SELDON A POTEM AHUNANYA DLA TUY
Paweł Rosiński, Informacja własna
2009-12-04
Jeden z największych punczerów w historii wagi ciężkiej, David Tua (50-3-1, 43 KO) ogłosił swoje bokserskie plany na najbliższe miesiące.
7 lutego w Atlantic City Tua spotka się z byłym mistrzem WBA wagi ciężkiej, Bruce Seldonem (40-8, 36 KO), następnie 27 marca w Nowej Zelandii skrzyżuje rękawice z Friday'em Ahunanya (24-5-3, 13 KO). Pracowitą pierwszą połowę przyszłego roku Tuamanator zakończy 1 maja pojedynkiem w Honolulu z nieznanym jeszcze rywalem.
Coś w tym jest, jest cholernie niebezpieczny. Od szybkiego nokautu na Ruizie stał się ringowym zabójcą w moich oczach, co potwierdził niedawno w NZ z Cameronem. Zresztą od zawsze podobał mi się ten bokser.
Również myślę, że starcie z Arreolą byłoby hitem!
Trochę mi szkoda Tuy. To niedoceniany przez branżę, a utalentowany i (jak już wspomniałem wyżej) bardzo niebezpieczny zawodnik. Piętą achillesową w jego przypadku jest też słaba promocja.
Moim zdaniem Tua to jest czolowka HV, on moglby byc grozny naprawde dla kazdego..
slawko1
Adamka z Tua jakos nie widze..Adamek lubi przyjac a z takim Tua to moglo by sie skonczyc jak z Ruizem..Co to byl za Nokaut..
,,Andrzej Gołota jeszcze nie zdjął szwów po operacji ręki, a już został wyzwany na pojedynek przez Davida Tuę. - Tak, skontaktowali się ze mną menedżerowie Tuy. Jeszcze nie mówiłam nawet o tym Andrzejowi - zdradza "Super Expressowi" Mariola Gołota, żona sławnego boksera.,,
Proszę wykasować