KHAN: BIZNES TO BIZNES
Łukasz Furman, BBC Radio
2009-11-30
W nadchodzącą sobotę Amira Khana (21-1, 15 KO) czeka ciężka przeprawa z Dimitry Salitą, a mistrz federacji WBA wagi junior półśredniej już myśli o przyszłości i potencjalnej walce ze swoim rodakiem, sławnym Ricky Hattonem.
- To ma sens. Ja jestem mistrzem świata, Ricky wraca ze sportowej emerytury by zdobyć pas, zobaczmy więc co z tego wyjdzie. Byłaby to walka, na którą wszyscy brytyjscy kibice czekają. Szkoda tylko, że boksujemy w tej samej wadze, ponieważ jesteśmy przyjaciółmi. Ale biznes to biznes i czasem musisz powalczyć także z przyjacielem.- powiedział wciąż bardzo młody, zaledwie 22-letni Khan.
Khan to kolejny chłopaczek na okładkę pisma dla pań czy gejów a nie prawdziwy bokser.
Myślę,że Ricky może sporo namieszać w HW.Jeśli budując masę nie straci szybkości,to naprawdę ma szansę na tytuł.Na diecie piwnej,którą teraz stosuje spokojnie w kilka miesięcy uzyska limit HW...