TUA PO RUIZIE DLA HAYE'A?
Paweł Rosiński, tvnz.co.nz
2009-11-20
Być może w przyszłym roku David Tua (50-3-1, 43 KO) doczeka się w końcu drugiej szansy na wywalczenie tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Potencjalnym rywalem obchodzącego jutro 37 urodziny "Tuamana" miałby być zasiadający na tronie WBA, David Haye (23-1, 21 KO).
Amerykański dziennikarz, James Smith rozmawiał z Brytyjczykiem, który powiedział, że Tua byłby interesującym rywalem, po pojedynku z Johnem Ruizem. Według Smitha promotor Tuy, Cedric Kushner rozmawiał już w Las Vegas z przedstawicielami Haye'a.
Obym się mylił ... z drugiej strony jak stoczy jeszcze ze dwie walki bez walki, to kasa za Kliczków będzie nie za duża.
a spieprzał tylko raz przed gościem 213cm 150kg. (no chba że spodobała mu się nowa bezpieczna taktyka)
co do pojedynku Haye- Tua to kurde z taka szczeka na niego jak dla mnie to by był nie zły sprawdzian dla Hayea
Jak Tua mu pie*dolnie to mu szybkość i uśmieszek nie pomoże :) a przed nim nie ucieknie tak łatwo jak przed Wałujewem, w sumie by fajnie było jak Tua nareszcie zdobyłby pasek nie koniecznie polsatu.
Tua pokona Haya przez KO potem tylko z górki, Kliczki i jedynym który go będzie w stanie go pokonać to Andrzej który także wreszcie zdobędzie pasek i wszyscy będą szczęśliwi :)