ARREOLA DOCENIŁ MINTO
Redakcja, fightnews.com
2009-12-06
Z szacunkiem wypowiadał się po walce o swoim sobotnim rywalu Brianie Minto (34-3, 21 KO) zwycięski Chris Arreola (28-1, 25 KO).
- Brian to twardziel. Przyjął tyle ciosów, po których sądziłem, że nie będzie się w stanie pozbierać - powiedział Arreola, który w swoim powrocie na ring po nieudanej mistrzowskiej próbie z Vitalijem Kliczko wygrał przez TKO w 4. rundzie. - Po tym jak był liczony, doszedł do siebie i sam jeszcze próbował mnie znokautować. Miałem szczęście, że udał mi się go skontrować.
Warto przypomnieć, że notowany na 4. pozycji rankingu WBC wagi ciężkiej Arreola jest wymieniany jako jeden z potencjalnych rywali Tomasza Adamka (39-1, 27 KO) na połowę roku 2010.
Wracajac do Arreoli to jako wielki kibic Adamka patrząc na walke arreola-minto, jakoś nie widze Tomka w ringu z Arreolą, może to jakaś dziwna obiekcja, ale poprostu Arreola mimo wagi nie jest "ketchupem" potrafi przyjąć i oddać i myśle, że bardzo ciężko było by Góralowi.
Żeby znokautować to trzeba kogos trafić. Styl walki i różnica fizyczna spowodowaaby że Tua szanse na trafienie Kliczki miałby ilozoryczne. Pewnie by gonil Witka przez kilka rund do momentu gdy jaby wyczerpałyby go kondycyjnie.
możemy sobie gdybać, ale nie wiadomo jak walke by się potoczyła, jesli jednak Tua by trafił to było by po Kliczce, a to czy go trafi czy nie to już jest inna sprawa, Ja jednak z miła chęcią obejrzał bym tę walke.
Z tym opuszczaniem ręki przez Witka sprawa jest taka że nie wynika to z nonszalancji tylko sposobu walki. Z takiej pozycji łatwiej wyprowadza się ciosy niż ze sztywnej gardy. Tak trzyma ręce gdy rywal jest daleko i każda próba skrocenia tego dystansu kończy się jabem. To tylko pozór że łatwo go wtedy trafić. Tua jest wolny na nogach i na tej podstawie daję mu niewielkie szanse. Prędzej Tyson w swoim prime.
Myśle, że Tyson ze swoją dynamika, szybbkoscia, siłą ciosy skończyłby kariere Kliczki. A propos Vitek też nie jest mistrzem pracy nóg.