ZDJĘCIE DNIA - WAGA Z EŁKU
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-11-26
Rafał Jackiewicz (34-8-1, 18 KO) oraz Delvin Rodriguez (24-3-2, 14 KO) uzyskali wymagany limit wagi półśredniej przed jutrzejszą walką o miano pretendenta do tronu federacji IBF. Bezpośrednią relację z gali w Ełku przeprowadzi Polsat Sport - początek transmisji już od godziny 20:30.
... albo chce udzielić wywiadu, gdzie powiedziałby że ci naj*bie.
Super sympatyczny gość, nigdy nie odmówił na na gali zdjęcia, chwili rozmowy.
On prawdziwych kibiców szanuje.
Jednak, rozumem analityka boksu, stawiam na Kolumbijczyka. Obawiam się, że znokautuje Rafała, tak to prognozuję.
Aczkolwiek będę kibicował Rafałowi z całej siły.
Rafał, boma ye !
On nie pochodzi czasem z Puerto Rico?
Dominikana.
bo
walczy polak z nie-polakiem
a więc kibicuję swojemu , bez względu na to co by nie mówił itd itp
Co ma presja i trema do głupoty i dresiarstwa?? Nie mam zamiaru być obojętnie nastawiony do dresa, który przez parę minut wywiadu nie umie powstrzymać się od obelg i przekleństw, pokazując jak małym człowieczkiem jest na prawdę...
Pozdrawiam
Z tym, że zgadzam się z tymi, którzy go krytykują za wypowiedzi do gazet / TV, w któych klnie na "wiernych mu kibiców", nawet jak go to boli mógły się powstrzymać od przekleństw. Nie każdy musi go lubić i wyrażać się pochlebnie.
Chłopak chyba rzeczywiście nie jest w stanie siebie kontrolować przed kamerą. Oby było inaczej w przyszlości. Jak będzie dawał takie walki jak z Bonsu to niektórzy z niego zejdą, a jak będzie kontunuował swa linie obrony to zyska nowych "zwolenników" , w tym i mnie.
Do boju Rafał.
Tomasz "HBO" ma sie bić z Jasonem Estradą!!!
Z dużej chmury mały deszcz.
Sczerość Rafała jest jego zaletą.
Rafał nie cfaniakuje, ma szacunek do przeciwnika, liczy na siebie i to dla mnie wystarczy.
Walka bedzie naprawde cieżka, Rafał jest tego świadomy, musi wejsc do ringu z przekonaniem ze Rodriguez jest w zasięgu. Jakby myślał inaczej to po co wychodzić.
Będę kibicował Rafałowi, chciałbym zeby wygrał tę walkę!
Rozwiń swoją zabawną myśl.. A będę szczęśliwy.
Zacytowałem jego samego. To wszystko.
Woody10
Jeśli Twoja informacja się potwierdzi to następuje kompromitacja HBO ;)
Zrozum że to jest polak. A na polaka który co nieco osiągnął negatywnego słowa powiedzieć nie można... Pomimo że takie są fakty. Zacznij się przyzwyczajac do tego. Koleś który buduje wokół siebie dresiarski PR, nie zasługuje moim zdaniem na odobine szacunku.
Właśnie dlatego, to czy on wygra, czy przegra, jest mi to obojętne.
Teraz dopiero mogą być jaja : Zaveck pokona Hlatshwayo, Jackiewicz Rodrigueza i oto walka o pas mistrzowski w welterweight - jednej z najlepiej obsadzonych kategorii wagowych : Jackiewicz vs Zaveck II. Buehehehehe
Nie przeżywam jego słów, bo jest dla mnie nikim.. Skoro napisanie o zachowaniu Jackiewicza 3 postów jest dla Ciebie ciągłym powtarzaniem się to cóż... Nic nie poradzę. Będę wdzięczny jak postarasz się prowadzić merytoryczną rozmowę, bo dziecinne pisanie o płaczu itd. jest na forum dyskusyjnym trochę dziwne.
W tym momencie to ty wychodzisz na płaczliwego kolesia, który denerwuje się w momencie, gdy bokser którego lubi jest negatywnie oceniany... Furiackie trochę.
Pozdrawiam.
wygrałeś!
Ja tez nie jestem jakims fanem Jackiewicza, tez uwazam ze przyburaczyl w tym wywiadzie ale mysle ze czas skupic sie na jutrzejszej walce a nie co bylo dwa tyg temu..
waden15, Woody10, Artur69 wszystko napisali na ten temat.
Jestem z siebie dumny...
Co do samej walki Rodriguez - Jackiewicz. Rodriquez jest szybszy od Jackiewicza, bije w wielu płaszczyznach, trochę zdarza mu się gubić w obronie, bo nie ma najlepszej gardy i ma przeciętną pracę nóg - tutaj szansa Jackiewicza, powinien być agresywny od początku walki i walczyć pressingiem, ale ja nie pamiętam czy kiedykolwiek widziałem Jackiewicza walczącego pressingiem ala 1/2 Hatton, chyba nigdy. Feliciano gdy naciskał Rodrigueza to się gubił Rodriguez.. Dominikańczyk ma długie łapy i wszystko atuty ofensywne po swojej stronie. Gdy Jackiewicz będzie kampić z powdójną gardą ala Abraham i starać się rozegrać walkę defensywnie to nie wygra jej bo Rodriguez boksersko jest jednak lepszy. Jackiewicz ma zapas 3,4 pts bo walka jest w Polsce, przynajmniej to;)
Pozdrawiam
Chyba troche źle się wyraziłem. Rodriguez ma gardę dosyć przyzwoitą ale od Jackiewicza odstaje. Rodriguez gdy bije prawą ręką to lewą zupełnie odpuszcza, być może lewy jackiewicza będzię "chodzić" jak należy. Po za tym bardzo odsłania się w ataku gdy bije kombinacje, Hlatschwayo bardzo fajnie go kontrował, w walce z Feliciano dawał się jak dziecko trafiać prawym bezpośrednim, gdy tylko Jesse F wywierał na nim presje. Praca nóg - stosuje mało zejść, jak na amerykańską szkołę boksu to jest jakieś zaskoczenie, trochę człapie po ringu, średnio skraca dystans... Rodriguez ma świetny lewy prosty - będzie rozbijać nim gardę Jackiewicza i całkiem przyzwoity counter puncher.
ZASTANAWIA MNIE TYLKO JEDNA RZECZ, CO ROBI TEN LALUŚ MATEUSZ BOREK, ANI ON ZAWODNI ANI ZNAWCA BOKSU.
PSUJE ATMOSFERĘ. NIEPASUJE DO TEGO ŚRODOWISKA MALO MĘSKI-TAKI METROSEKSUALNY !