ESTRADA: ADAMEK POŻAŁUJE
W swojej kolejnej walce w drodze po wymarzone mistrzostwo świata wszechwag wciąż aktualny czempion magazynu "The Ring" kategorii junior ciężkiej Tomasz Adamek (39-1, 27 KO) skrzyżuje rękawice z amerykańskim olimpijczykiem z Aten Jasonem Estradą (16-2, 4 KO).
Pięściarz z USA nie kryje swojego zadowolenia z faktu, że udało się doprowadzić do pomyślnej finalizacji rozmów na temat jego starcia z "Góralem", i zapowiada, że 6 lutego na ringu w Prudential Center w Newark czeka Polaka trudna przeprawa.
ADAMEK: ESTRADA STOI NA DRODZE PO TYTUŁ >>
- Ten pojedynek to dla mnie wielka szansa. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tej walki. Gwarantuję, że 6 lutego stworzymy wspaniałe widowisko - mówi Estrada. - Adamkowi również dziękuję. To wielki pięściarz, ale najprawdopodobniej pożałuje, że zgodził się na tę walkę. Jestem większy, silniejszy i szybszy. Spodziewam się, że wygram ten pojedynek.
Heh, kazdy z tych atutow w przypadku Estrady mozna zdecydowanie podwazyc.
Wiekszy - chyba mowi tylko o zbednych kilogramach, ktorych kilka posiada, bo wzrostem ustepuje nawet Tomkowi.
Silniejszy - to rowniez bym polemizowal. Nie wiem do konca jaka sile mial na mysli, ale raczej na pewno nie sile ciosu, ktora Adamkowi ustepuje.
Szybkosc - to sie dopiero okaze w ringu, ale mysle ze w tym parametrze beda do siebie mocno zblizeni.
Byłem również bezwzględnie przekonany o wyższości Polaka nad Banksem, nie mówiąc już o walce z Andrzejem... Na dzisiaj mój optymizm zawitał jednak głęboko w ciasnej kieszeni obcisłych dżinsów... Estrada to mega trudny rywal. To top dzisiejszej ciężkiej mimo, że nie do końca mówi o tym jego bilans.. Nie wiem z czego to wynika, zapewne jego styl nie jest atrakcyjny dla tv.., nie zdziwię się również, jeżeli prawdziwym jest to, że wielu zawodników HW po prostu go unika. I nie ma co im się dziwić. Za niewielkie pieniądze można dostać mocny oklep.
Wspomniałem wcześniej o Cunninghamie, który w mojej ocenie jest słabszym pięściarzem niż Estrada. Każdy, kto na tym forum ma co do tego wątpliwości, polecam pojedynek z Povetkinem... Wg mnie minimalnym faworytem w starciu z Adamkiem jest Estrada tak, jak podobnym faworytem byłby Chambers czy też dobrze przygotowany Chagajev. O walkach Adamka z Povetkinem, Gomezem czy braćmi nawet nie chcę słyszeć. Ci pięściarze w mojej ocenie są raczej poza zasięgiem. Pozostaje mi tylko wierzyć, że mylę się co do szans Adamka na pokonanie Estrady... Kibicuję mu jak żadnemu innemu Polskiemu pięściarzowi, jednak tym razem jestem pełen obaw.
Pozdrawiam
Śpiewa o tym Polska cała nie ma Chu.a na Górala!!!
Ja nie mam wątpliwości - to będzie tak samo NUDNA WALKA jak z Gunnem.
Żadne podgrzewanie atmosfery tego nie zmieni !
Przekonany się 6 lutego, kto ma rację.
Weźcie nie porównujcie Estrady do Gunna. Estrada to 3 klasy wyższy poziom.
adenauer
Warto też dodać że sprawił duże problemy Powietkinowi. Oglądnąłem jeszcze raz tę walkę i sobie punktowałem ją jedynie 97-93 dla Rosjanina. To pokazuje że Adamek wcale nie może mieć łatwe i że to może być wyrównana walka. Estrada to jest strasznie podobny bokser do Chambersa, tylko że w każdym elemencie troszke gorszy. Nie zgodzę się jedynie że Adamek nie będzie faworytem, bo moim zdaniem zdecydowanie będzie. Ale odnośnie jego wygranej mam poważne wątpliwości. Wygrana Estrady nie będzie niespodzianką
czy ty człowieku czytasz ze zrozumieniem ?!
Kto ich porównuje ze sobą?!
napisałem, że to będzie tak samo NUDNA WALKA !
"Nie ustępuje on Tomkowi w żadnym elemencie"
Ma słabszy cios, gorszą pracę nóg.
Rys
A ja napisałem że estrada jest 3 razy lepszy... i na pewno ta walka nudna tak samo nie będzie
Pozdro!
Zobaczymy kiedy w końcu nasz mistrz zdecyduje się na jakiegoś wymagającego przeciwnika. Od walki z Cunnem jego przeciwnikami byli, albo przeciętniacy (Banks, albo zawodnicy jeszcze niższej klasy
(Gunn i Gołota z formy z Łodzi).
Czekam na te wielkie pojedynek i walkę o pas. Ale jeśli wszystko będzie się toczyć tak jak teraz to Adamek będzie walczył o pas... WBF z Bothą, lub Holyfieldem. Ci przeciwnicy spełniają jego kryteria.
Czytam o boksie sporo(tak mysle)
Znam sie na boksie troszke
Pisze o boksie jeszcze mniej
A Twoja wiedza jest ...(sadze po wpisie z godz.12:58)
Bez obrazy rozumiem,ze to jest Twoje zdanie pozdro
a myślałem, że to ja się nie znam na boksie
licze na niego i jestem pewien ze dzieki dobrej taktyce i waleczności zdobędzie pas. Jeżeli nie uda mu sie pokonać tego przeciętniaka Estrade to nie pozstaje mu nic innego jak powrót do CW i obrona paska The Ring.
To z kim ma byc faworytem jak nie z estradą. Jezeli rzeczywiście adamek mierzy w mistrzowski pas to powinien takich przeciwników pewnie pokonywać, czy to przez nokaut czy na punkty (przynajmniej 3,4 rundy przewagi)jezeli okaze sie ze walka bedzie dramtyczna i wyrównana to adamek może powalczyc co najwyżej o pas EBU i nie ma czego szukać w poważnej wadze cięzkiej.
Jeżeli ktoś uważa, że lepszy byłby Rahman, bo takie nosi nazwisko, to moim zdaniem się myli, gdyż pokonanie zużytego Hasiam wcale na wielkim piedestale jego przeciwników nie stawia. To są puste hasła malkontentów, którzy życzą Adamkowi "zonka" i ciągle im źle.
Estrada jest młodszy, groźniejszy i śmiem twierdzić, że pojedynek nie potrwa krócej niż kiedyś - z obecnie "ciężkim" - Banksem.
Jedno jest pewne, takimi ciosami Adamka trafić się nie da.
skąd człwieku to wziąłeś że Cunnigham był uważany za najsłabszego mistrza świata CV i to przed walką z Włodarczykiem
ludzie proszę nie budujcie fikcyjnej rzeczywistości bo niektórzy zaczynają dopiero przygodę z boksem i gupoty dalej będą opowiadać.
Cunnigham ne był mistrrzem przed walką z Diablo
Cunnigham z Włodarem walczyli o Vacat