AFOLABI OBRYWA NA SPARINGACH?

Ola Afolabi (14-3-1, 6 KO) nie ukrywa, że w zaplanowanym na 5 grudnia starciu o pas WBO wagi junior ciężkiej z Marco Huckiem (26-1, 20 KO) będzie chciał zwyciężyć przez nokaut, a tymczasem zza Oceanu docierają informacje, że na sparingach to jemu zdarza się przerywać pojedynki przed czasem.

Ostatnio do poddania się po niespełna czterech treningowych rundach miał podobno zmusić Brytyjczyka boksujący w kategorii półciężkiej 24-letni Ukrainiec Ismayl Sillach (9-0, 8 KO).

Konfrontacja Hucka z Afolabim będzie pojedynkiem wieczoru gali organizowanej przez Wilfrieda Sauerlanda w Ludwigsburgu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Pfeifer
Data: 24-11-2009 23:22:39 
jeśli to prawda, koleś wyjdzie do walki lekko zdemotywowany. pasek trafił mu się jak ślepej kurze ziarno. sądzę, że huck wcale nie będzie potrzebował pomocy papy wilfrieda, aby go pokonać.
 Autor komentarza: damianos
Data: 24-11-2009 23:43:39 
dokładnie. Zgadzam się Huck żadnym wielkim mistrzem nie jest ale Afolabi tym bardziej zresztą nawet po jego rekordzie widać że ani mistrzem nokautu ani wielkim bokserem nie jest po 18 walkach już 3 przegrane mieć no to jak na mistrza potencjalnego kiepsko
 Autor komentarza: Marcelinho96
Data: 25-11-2009 13:21:39 
Lepiej obrywać na treningach niż oberwać w samej walce...
Już nie raz tak było ,że bokser na sparingach był znakomity..a w walce widać było co innego :PP
 Autor komentarza: odyniec
Data: 25-11-2009 18:13:01 
ale i tak kibicuje brytolowi
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.