygrał . Zgadzam się z wami co do tej kontrowersyjnej , 6 rundy , ale to już nie Jackiewicza zmartwienie , tylko sprawa ringowego. 90% sędziów by tą walkę przerwało."
Zagdzam sie w 100 procentach. Dokładnie to samo chciałem napisać.Nie przepadam za Jackiewiczem, ale zyczę mu jak najlepiej.
Oby nie dostał tego rewanżu