PRESCOTT GORSZY OD MITCHELLA
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-12-05
Kevin Mitchell (30-0, 22 KO) zapewnił sobie miano pretendenta federacji WBO w wadze lekkiej po zwycięstwie nad Breidisem Prescottem (21-2, 18 KO).
Lepszy technicznie Mitchell (na zdjęciu) kontrował z defensywy słynącego z siły ciosu rywala w pierwszej części pojedynku, by od szóstej rundy przejść do bardziej zdecydowanych ataków. Kolumbijczyk czekał tylko na jeden, nokautujący cios, ale Kevin był szybszy i uważny w obronie. Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Anglikiem w stosunku 117:111, 118:111 i 119:110.
Widać co daje współpraca z Roachem
P.S - Khan TKO
Khan ze szklaną szczęką(raz był na deskach z Francuzem, który wcześniej nikogo nie miał na deskach)od pierwszych sekund wszedł w wymanę wtedy.
Po za tym puncher(Prescott) ma zawsze szanse. W rewanżu między tymi bokserami wygrałby pewnie Khan.
miałem tak samo, z tym że przewaga punktowa nie była tak miażdżąca.. a Mitchel wygrał dzięki temu że nie poszedł na wymianę i był chytry oraz uważny. Umiejętności wielkich nie pokazał.