Ale portfel Fragomeniego wygrał tą walkę dlatego nie protestował tylko przyjął z pokorą to z pokorą. Wie że jak go znów zaproszą to zarobi porządne siano.
Autor komentarza: tonka
Data: 22-11-2009 16:13:17
Lubię Erdeia, ale zgadzam się... To był kolejny "wałek".
Autor komentarza: waden15
Data: 22-11-2009 16:16:15
A moim zdaniem wygrał Erdei...
Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 22-11-2009 16:28:49
Było blisko, moim zdaniem trochę lepiej wypadł Fragomeni - ale nie liczyłem runda po rundzie
Autor komentarza: waden15
Data: 22-11-2009 16:33:09
... dlatego też o żadnym wałku nie ma mowy.
wałek to był w walce Holy - Wałujew
Autor komentarza: Woody10
Data: 22-11-2009 16:33:27
Waden15
jak to jest że przeważnie widzisz co innego niż reszta?
Autor komentarza: komiminix
Data: 22-11-2009 16:34:38
Erdei wygral ..
Autor komentarza: komiminix
Data: 22-11-2009 16:35:50
tu akurat waden 15 ma racje :-)
Autor komentarza: waden15
Data: 22-11-2009 16:37:17
Woody10
Inne spojrzenie na świat:)
A na serio nie tylko ja tak uważam.
Kominix, Adenauer również... Sędziowie też:)
Autor komentarza: Woody10
Data: 22-11-2009 16:39:15
Sędziowie ... no tak.
Autor komentarza: ribbentropgolotov
Data: 22-11-2009 16:50:16
Wg mnie wygrał Edei. Punktacja odzwierciedla to co dzialo sie w ringu...
Autor komentarza: waden15
Data: 22-11-2009 16:52:24
Woody10
Widzisz - tutaj akurat głos ludu odnośnie werdyktu jest wypośrodkowany:)
Autor komentarza: mikef
Data: 22-11-2009 16:53:45
Popieram ribbentropgolotova. Wygrał Erdei nieznacznie. Fragomeni zero obrony i sztywny na nogach, dlatego szukał półdystansu, bo z dystansu nie umiał doskoczyć. Erdei na początku walki ładnie trzymał go lewym prostym.
Autor komentarza: Woody10
Data: 22-11-2009 16:58:18
A ja zauważam że po prostu duża liczba forumowiczów przy werdyktach sędziowskich kieruje sie swoimi indywidualnym sympatiami. A Fragomeni jest tu bardzo nie lubiany.
Autor komentarza: waden15
Data: 22-11-2009 17:08:43
Woody10
Tak samo wielu z reguły nie lubi niemieckiego boksu i przy każdej wyrównanej walce w Niemczech, gdy po wyrównanej walce wygrywa reprezentant gospodarzy to grzmią że był przekręt itp.
To idzie w obie strony
Autor komentarza: Borja
Data: 22-11-2009 17:35:37
Fragomeni wygrał 116-113 w mojej punktacji.Erdei miał być najlepszym technikiem na świecie wg słów włocha,tymczasem techniki wystarczyło mu na 4 pierwsze rundy zaledwie...Oszukali Fragomeniego po prostu... Śmiesznie to wyglądało,kiedy Erdei nie mógł trafić Fragomeniego,a tem balansował sobie z opuszczonymi rękami...
Autor komentarza: komiminix
Data: 22-11-2009 17:45:21
Borja ,nie wiem co ty za walke oglondales ,ale frago napewno jej nie wygral ...
Autor komentarza: Borja
Data: 22-11-2009 17:48:12
ja walke oglądałem (tak to się pisze),a na pewno nie wygrał jej Erdei
Autor komentarza: Woody10
Data: 22-11-2009 17:49:54
Edei wygrał tylko 4 pierwsze rundy. Potem było już z rundy na runde coraz gorzej. A w końcówce to ledwo żył. Fragomeni wygrał.
Autor komentarza: Tommy99
Data: 22-11-2009 17:53:49
Erdei w d**ie był i g**no widział. Nikogo naprawdę dobrego w swojej karierze nie pokonał. A teraz zdobywa tytuł w drugiej kategorii wagowej.
A na to żeby wyjechać z niemiec i powalczyć z lepszymi półciężkimi nie ma jaj. Kohl gdyby chciał zrobiłby mistrza nawet myszki miki.
Autor komentarza: nurgle
Data: 22-11-2009 20:34:38
wczoraj oglądałem walkę od 5. rundy i naliczyłem tylko 1 wygraną przez Erdeia, resztę dla mnie wygrał Fragomeni. nawet jeśli rundy 1-4 zaliczyc Erdeiowi, to mi wychodzi 115:113 dla Włocha. poza tym był bardziej agresywny, atakował i zrobił ogólnie lepsze wrażenie. ale walka odybła się w Niemczech, to czego się spodziewac. nawet moja żona typowała Fragomeniego.
biorąc pod uwagę wszystkie głosy w dyskusji, tak naprawdę najlepszy byłby remis.
Autor komentarza: kubazak
Data: 22-11-2009 21:00:17
nie lubie ani makarona ani lecza ale remis byłby krzywdzący dla makarona ale wygrana erdeia to jakies nieporozumienie!!! Widzieliście jak spokojnie przyjął decyzje fragomeni? .. dziwne..
Autor komentarza: Sugar
Data: 23-11-2009 06:57:38
Panowie ten wynik był już z góry ustawiony.114-114 i dwóch sędziów 115-113 nie dziwi was to? Drugi sędzia dałby remis dla Włocha albo jego wygraną a mistrzem nadal byłby Fragomeni.Ja już dawno mówiłem, że Kohl powinien w pierdlu siedzieć w jednej celi z Suerlandem.
wałek to był w walce Holy - Wałujew
jak to jest że przeważnie widzisz co innego niż reszta?
Inne spojrzenie na świat:)
A na serio nie tylko ja tak uważam.
Kominix, Adenauer również... Sędziowie też:)
Widzisz - tutaj akurat głos ludu odnośnie werdyktu jest wypośrodkowany:)
Tak samo wielu z reguły nie lubi niemieckiego boksu i przy każdej wyrównanej walce w Niemczech, gdy po wyrównanej walce wygrywa reprezentant gospodarzy to grzmią że był przekręt itp.
To idzie w obie strony
A na to żeby wyjechać z niemiec i powalczyć z lepszymi półciężkimi nie ma jaj. Kohl gdyby chciał zrobiłby mistrza nawet myszki miki.
biorąc pod uwagę wszystkie głosy w dyskusji, tak naprawdę najlepszy byłby remis.