DAWSON: HOPKINS UCIEKAJ Z MOJEJ DYWIZJI
Jeden z najlepszych pięściarzy na świecie bez podziału na kategorie wagowe, Chad Dawson (29-0, 17 KO), ma za złe Bernardowi Hopkinsowi (49-5-1, 32 KO), że ten konsekwentnie unika z nim walki. Jedynego pogromcę Tomasza Adamka najbardziej razi fakt, iż Hopkins wielokrotnie przekładał planowaną walkę, wcześniej potwierdzając, że jest gotowy aby wyjść na ring.
- Na początku Hopkins mowił, że spotka się ze zwycięzcą walki Dawson vs. Johnson. - Wspomina "Bad Chad" - Wygrałem, po czym on uciekł. Nastepnie twierdził znów, że wyjdzie do ringu ze zwycięzcą naszej walki rewanżowej. Wygrałem i tym razem Hopkins wybrał opcję walki z kolesiem, który nazywa się Enrique Ornelas i który przegrał prawie wszystkie poważne pojedynki w wadze średniej, w których brał udział. Zdesperowani ludzie robią takie rzeczy. Hopkins wie, że jego konfrontacja ze mną skończyłaby się jego porażką rozmiarami przypominającą porażkę z Calzaghe. Bernard, jeśli nie jesteś gotów walczyć z najlepszymi zawodnikami wagi półciężkiej, to pora pakować walizki. Odejdź z mojej dywizji!
Napewno to Kopernik nie żyje :)
Pozdro