KESSLER - FROCH 6 MARCA W DANII
Paweł Rosiński, Informacja własna
2009-11-22
Największy przegrany pierwszej rundy turnieju "Super Six" Mikkel Kessler (42-2, 32 KO) w kolejnej walce tej imprezy zmierzy się z mistrzem WBC, Brytyjczykiem Carlem Frochem (26-0, 20 KO). Na mocy porozumienia zawartego pomiędzy menedżerami pięściarzy, odpowiednio Kalle Sauerlandem i Micki Hennessey'em bokserzy zmierzą się w ojczyźnie Duńczyka, prawdopodobnie 6 marca.
- Jest to dla nas bardzo ważne, że Mikkel może boksować przed duńskimi fanami i uzyskać ich wspacie, które jest tak ważne dla bokserów przy wyrównanych pojedynkach. Duńczycy będą mogli zobaczyć walkę, która jest większa i ważniejsza od starcia Briana Nielsena z Mike Tysonem. - powiedział syn Wilfrieda Sauerlanda.
licze ze kessler wygra, i powroci do rywalizacji w turnieju.
ogolnie w polfinale chcialbym zobaczyc warda, dirella, kesslera i abrahama. bez frocha ktorego nie cierpie, i starego taylora.
Jakkolwiek jestem przeciwko każdemu Sauerlandowemu pupilowi, to Frocha nie znoszę jeszcze bardziej i jestem za Kesslerem
A kto powiedział, że kogoś nie lubimy? To jest serwis o tematyce bokserskiej, a nie miłość-bliźniego.pl. On (moim i nie tylko moim zdaniem) jest boksersko prosty jak budowa cepa. Wali "rozpaczliwcami" a nóż widelec trafi, i ja tego nie cenię. Dlatego zimno się o nim wypowiadam, ponieważ on sam na swój temat ma bardzo mylne zdanie. Ale spokojnie, już niebawem przekona się o tym i owym. Kessler go zajedzie i już nie będzie przekrętów "swojej ziemi", jak w walce z Dirrellem.
Kessler musiałby być w formie Taylora, a wszyscy wiemy, że to bzdura i że w przypadku Duńczyka przypadków nie ma. Wczoraj był słabszy - przegrał. Wielka niespodzianka, ale to zasłużona dwójka w rekordzie pod przegranymi.
Kto ma chociażby względne pojęcie o boksie, ten wie, że między Frochem a Wardem jest przepaść talentu, poziomu wyszkolenia etc.
Moim zdaniem walka Froch - Kessler będzie zupełnie odwrotna do wczorajszej potyczki tego drugiego z Wardem.
Data Boxing Stats: Blows- Froch 153/475 32%, Dirrell 105/315 33%
Ogladalem walke na zywo przez neta ,na goraco sadzilem ze walek . Sciagnolem walke z neta ogladnolem i zmienilem zdanie
Dirrell nie zasluzyl na zwyciestwo swoja postawa w ringu
Jako ciekawostka , jego walka z Curtisem zostala uznana przez Ledermana(ten co punktuje rundy)za najgorsza walke jaka kiedykolwiek widzial :DD