MAYWEATHER CHCE PACQUIAO W 154
Rękawice oraz limit wagowy to pierwsze poważne przeszkody, które napotkają obozy Floyda Mayweathera (40-0, 25 KO) i Manny'ego Pacquiao (50-3-2, 38 KO) podczas ostatecznych negocjacji przed zaplanowaną na 13 marca walką o miano najlepszego boksera świata bez podziału na kategorie.
Freddie Roach, trener "Pac-Mana", w wywiadzie dla angielskiej stacji Sky Sports wyjawił, że Mayweather zażądał by pojedynek odbył się w limicie 154. funtów, czyli wadze junior średniej. Co za tym idzie, rękawice musiałyby być 10-uncjowe, co znacznie zmniejszałoby szansę któregokolwiek z bokserów na znokautowanie rywala. Drużyna Pacquiao nie chce się zgodzić na warunki "pięknisia" i zamierza wystąpić w kategorii półśredniej i rękawicach 8-uncjowych, ponieważ upatrują spore szanse w znokautowaniu Floyda. Jednocześnie Roach zapowiedział, że głównym sparingpartnerem Manny'ego będzie Amir Khan, którego bajeczna szybkość ma bardzo pomóc w imitacji stylu Mayweathera. Póki co żadna ze stron nie chce ustąpić, ale biorąc pod uwagę fakt, iż na pewno będzie to największy hit w historii sprzedaży przyłączy PPV, można śmiało założyć, że panowie w końcu się dogadają...
Jeżeli pojedynek ten miałby się odbyć w 154.. jak dla mnie straciłby dużo na wartości sportowej. Co do szans, zakładając, że odbyłby się w półśredniej, moim faworytem jest Pacman. Wystarczająco dużo ostatnio pokazał by mieć takie przekonanie.
Teraz bedzie podobnie a o wage? manny nigdy nie wazyl tyle ile trzeba jak bylo 145 wazyl 144 a jak bedzie 147 bedzie wazyl 145 dlatego boi sie ze waga zabije szybkosc zawalcza w 154 manny bedzie mial 149 i bedziecie sie podniecac ze zdobyl w 8 kategori tytul jesli wygra w co watpie piekny lubi jak go atakuja to woda na mlyn dla niego pozdrawiam fanow mannego pewnie sama rodzina pchelki
Walka walce nie jest równa.
Mayweather jr z de la Hoyą też ważył bodajże 149 czy 150 i jakoś nikomu to nie prezszkadza.