ROY JONES JR BEZ SPARINGPARTNERÓW
Były mistrz świata w czterech kategoriach wagowych Roy Jones Jr (54-5, 40 KO) jest oburzony. Jego sparingpartnerom nie zezwolono na przylot do Australii z powodu niedostarczenia w terminie zaświadczeń o niekaralności.
2 grudnia na Acer Arena w Sydney Jones zmierzy się z reprezentantem gospodarzy Dannym Greenem (27-3, 24 KO) w walce o tytuł IBO wagi junior ciężkiej. Manager Australijczyka Justin Manolikos odmówił udzielenia pomocy Roy'owi, tłumacząc, że to nie jego problem. Manolikos uważa, że sparingpartnerzy Jonesa mieli wystarczającą ilość czasu na złożenie dokumentów. Istotnym problemem jest fakt, że część z nich miała również wystąpić na gali przed pojedynkiem wieczoru. Mimo tego podopieczny Manolikosa- Danny Green popiera decyzję swojego managera.
- Justin to promotor, a nie minister spraw zagranicznych.- powiedział poproszony o komentarz w sprawie "Green Machine".
Dotychczas pomiędzy Jonesem, a Greenem nie było "złej krwi", jednak po incydencie ze sparingpartnerami może się to zmienić. W przypadku wygranej Amerykanin prawie na pewno 13 marca zmierzy się z Bernardem Hopkinsem (49-5-1, 32 KO) w spóźnionym rewanżu, po siedemnastu latach od ich pierwszego starcia.
Roy może wziąć za sparingpartnerów Kangury i misie koala